Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Kajucha
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Nauczyciel pyta dzieci, co to jest rarytas. Padają odpowiedzi:
- Banany...
- Pomarańcze...
- Bułka z masłem i szynką...
Kiedy przychodzi kolej na Jasia, ten mówi:
- Tyłeczek szesnastoletniej dziewczyny.
Nauczyciel się zdenerwował:
- Jutro masz przyjść z ojcem!
Na drugi dzień Jasio przyszedł bez ojca
i usiadł w ostatniej ławce.
- Dlaczego ojciec nie przyszedł i czemu siedzisz w ostatniej ławce? - pyta nauczyciel.
- Bo tato powiedział, że jak dla pana tyłek szesnastoletniej dziewczyny nie jest rarytasem, to jest pan pedał i mam sie od pana trzymać z daleka...
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Stoje sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. Stoje
sobie .... stoje...

Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą
się się DO MNIE blondynę.

Ale jaką blondynę! Mówie Wam! Karaiby, słońce, plaża, Bacardi...!

Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy
przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę
zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu...

Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka
znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć
skąd...Pewnie podobna do jakiejś aktorki...

Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka
adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi
bez zastanowienia zapytać:

- Przepraszam, czy my się skądś nie znamy?

Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka,
uśmiech bez zmian:

- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci...

Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować
nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z
najlepszymi. Po chwili miałem wydruk.

Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie
wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny.Po co ją
jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi
tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady.

Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak że sama jej twarz
była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na szczęście
po takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego...

Jest! Pozostała tylko jedna możliwość. kiedy mogłem sobie "strzelić"
dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z
matką "mojego" nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji:

"Już wiem! Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy
zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty! Pamiętam, że za
niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na
stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani
przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim
po lodziku!"

Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy
wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej
ślicznotkę. Kiedy osiagnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako
"Deep Purple" wysyczała przez śliczne usteczka:

- Pan sie myli! - Karaiby zastapila Arktyka.- Jestem wychowawczynią
pana syna w 2b...
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

- No, no - powiedział Pies Baskerwillów spoglądając na plakat wyborczy Andrzeja Leppera.
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

W amerykańskim uniwersytecie stypendyści z Niemiec, Anglii i Polski dostali roczną pracę zaliczeniową. Po roku wzywa ich rektor.
- Trzy tomy dokumentów, sześćset stron ankiet – mówi Niemiec.
- Sześć skryptów z teorią, dwanaście tomów dokumentacji z ćwiczeń – Anglik.
Polak nic nie ma.
- Co jest? – pyta rektor.
- Głowa mnie wczoraj bolała...

*****

Wszystkie nacje mają pociąg do hazardu:
Pięciu młodych Amerykanów siada do samochodów i robią wyścigi; jeden samochód ma niesprawne hamulce, ale nie wiadomo który.
Pięciu Francuzów idzie do domu publicznego; jedna z pensjonariuszek ma syfilisa, lecz nie wiadomo która.
Pięciu Polaków siada przy litrze wódki czystej i opowiada dowcipy polityczne; jeden z nich jest konfidentem UB, tylko nie wiadomo który.

*****

Noca otwierają się z hukiem drzwi i do domu wtacza się mąż. Przewraca się w przedpokoju, wstaje, wpada ( to dobre słowo ) do kuchni i zrzuca ze stojącego na kuchence garnka pokrywkę, nabiera garściami zupę, myje nią twarz potem łapie garnek i wylewa sobie całą jego zawartość na głowę
- Nie możesz sobie po prostu nalać zupy do talerza - mówi cicho stojąca w progu, w koszuli nocnej, rozbudzona właśnie żona
- Kto pijany ? - drze się mąż - Ja ku**a pijany
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!
- Och Ty szczęściarzu
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać...
- I co? I co?
- No a ona mówi: "Rozbierz mnie!"
- Nie może być !
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż
obok laptopa...
- Nie pierdol ! Kupiłeś se nowego kompa? A procesor jaki ?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer. Kierowca
dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer
otwiera okno i pyta:
- Czego chcesz?
- Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna. Pasażer
rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając
ze strachem okno:
- Przyspiesz!
Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i
żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów
pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze
strachu pyta:
- Tak?
- Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna. Pasażer
wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
- Przyspiesz jeszcze!
Kierowca wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z
okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po
spotkaniu z duchem, kiedy
w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego
mężczyzny.
Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?
Zobacz profil autora
[b]Kobieta lekarką domową [/b]
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

W starej szafie mojej babci znalazłam perełkę - książkę z 1929 r. pt. Kobieta lekarką domową... czytam, czytam... oto próbka:

Z rozdziału "SPOCZYNEK I RUCH":

"ŁYŻWY - Bieganie na łyżwach ma mniej praktyczne znaczenie, albowiem jako ludzie zamieszkujący ląd stały, właściwie na lodzie nie mamy nic do szukania."

"MASAŻ - Zaiste pożałowania to godny zwyczaj, że dzisiaj cały świat chce być mięsiony i w ten sposób leczony. Bez lekarskiej wiedzy żaden chory nie powinien dozwolić się mięsić."

"CAŁOWANIE - Rodzaj żeński lubi nadzwyczaj chętnie całować. Delikatność kobiet, ich poświęcanie się, oraz bezustanne obcowanie z miłym światem dziecięcym usposabiają je więcej do całowania się, niż to ma miejsce wśród mężczyzn. Jest to zupełnie naturalne i słuszne, ale ma także swoje niebezpieczeństwa, wiemy bowiem jak wiele ludzi ma popsute zęby."

