Stadko Szantiny - biało,czarno,rude

Jak ja nie lubię 13-go

- Szanta chora....
Od niedzieli była jakas taka nijaka.Myślałam,ze spadek apetytu i lekkie ''spowolnienie'' spowodowane jest ciepełkiem.Ale wczoraj wieczorem zaczęła piszczeć.Wiedziałam ,że to brzuszek.Dzisiaj na głodniaka potuptała do cioci Kasi(wet.)No i moje przypuszczenia się sprawdziły - temp.powyżej 39 i bolesnośc brzucha.No to krew na cito( nawet sprawdzaliśmy pod kontem babeszji) - wyniki ......o dziwo najlepsze z dotychczasowych.Jeszcze jutro ma być wynik lipazy.Ona powinna powiedzieć nam coś więcej.
Suczynka wygląda jak siedem nieszczęść.Najgorsze,ze nie chce pić.Jesli za trochę nie podejdzie do miski to zacznę ją nawadniać strzykawą .

Mam nadzieję,ze to nie będzie nic poważnego.
W czwartek odwiedzi nas Ewa ( przy okazji doładuję jej samochodzik różnosciami dla ogonków)a jak dobrze pójdzie to.....kolejna wieluńska panna zostanie warszawianką - trzymajcie mocno kciuki.

Szanta... no co ty...

tak nie wolno, panienko...

Jutro czekamy na wieści - mam nadzieje, ze same dobre

Apla - oby ,bo jak na nią patrzę to mam jeziorka w oczach

Ledwo wyczłapała na wieczorny spacerek....

Spokojnie - każdemu może na moment wyskoczyc choroba. Ale teraz juz bez głupot i do zrowia proszę wracać

A co to za wieluńska dama hę

I jak wyniki?

Wyniki dobre,czekam jeszcze na wynik lipazy.Szanta troszkę lepiej.Nawet co nie co z miski znika.

Własnie odjechała Ewa.Szkoda tylko,że na jeden dzień do nas przyjechała,ale cieszymy się i z tego.Oczywiście przy pozegnaniu nie obyło się bez łez.Ewa miała ''jeziorka w oczach'' i usilnie probowała się nie rozpłakać,a Marta....jeśli ktoś się zlituje to wyślę zdjątka do tematu ''Spotkania" i sami zobaczycie.

Mi możesz wysłać, a ja je umieszczę

Dzięki Kasinda - już do ciebie poleciały....

Szanta co ty wyprawiasz

Ja wliz na Wielun nie moge a ty chorujesz. Chyba naprawde przetrzepie ci futro. Jako ze juz jestem i mam nadzieje ze klopoty z wejsciem na stronke si skonczyly to zdjecia mozna zaczac slac

No i jak zdróweczko?Co taka cisza?

Ufff....nareszcie koniec roku

.Młoda jedzie na wakacje a ja....będę miała chwilkę czasu ''wolnego''
No dobra - pochwalę się( a co)Marta zdała z wyróżnieniem.Na 21 osób w klasie jest ich tylko 4 z takimi świadectwami.Na apelu sama p.dyrektor wręczała im książki.
No i młoda skończyła dzisiaj 8 lat( kurcze ale ten czas leci i.....jaka ja jestem stara

)
No i tyle z dobrych wieści.Teraz te gorsze.Drops jest koszmarnym facetem

Dzisiaj znowu dobrał się do fotela.
Po zakończeniu roku w szkole weszłam na chwilę do domu i ......mało zawału nie dostałam.Cały duży pokój usłany gąbką z fotela ,no i pawiki( bo jak się zjadło to trzeba było oddać)
Zupełnie nie wiem co mu odbija - dzisiaj byłam bliska morderstwa.

PS.Jak ciocia Geba znajdzie chwilkę czasu to wstawi zdjątka z zakończenie roku ( klasa młodej miała występ i całkiem nieźle im to poszło)

Gratulacje dla Martusi

I oczywiście najlepsze życzenia urodzinowe z okazji ukończenia tak ,,poważnego,,wieku.I Ty narzekasz?Zobacz do kalendarza ile moje dziecko skończy za 3 miesiace...

Coś mi się wydaję,że problemy z Dropsińskim to dopiero się zaczną na dobre...

Musisz coś zdecydowac,o niedługo będziecie siedzieć i spać na podłodze.Może to dla zdrowia i dobre,psy tez pewnie by się cieszyły...

Takie wspólne legowisko...

No Dropsinski psie demolko ty nie rob jaj i nie gryz juz pani niczego wiecej bo wyladujesz w Kraku jak amen w pacierzu (twoja pancia juz mnie lojalnie uprzedzila ze jeszcze zniszczysz cos i bedzie wycieczka)
Widac ze Dropsinski pelen figli i wszelkich glupich pomyslow a ja w sobote na wystawie mizialam jego braciszka i jak sie okazalo tamten tez to pies demolka W topiku wystawowym zaraz powklejam fotki. A tu juz obioecane fotki Martusi

Wystep na zakonczenie roku

.

Cenzurka

Urodzinkowe slodkosci

Proszę jaka nowoczesność w domu - jedna swieczka zamiast ośmiu

Gratulacje zakończeniowo szkolne i urodzinowe

i... do zobaczenia, choć Marty pewnie nie będzie, więc na czytanie bajek i rozmowy o czarodziejkach bedziemy musiały przełożyć na wrzesień

Ode mnie nie łatwo się uwolnic więc jakby coś to mnie powstrzymaj przed najazdemi hihi na Wasz dom

Jesli chodzi o Dropsa to Jacek od Gringa polecał mi zabawki typu kong (kongo) jak się wychodzi z domu.

Idzie misio, idzie konik,
małpka, piesek no i słonik.
Wszyscy razem z balonami,
z najlepszymi życzeniami.
Bo to dzień radosny wielce -
masz już jeden roczek więcej!