Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Kochany Kacperek...
No cóż,niunia wraca do czasów niemowlęcych-tylko miękkie i płynne papu...
Nie bez przyczyny mówą,ze na starość się dziecinnieje...
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

A noga kaczki/kaczora na pierwszym planie..


Bidusia kochana.. menu się trochę uaktualni i znów będzie jak dawniej
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Moje doświadczenia ze zwierzakami w poważnym wieku są takie, że po usunięciu bolących zębów w zwierzaka generalnie nowy duch wstępuje i jakby kto lat odejmował Także Kacper absolutnie masz obowiązek odmłodnieć
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Ponieważ tyle osób pamiętało o umownej dacie urodzin mego czarnego słońca - oto przekrojowe spojrzenie na miniony rok.


Patrząc na wkraczającą w 17 rok swego życia Kacperkę nie myślę już co będzie później, ile nam jeszcze zostało, jak sobie poradzę, jak długo jeszcze Kac będzie zdrowa i tak niesamowicie wesoła, itp. itd.
Przeszło mi
Teraz po prostu ją MAM przy sobie. I kocham do woli. I tulę. Kacper to połowa mego życia, uczestniczyła przy najważniejszych w mym życiu momentach.
No i jest podarunkiem od Blinka.
No i nadal jest - szczekliwa do bólu, wciąż za mną drepcząca, wpadająca w radosnym biegu na przedmioty stojące w tym samym miejscu od zawsze, nieprzeciętnie odurzająca siłą swego oddechu


Żaden pies jej nie "podskoczy", każdy od pierwszych wspólnych chwil jej ustępuje, choć Kacper nic specjalnego przecież nie robi




Jedynie Supeł całe swe życie próbuje się jej buntować, ale niewyraźnie mu to idzie Uszy kładzie po sobie, mamrocze coś niemiłego pod nosem, a Kacper w ogóle nie zwraca na niego uwagi



Może niezbyt to tu widać, ale radochę na spacerach Kacperzątko ma niesamowitą A wobec dzieci wciąż jest niezwykle cierpliwa, jak ma dość po prostu odchodzi...





Bez linki łazikuje tylko po naszym ogrodzie, co kilka minut starając się mnie odnaleźć. Gdy widzę taki poszukujący wzrok mej głuchotko-ślepotki:




... klaszczę głośno w dłonie, a ona stara się dociec skąd dobiega odgłos i leci co sił w łapkach, często w przeciwnym kierunku, wpadając czasami na krzewy, resztę psów, ogrodzenie, czy robiąc uniki przed nieistniejącymi przeszkodami:




... a po chwili tulenia, wygłupów, obszczekania mnie i całego świata tupta sobie dalej, by za chwilę znów mnie namierzać




Moja. Mooooja Kacper.

Idę se ją przytulić

Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Cudna opowiesc
ocieram lezke ze szczescia ktora w oczach sie zakrecila
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Cudna Kacper. 17 lat to wspaniały wiek. Przychodzi mi do głowy mnóstwo myśli na temat tego jak mocno Kacperka uświadamia mi różnice pomiędzy ludźmi..., ale nie napiszę.
Wzruszyłam się.
Zobacz profil autora
kaerjot
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolbudy k/Gdańska


Kacperzątko malutkie, dbaj o Małgoś, Blinka, Supełka i Mirulinkę. Nie możesz się starzeć, bo musisz pilnować swoiego stadka, ucałuj ich wszystkich, a od Małgosi odbierz sto dwadzieścia jeden całusow z nad morza.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Mam dziurę w zębie. No bo trochę to jeszcze ich mam. Zębów tych.
Mam więc tę dziurę i nieco mnie to boli. Spuchałam nawet pod okiem z tego powodu, ale już odpuchłam - bo jakieś lekarstwo jadłam kilka dni.

MałGośka znów oczywiście panikowała, pertraktowała nawet z tym moim zębem, żeby zaprzestał niecnych akcji bólowo-zapalnych, bo... i tu nie wiem, nie dosłyszałam, bo MałGocha głos mocno ściszyła. Chyba, że ktoś czegoś nie przeżyje, operacji jakiejś, rwania jakiegoś... czy coś
Pewnie to już o mnie nie było, bo przecież ja przeżyję wszystko i wszystkich. Plan mam taki

(Bo przeżyłam na ten przykład zabory - i to nie jeden. Zaborcy pojawiają się co jakiś czas i nazywani są "tymczasowiczami", zabierają mi zabawki i posłanka, i małgośkowe dłonie. Ale przeżywam to, i odzyskuję co moje! )


A dziś, w ramach uczczenia braku objawów bólowo-zębowych MałGośka wepchnęła mi w szczękę to... Hipo-Coś-Tam. Nie mam pojęcia co to, ale fajnie się to miętoli i wybebesza








Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Z Hipopotamem Ci do twarzy Kacperko w ogóle różowy to Twój kolor Poproś MałGośkę, niech Ci znajdzie jakieś fajne ubranko w tym kolorze
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Opowiem Wam cos o innej starszej damie. Otóż w zeszłym miesiącu pewna 17-latka(zmiksowana jamniczka) należąca do mojej swatowej przeżyła 2 operacje stomatologiczne. Pierwsza polegała na usunięcu pięcu zębów, bo objawy były takie jak u Kacperka ( zapuchnięcie pod okiem). Po tygodniu okazało się, że wet czegoś nie zauwazył i rtg wykazał jakąś przetoką okołozatokową.Konieczny był drugi zabieg. Moja Tereska co prawda niemal osiwiała na tę wiadomość, ale nie było wyjścia. Na szczęście wszystko poszło dobrze i strasza pani śmiga już jak nowonarodzona ! Czego również życzę Kacperkowi !
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

Kacperka, jesteś wzruszająca...

A ta Twoja Pani... gdzie Ty byś drugą taką znalazła
Pewnie - mamrocze coś pod nosem, często bezgłośnie, gubi Ci się co chwila i trzeba jej szukać i prowadzić do domu, ale.... Jakoś, jak się oko przymruży, to ujdzie

Moja też taka ciapa... Gubi mi się na smyczy podczas spaceru, mamrocze pod nosem, albo tak całkiem bezgłośnie, ale jakoś da się z nią wytrzymać. No i jakaś taka niewyraźna jest - mówiłem jej 10000000000 razy, żeby brała Rutinoskorbin, ale ona uparta jest (może ma sklerozę - bo jest stara...) i nadal jest taka niewyraźna... No cóż - tak czy inaczej trzeba jej pilnować - bo ja da sobie radę beze mnie??

pozdrawiam
młodzieniaszek, zaledwie 15-letni Supeł
Zobacz profil autora
diavoli
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

a mi się wydaje, że Kacperka i Filip bardzo by się polubili
Mają wiele cech wspólnych, hihi
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Hipopopo mieciutki i dziaselka delikatnie kochanej Kacper masuje ehhhhhhh cudooooooooo
Zobacz profil autora
Opowieści starszej damy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 5  

  
  
 Odpowiedz do tematu