Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Już spieszę ze zdjęciem

Agnieszka z przyjacielem z wakacji, czworonogiem - ON - NEMO.

Zobacz profil autora
supergoga


Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

Ten dwunóg - to moja córa Agnieszka, a ten cudny On - to Nemo, jej wakacyjna miłość i to przez duże M. Była to też miłość naszej Laguny, niestety nie moge znaleźć fotki, na której odpoczywaja razem w miłosnym uścisku.
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Z tak bogatą i nietypowa menażerią to mam chyba do czynienie pierwszy raz..szczerze mówiąc wszystko już przerabiałam oprócz slimaków..Kapitalne.oczywiście zdecydowanie wolę psy,no bo jak z takim slimakiem ,kurna,wyjśc na spacer i pogadać? A jesli chodzi o chore serduszko,to w tym temacie tez mam problem.Mój ukochany Bartek tez choruje na serce od jakiegoś czasu.Sporo trwało zanim wet.do tego doszedł(oczywiście jak zmieniłam weta.).teraz jest już dobrze,ale Bartek dwa razy dziennie bierze lek o nazwie Karsivan.lek jest drogi,ale zdrowie psiaków nie ma dla mnie ceny.Musi go już brać do konca psiego zywota,ale naprawdę jest w dobrej formie,a był bardzo chory,sapał,dyszał,nie mógł wejśc po schodach.
Zobacz profil autora
supergoga


Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

Co do tych ślimaków - pogadać z nimi jak najbardziej można, taki jeden cwaniak to nawet czułkuje (tzn czułki wystawia). Ze spacerem zdecydowanie gorzej, tak ogólnie nie polecam, bo w ich tempie nie wiem czy do końca dnia zdążyłoby się wyjść z domu. Poza tym ciekawy do obserwacji, a przede wszystkim nie alergizujący i może byc u córy w pokoju.
Jeśli chodzin o psiątko i serducho - problem został rozpoznany jak miała rok i w tym czasie się pogarsza (ma 3 lata). Jej rodzony brat już odszedł, właśnie na to samo - bo maja wadę wrodzoną. Ona jest na leku Fortekor, co 4 m-ce EKG, badania krwi. A ostatnio wet stwierdził, a to dobry wet (zresztą obsługuje i to super robi - poznańskie schronisko) że powinnam się zaopatrzyć w podręczny zestaw tlenowy. Wydatek będzie, ale chyba nie mam wyjścia - sama widzę, że czasem by się przydało jej pomóc. Za chwilę spróbuję wkleić zdjątko suni, lub poproszę jak zwykle o pomoc. Będzie można ją zobaczyć.
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Bartek ma powiększona jedną komorę,a poza tym problemy z wątrobą,ale po tym leku i kuracji wątrobowo-odchudzającej jest dobrze.Sama nie wiem od kiedy ten problem istnieje,ale na pewno długie lata był bardzo zdrowy i zwawy.Włąściwie wszystko się zaczęło od roku,kiedy ugryzł go szerszeń i dostał obrzęku płuc..Trzymam kciuki za Twoją sunie,podziwiam Twoją determinację żeby jej pomóc..A jakiś zabieg nie wchodzi w rachubę?Ja tez zbieram się,żeby wkleic moje stadko,ale chyba później,bo na razie Sara z Borysem demoluja mi mieszkanie...(Sara przyszła z rewizyta)
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

W imieniu Supergogi:

Laguna (airedale terier) - ciężko chora na serce, 3 - letnia suczynka,
słodka, przytulasta i bardzo bojąca się wszystkiego - takie strachajło. Ale
i tak a może dlatego bardzo ją kochamy


Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Sliczna jest, mam wielki sentyment do takich psow. Mialem w dziecinstwie podobnego przyjaciela, mieszkal w domu na przeciwko.
Zobacz profil autora
supergoga


Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

Dzięki, cieszę się, że się podoba. Jest rzeczywiście bardzo ładna - jej ojciec to Int.Ch. a matka Ch.europy. Siostra wygrywa wszystko co się da - a Laguna....jest chora. Wolałabym, żeby miała mniej utytuowanych przodków, ale zdrówko i długowieczność.
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Śliczna sunieczka! A jak się objawia jej choroba?Jak funkcjonuje w codziennym życiu?
Zobacz profil autora
supergoga


Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

Przede wszystkim w zasadzie cały dzień śpi. Byle szmer i hałas, a nie daj Boże huk powoduje panikę - chowa sie do łazienki. Bardzo ciężko oddycha przy każdym wysiłku, a wysiłkiem jest dla niej nawet spacer z jednego końca mieszkania na drugi. Przy trochę większym wysiłku - np. spacer w "ślimaczym oczywiście" tempie - bardzi sinieje jej język, wygląda wtedy jak chow chow. Zdarza się, że na środku ulicy, przeważnie na jezdni nagle się kładzie, jakby nie mogła iść dalej i trzeba ją szybko zbierać. Pozatym to jest zwierzę które ma 3 lata, a spaceruje w tempie staruszki, wolno i z przystankami, z jęzorem (sinym) do pasa. Czasem popiskuje, nie wiem, nie mówi czy ją coś boli. Ogólnie trzeba bardzo uważać. Przed Sylwestrem np. była na silnych lekach uspokajających. Operacja wykluczona - nie przetrzyma podobno narkozy. Tak właśnie odszedł jej brat - miał zabieg związany z trzecią powieką, dostał "głupiego jasua" i to był jego koniec. Jest juz na zielonych łąkach psiego raju. Miał rok. Dlatego tak się o nią boję. Dzięki że jesteście i można z Wami pogadać - z kims kto rozumie!
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Ale jesli sunia przeżyła już brata o 2 lata,to może jest silniejsza? A jaka dokładnie jest ta wada,tzn.na czym polega?Czy to jakas genetyczna wada,czy wszystkie szczenięta takie się urodziły?A czy przy tym wszystkim sunia ma obrzeki i trzeba ją odwadniać?Tak jest z Bartkiem..Teraz jak czytam to co piszesz o suni,to wydaje mi się,że mój Bartuś musiał już wczesniej być chory,tylko niestety weterynarz tego nie rozpoznał,wszystko zrzucał na karb wagi..Oczywiście Bartek ma inna wadę i nie jest tak groźna,ale to serce,a więc krążenie...Ma już wprawdzie 9 i pół roku,ale to taki pogodny psiak i taki mój przyjaciel...
Zobacz profil autora
Mokka
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Goga, mój burek też ma chore serducho . W styczniu dostał sobie zawału, ot tak, na spacerku . Pięć dni (i nocy) spędził w lecznicy pod kroplówką, wyciągnęli go z tego. Teraz jest cały czas na lekach, trzeba na niego chuchać i dmuchać, uważać, oszczędzać, a on ma wszystko w nosie. Lubi żyć intensywnie.
Mam przyjaciółkę - airedelomaniaczkę, więc terierowe klimaty nie są mi obce. Mogę spytać, po jakich rodzicach jest Twoja sunia? Trzymam kciuki za jej zdrówko.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Goga - i jak? Bo tak zniknęłaś, a mówiłaś, że z małą jest bardzo źle... Martwimy się...
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Fakt,też zwróciłam na to uwagę.Może jakiś urlopik?Napisz choć pare słów o zdróweczku slicznotki.
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Dziewczyny, napisałam do Gogi maila, bo może nie ma włączonych powiadomień z forum.

Też się martwię..
Zobacz profil autora
Supergoga i jej stadko
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 5  

  
  
 Odpowiedz do tematu