5 leonkow i mala kicia

Uff...! Wreszcie udało mi się przeczytać ten topik "od deski do deski"!

No i złe uczucia się we mnie obudziły

To nie sprawiedliwe, ja też tak chcę

! Duuużo duuużych, włochatych ogonów

!

Zawsze miałam duże piesiska, a teraz cóż, w małym mieszkanku tylko poręczny, choć bardzo, bardzo, bardzo kochany, zwierz się mieści

. Na pocieszenie zostaje mi tylko bernardyn moich rodziców. Mam nadzieję, że kiedyś wreszcie dorobię się domu z ogrodem i wtedy wreszcie zrealizuję swoje marzenia o posiadaniu stadka wielkich "potworów"

.
Ze wstydem muszę przyznać, iż do czasu kiedy tu nie zajrzałam nie wiedziałam nawet o istnieniu takich pięknych zwierząt jakimi są leony

, a teraz oboje z Janciem jesteśmy ich ogromnymi fanami!!

Takie wielkie, sierściate a nie oglucone (Benek, bernardyn moich rodziców jest wyjątkowym śliniakiem

), normalnie cudo!

P.s.
No i oczywiście najlepsze życzenia urodzinowe, choć wiem że moooocno spóźnione!

No u ciotki od licznego stada bylo wiele nowosci jak przeczytalam na stronce to byly dzieciaczki ale chyba trzeba ciotke do tablicy wezwac

No nie..były małe leony i my nie mamy tu zdjęć i wieści. Skandal

Jeeeny. I pewnie Daga ma jakieś foty małych-dużych klusek

Wysłany: Śro 1:43, 14 Mar 2007

zaniedbalam strasznie-wiem

.Ale wracam...mielismy kluseczki-wciaz mamy-sprzedane juz ale wciaz z roznych powodow u nas-nie narzekam jednak

.(Tylko 2)
Zaraz wkleje zdjecia malcow..ech,ze tez sie z wami nie podzielilam ta radoscia swoja mala a jednoczesnie ciezarem wielkim-bo stres jest czy trafily do dobrych domow(ale na razie mam kontakt z kazdym,tyle ze nie kazdy mi zdjecia wysyla-ale dzwonimy do siebie..),czy wyrosna na zdrowe malce i czy dobrze wybralam skojarzenie...Ale....To nasz pierwszy miot,mamcia nieznana-w sensie wystaw (choc ma ciekawy rodowod i jest zdrowa-nie mam nic przeciwko kundlekom,ale uwazam ze rozmnazane powinny byc psy tylko rasowe,zdrowe i typowe i chyba sie zgodzicie-przed hodowla jak pisalam mialam kundelki ze schroniska),tatko z doskonalych linii

ale nie nazbyt uzyty w hodowli,champion wegier,zdrowy oczywiscie(mowie o biodrach) i kupiono od nas 2 szczenieta do hodowli za granica

.Francja i Rosja-hodowle domowe-nie kojcowe oczywiscie

..no ale po kolei...mamusia tuz przed porodem,HD/A i ED 0/0(ja zwracam ogromna uwage na zdrowie)

i tuz po

Wysłany: Śro 1:45, 14 Mar 2007

tak wygladaja nowonarodzone leonki

..moja kotka dlugo myslala co to za rodzaj szczura jest

,ale dzis sie swietnie bawia

bylo ich 11 ale przezylo 8-nie bede calej osemki wkladac
ps..te tauaze to nie ja..nasz behawior

Wysłany: Śro 1:49, 14 Mar 2007

tak wyglada 6 tygodniowa sunia leona

ustalamy swoje prawa

tak sie uczymy spacerkow w wieku 11 tygodni

Wysłany: Śro 1:54, 14 Mar 2007

tak wyglada nasz najlepszy szczeniak w miocie-juz w domu swojej pani

tak wygladala nasza najmniejsza suczka w miocie-ale moja ulubienica obok drugiej o ktorej kiedy indziej napisze

a tak..wyglada nasza Enigma

w wieku 18 miesiecy,a kiedys byla malenka jak te powyzej

mam zdjec tysiace-ale nie bede was meczyc

Wysłany: Śro 2:14, 14 Mar 2007

Ale sie pochwale,ze miot nasz pierwszy przeszedl testy psychiczne -owszem,mialy rozne profile,ale w kazdym jednym opisie bylo ze szczenieta doskonale zsocjalizowane

-nie bede pisac ile pracy i nie przespanych godzin to kosztuje-ale procentuje

,one sie nie boja niczego

.To jest powod dlaczego nas nie bylo-duzo pracy...przyjemnej

Wysłany: Śro 9:33, 14 Mar 2007

No nareszcie wróciłaś!
Wyobrażam sobie ile miałaś zajęć.Chyba dzien mylił Ci się z noca i odwrotnie.Tyle ślicznych klusek i jeszcze swoje własne stadko.
Ciekawi mnie tylko,bo nie bardzo kojarzę,która Twoja suczka miała szczenięta?Gaja?

Pisz,pisz,pisz i zamęczaj fotkami!

Wysłany: Śro 17:31, 14 Mar 2007

Mamusia byla Kaja.A teraz bedzie Gala-pospieszyla mi sie z cieczka,planowalam krycie na czerwiec ale reproduktor juz byl umowiony wiec trzeba jechac teraz

.A dzien faktycznie pomieszal mi sie z noca,teraz musze nabierac sily na nastepna bande lobuzow

..Mialam nadzieje,ze Gala zostanie mama juz jako championka (brak jej jedno CWC z miedzynarodowki,ale ostatnio 3 razy pod rzad nawet rase wygrywala w porownaniu z psami i championami,wiec pewnie byloby to osiagalne)

.Zdjecia potem wlepie jeszcze jakies,z etapow wzrostu maluchow

Wysłany: Śro 17:44, 14 Mar 2007

Maluchy sliczne i jakie fajne klusiaste.
A czy gdzies mozan ogladnac wiecej fotek leosiowych kluseczek??

Wysłany: Śro 20:29, 14 Mar 2007

Cuda! Uwielbiam duze psy. Zreszta wszystkie psy uwielbiam, ale wielkie, darzę wyjatkowa sympatią.

Wysłany: Śro 22:41, 14 Mar 2007

Nareszcie jesteś

Maluchy cudo

- kurcze,że Ty tak daleko jesteś - ręce same wyciągają się do głaskania takich ''klusiów''

A mylenie dnia z nocą przy ''dzieciakach''.....znam i do tej pory bardzo dobrze pamiętam

Wysłany: Śro 22:48, 14 Mar 2007

daga10011 napisał:

mam zdjec tysiace-ale nie bede was meczyc

Ależ męcz nas, dręcz nas... (że zacytuję mistrza)

!

Prosimy o dużo, dużo, dużo zdjęć puchatych futrzaków i tych małych, i tych wielkich!