Moje kolejne schroniskowce

Na razie omijają Szarlotkę szerokim łukiem

. Zwierzęta chyba wyczuwają pewną "inność". Ona jest zdumiewająca ze swoją pogodą ducha i dzielnością.
Jeszcze długa droga przed nami - i z jej zdrowiem i z socjalizacją

.

Szarlotka jest piekna bede jej mocno kibicowac.

Szarlotka jest wspaniala, poryczalam sie czytając dogo.
I Ty Asiu jestes nieziemska! Kocham Cie!

Aska coz przebrnelam przez te 40 kilka stronek Szarlotki wola zycia tej sunieczki jest zaskakujaca. Zdjecia rozbrykanego ogona no cod miod i orzeszki.
Popatrze moze gdzies znajde jakies fajne cos na bazarek dla Szarlotki ona jest warta kazdych pieniedzy.
A Ty no cóz ponoc za zycia nie stawia sie pomnikow ale Tobie wypadalo by takowy postawic

W porównaniu z innymi to ja mały pikuś jestem.
Geba nie szukaj niczego na bazarki, bo te z dogo, allegro, jak i pomoc z Niemiec to były w sumie rozpoczęte przed moją ostateczną decyzją o adopcji i dziewczyny z łódzkiej fundacji nie chciały tego później odkręcać

.
A my sobie radzimy i niczego nam nie potrzeba oprócz kciuków i pozytywnej energii

.

Kciuki zapewnione - ja to mogę nawet plecki wymasować Szarlottce jakby co

... jakbyś pozwoliła to mogę tu przerzucić zdjęcia z dogo i jakieś wieści ?

Oj Aniu, byłoby super, gdybyś mogła

Aska kciuki i fluidy nasz zapewnione i dla Szarlotki i wszytskich Twoich bab.
A tak po cichutku czy mozna by bylo prosic kilka fotek z naciskiem na fotki Baśki - nie koniecznie tej co ma ładny biust choc zapewne u futrzastej Baśki biust tez niczego sobie.

Mówisz - masz

Baśka jest wielka jak niedźwiedź i silna jak koń

Jak szarpię się z nią sznureczkiem, to prawie majta mną na wszystkie strony.

A Wołga to taka "sierotka Marysia" - wierny, stonowany, zdyscyplinowany owczarek niemiecki - zero szaleństwa (w przeciwieństwie do Baśki

)

Słabo widać, ale troje uszu wieprzowych poległo

No cudne sa
W Baśce jestem zakochana od glowy po paznokcie u nóg.
Wołga faktycznie madra owczarka z jej oczu bije spokoj
A zdjatko calej trojeczki urocze naprawde.

geba napisał:

W Baśce jestem zakochana od glowy po paznokcie u nóg.

Bo takie wielkie, kudłate niedźwiedzice są super

No chyba wlasnie dlatego ze one sa wielke kochane i kudlate jest u mnie tez taka jedna kudlata dziewczynka.
Patrzac na obie panny w Twojej mozna dopatrzec sie wiecej kaukazika Staszka to taki buwiek tylko ze grubszej kosci.
A walsnie nei wiem czy ty swoim podajesz ale u mnie sprawdza sie rewelacyjnie ostatnie odkrycie suszony błękitek.
Dla naszych olbrzymek jest to swietna profilaktyka na stawy no i cenne zrodlo omega 3 i 6

Geba, a gdzie można kupić takiego suszonego błękitka ?

ponoc w zoologicznych my dostalismy od ciotki Szantiny
błekitek jest z firmy Maced oni dosc duzo gryzaczkow robia dla piechow. Musze popatrzec bo ostatnio kumpela meldowala ze gdzies w necie blekitki znalazla.