Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Strasznie mi przykro. Będziemy trzymać za Szantę kciuki bardzo, bardzo mocno. Jeśli chodzi o Dropsa to Dorotko nie miej złudzeń - będzie darł ryja wniebnogłosy.
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Aśka - i ty przeciwko mnie Ja nadal się łudzę,że....nie ochrypnie i nie pozrywa sobie strun głosowych
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Widzę, że etola z czarnego coraz bliżej...hmmm
Pamiętaj Dorotko ...wdech i wydech wdech i wydech. Wiem coś o tym bo pożerano mi kiedyś mieszkanie, zasikiwano, zasr...., a że sąsiedzi nie wzywali policji z powodu wrzasków tylko szukali nas telefonami to cud chyba. Wdech i wydech wdech i wydech. To czego się nie da zmienić po mału wchodzi do życia jako jego stały składnik, ale zawsze coś się zmienić na lepsze udaje Trzymam kciuki za wychowanie - Drops jest fajniejszy w postaci kompletnej - nie rób na razie z niego dywanika.

o Szancie myślę mocno.
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Trzymam kciuki za Szantę mocno mocno ! Bidulka kochana...

A Dropsiński będzie się darł... to jamnik
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Szantina napisał:
'' Zobaczymy czy się uda i nie będzie darł ryja w niebogłosy.
.


Buoahahaha...optymistka...
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Ciotki ciotki ale wy jestescie wredoty Drops sie bie bedzie darl bo bedzie mial tam swoja Pancie tylko dla siebie
No moze troszke sie bedzie zalil jak pancia bedzie potrzebna ciotce Kasi i maly zostanie spacyfikowany i zamkniety w klatce.
Biala damo
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Szanta, no proszę Cię... Jeszcze problemów z łapkami trzeba? Łapki do biegania potrzebne! Trzymam kciuki a Gucio łapki!
A Drops... Szantinko niech Moc będzie z Tobą!
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Uff....nareszcie w domku
Drops spisał się prawie na medal.Wprawdzie nie darł ryja ale...3/4 dnia jojczał i jojczał.
Udało się go spacyfikować do klatki(zamkniętej) i nawet o dziwo ok 30 min w ciągu dnia było cicho.Wychodziłam z nim na kilka razy( na krótko) i po którymś tam razie bez większego oporu wszedł za ledę - niestety do klatki musiałam go już wsadzić.
Teraz czaeny śpi zwinięty na łóżeczku po ciężkim dniu pracy.

Mam już częściowe badania białej i są....bardzo dobre.Jutro dojdzie reszta i Kasia( wet) zacznie się dogłębie zastanawiać nad dalszym leczeniem.Łapka niestety coraz bardziej się telepie i biała zaczyna chodzić jakby miała coraz bardziej sztywny tył.
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Jak widac krakanie ciotek się przydaje!Dropsiński na przekór wszystkim zachował się dzielnie.
A może sprobowalabyś dac szancie Movalis?Mojemu Billowi w takich sytuacjach pomaga zawsze.
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Edytko - dzisiaj rozmawiałam dość długo z Kasią i ona planuje różne leki,ale bez dokładnych badań nic na tzw.''oko''jej nie poda.Teraz dostaje HMB,wit B6,Mg.Jutro będziemy już troszkę więcej wiedziały.
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Może to jednak jakieś sprawy kręgosłupowo neurologiczne, dyski i te sprawy hmmm.
Ale że Drops nie wydzierał się hoho - podziwiam
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

No to już wiem,ze....nic nie wiem
Dzisiaj przyszła reszta wyników białej i Kasia lekko się zdziwiła.To były...najlepsze wyniki w życiu Szanty.Do niczego nie mozna się przyczepić.W poniedziałek na godz.8.00 umówieni jesteśmy na rtg.
Wczoraj nawet przez 5-7 min pobawiła się z Astrem( uwielbiają tarmosić wspólnie linę)ale później niestety przy kładzeniu znowu był skowyt.
Czyli do poniedziałku ''siedzę na szpilkach''.

A Drops...już nawet nie chce mi się mówić Zostawiłam ''gada'' w domu na jakieś 2 godz.i oczywiście po powrocie miałam co robić.Za to bardzo chętnie poszedł ze mną do pracy.
Wie gdzie jest jego miejsce,ale do klatki sam nie chce wchodzić - musze go tam wkładać ...łapka po łapce.Za to dzisiaj poleżał na kocyku obok mnie.Coraz mniej ''jojczy'' i nawet troszkę sobie w klatce pospał.
Jak już zaakceptuje klatkę to wstawię mu do pokoju i ....będę zostawiała go w domu.Może sie uda - w pracy z ''cycusiem mamusi''( bo tak go nazywa Marek)jest dość ciężko - za dużo panienek do adorowania i kawalerów do nawarczenia.
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

No to zagadka... Szanta postanowiła podręczyć swoich ludzików. Oj Biała, nieładnie!!
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Wczoraj biała nie tknęła miski i gardziła wszelkimi przysmakami.Dzisiaj zupełnie nie chce jej się ruszać.Miska stoi - nawet do niej nie podeszła( normalnie powinna być już pusta)
Kurcze już nie mam siły - przecież musi brać leki a brzuszek pusty.....
Nawet hasło ''spacer'' nie robi na niej większego wrażenia.

Na szczęście chłopaki nie zaczepiają jej....


PS.Idę się powiesić....Aster dostał srania na 10-ty zagon.....nie mam juz siły
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Zapewniam Cie Ciotka,że masz sily i będziesz ich miala jeszcze bardzo dużó.Znam te wszystkie przypadlości i wiem ile sił jeszcze trzeba mobilizować.
Ja jednak myśle,ze Szanta ma po prostu korzonkowe bóle i dlatego Movalis pomógłby jej na bank.Nie cierpiałaby i szybko pozbierała by się.Przerobiłam to i przerabiam z Billem na okragło.
Wogóle coraz mniej wierzę weterynarzom i zaczynam skutecznie,przy wydajnej pomocy mojego TZ-a,leczyć sama ogony.Przekonałam się,że nasze leczenie jest po prostu skuteczne.Najlepszy przykład mam z kotem.Od miesiaca kicia mi chorowała,miała dziwne skórne zmiany.Po trzech tygodniach eksperymentowania i bezskutecznego leczenia jej przez naszego weta,wsciekłam się nie na żarty.Kicia była w stanie coraz gorszym,a wet dalej ne bardzo wiedział co robić.Zatem dopadlam do poradników,wyczytałam,potem skonsultowałam leki z męzem i ...minęły 3 dni,a kicia jest jak nowo narodzona!Zmiany cofaja się szybciutko,a Ciri w koncu odzyskuje chęc do zycia.
Dodam,ze nasz wet,to jeden z najlepszych na naszym terenie i nie mówię,że nie potrafi leczyć.Myślę jednak,ze weterynarze maja swoje stereotypy i nie za bardzo orientują się w szerokiej gamie lekarstw.W końcu weterynaryjnych leków nie jest tak dużo,a to jdnak za mało na współczesne schorzenia.
Zobacz profil autora
Stadko Szantiny - biało,czarno,rude
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 43 z 82  

  
  
 Odpowiedz do tematu