 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Śro 7:15, 21 Maj 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Kacperkowa dama prosiła, by pięknie podziękować za pamięć , a ponieważ ma mocno rozwinięte poczucie własności - zaprasza na swój topik (z mocnym naciskiem na to czyj on jest ), gdzie pozwoliła mi łaskawie umieścić kilka fotek z ostatniego roku. Czyli ZAPRASZAM.
Tu przemycę może choć jedno foto całej trójcy, bo w końcu reszta też miała "swoje" dni - w styczniu Suplątko skończyło pierwszą dekadę swego zapętlonego życia a 29-go kwietnia czciliśmy kolejną, już 5-tą rocznicę diametralnej zmiany naszego z Blinkiem życia - czyli adopcję Miruszki
Poniżej Trójca Solenizantów, z minami nieco niepewnymi, bo na spokojnie śpiącą Mirę wtarabaniła się bez pardonu Czarna Szefowa, a za nią wiecznie niepewny wszystkiego Supeł:
Wniosek jest jeden - nie ma posłania, na którym te trzy psy by się nie zmieściły
No chyba, że Supeł "postawi" na swoim I sam zgłupieje, bo: "coś chyba tu nie gra? "

|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Pon 1:34, 08 Gru 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Co poniektórzy zwierzomaniacy stanęli na wysokości zadania i dogadali się odpowiednio z Mikołajem co do jakości prezentu (patrz: ciotka diav ), inni natomiast dali ciała na całej bądź prawie całej linii (patrz ludzie bohaterów niniejszego topiku). Bo jak inaczej nazwać malusią paczkę frolików na trzy psy?!?
Na szczęście istnieje coś takiego jak zbieg okoliczności... Mikołajki zbiegły się bowiem w czasie z wizytą niemieckich zwierzolubów, którzy obsypali darami psiaki wieluńskie. Wśród paczuch dużych i jeszcze większych znalazła się pewna nieduża niespodziewanka...
Angielska wersja językowa
A co to?!?!? Mmmmmm.... jaki zapach!
"MałGośka - co TO! Tototototo?!?!?"
Szczęki nie tylko psom poopadały, bowiem Claudia z Sabro, z którą prowadzę rozmowy w sprawie niemieckiego wsparcia dla wieluniaków bezdomnych, słowem mi nie wspomniała o tej "prywacie"
Choć znamy się krótko i jednak niewiele o sobie wiemy - zdążyłam bardzo polubić Claudię, za jej sposób bycia i za okazywane na każdym praktycznie kroku serce Zresztą chyba nie tylko ja - w naszych rozmowach anglojęzycznych wspiera mnie często Amie i sądzę, że podziela mą sympatię do niemieckiej przyjaciółki naszego schroniska
Claudia wraz ze swym mężem Christianem zaadoptowali zresztą w maju tego roku, z jednego z polskich schronisk, psiego staruszka, po wypadku, głuchawego i ślepawego. Oto Pluszak w schronisku:
A tu już w nowym życiu, i z kumplem Antonem
"MałGośka! Nie gadaj tyle! Pokaż co TAM jest "
"No ile można czekać... "

|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 13 z 15
|
|
|
|  |