Z rozdziału "O DOWOLNEM WYTWARZANIU PŁCI":

"Pewien wieśniak zwrócił uwagę autorce na to, iż może spowodować w dowolny sposób, aby krowy jego i klacze rodziły młode rodzaju męskiego lub żeńskiego; zależy tylko, czy byka lub ogiera postawi z lewej lub z prawej strony krowy lub klaczy. Jeżeli przed złączeniem wypełni się bardziej lewe jądro, to powstanie młode rodzaju żeńskiego, jeżeli zaś prawe to męskiego. Rzekoma ta prosta teoryja, według której mężczyzna ma tylko wpływ na płeć - miała się sprawdzić też i u ludzi. Mąż powinien przed spółkowaniem leżeć po prawej, albo po lewej stronie swej żony. Doświadczenia w tym względzie gromadzone przydałyby się bardzo."


ĆWICZENIE:


"WZNOSZENIE PIERSI - Przy silnem wdychaniu podciąga się wysoko ramiona, wypychając pierś kolanem, przyczem głowa w tył opada."

"PIERSI ZA MAŁE - Mimo pozornej zdrowotności, posiada niejedna dziewica podpadająco małe piersi, chociaż w ogólności nie jest zbytecznie chudą.(...)
Leczenie - mięsienie piersi w postaci delikatnych wstrząśnień i łagodnych ugniatań, jako też rozcierań. Po takiem pielęgnowaniu, które z przerwami można uprawiać całe miesiące, w przeważnych wypadkach korzystnie wpływa następujące małżeństwo."

"MIĘSIENIE WIBRACYJNE - Badania ostatnich lat wykazały, że przez delikatne wstrząsanie całych organów i ich tkanek można osięgnąć przyspieszenie przemiany materyi i wzmożenie dopływu i odpływu krwi. Ręka ludzka może wykonywać te wstrząsania krótko przez silne napinanie mięśni, ale brak jej koniecznie potrzebnej wytrwalości i siły, aby działać wgłąb i przez czas dłuższy. Ten fakt stał się powodem wynalezienia aparatu wibracyjnego czyli drgającego, których teraz jest już całe mnóstwo."


I jeszcze takie:

"BĄBLOWIEC - Pieszczenie się z psem częstokroć powoduje, że wągr tasiemca psiego zachodzi do jelit ludzkich (...) Najwięcej spotykamy bąblowca u kobiet, gdyż właśnie one żyją w otoczeniu psów częstokroć w sposób istnie niebezpiecznie zażyły. Nie godzi się też psów całować, ani z nimi spólnie spać."

"GRA NA FORTEPIANIE - Nazywają ją także "modernistyczną zarazą", ponieważ uprawiają ją wszystkie warstwy narodu i to nie tylko ludzie uzdolnieni w tym kierunku ale niestety i bez najmniejszego talentu. Nerwowe osoby stają się wskutek nadmiernego ćwiczenia się w niej jeszcze bardziej rozdrażnione, niż były; należy więc zajmować się nią tylko ostrożnie, a należy ją zupełnie wzbronić słabym dziewczętom, z podnieconem sercem, niedokrwistych i skłonnym do silnych menstruacyi. Inaczej rzecz się ma ze śpiewem. Ten miernie uprawiany wzmacnia organizm i odprowadza krew z miednicy."

"MROWIENIE - Jest to brzydkie uczucie chodzenia po plecach, ramionach lub nogach(...) Leczenie - gorące kąpiele częściowe odwrotnych miejsc ciała; więc cierpiąc na mrowienie w nogach należy wziąć kąpiel rąk, lub też odwrotnie"

"OBŁĘD WYWIADOWCZY - (szperaczka, pytaczka) Zapadają na niego osoby nerwowe płci męskiej i żeńskiej. Osoby takie prześladuje mania rozważania w nieskończoność nad lada drobnostką, myśl taka lub owaka nie chce odstąpić. Częstym powodem takiego obłędu są tajne wyrzuty sumienia, nerwowe rozdrażnienie, umysłowe przepracowanie, zboczenia płciowe. Dlatego w takich wypadkach pomaga pogodzenie się ze swym losem, okazane spółczucie swych blizkich, serdeczne słowo, perswazya, nużąca fizyczna praca, rozrywki i ogólne wzmocnienie przez odpowiednią kuracyję. Chory powinien sam nad sobą pracować (...), u kobiet zdarza się taka dobra chęć rzadko."

A na koniec coś na czasie - rada dla polityków:

"OBŁĘD CZYLI SZAŁ WIELKOŚCI - (...) Trzeba ich wyrwać ze zwykłego otoczenia, dać im sposobność poruszania się dużo na świeżem powietrzu, wspinania się na góry w wesołem towarzystwie, używania odpowiednich kąpieli - przytem powinni zachować łagodzącą dyetę i uregulować stolec."
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Lodówka zrobila impreze. Nazapraszala samych znajomych. wszyscy bawia
sie niezle. Odkurzacz sie nawciagal, kaloryfer juz rozgrzany, kuchenka daje
ostro w palnik, pralka sie rozkreca, w lazience wiatrak dmucha suszarke,
impreza na calego.
Gospodyni chodzi po mieszkaniu i rozdaje zimne drinki. Patrzy, a pod sciana
stoi smutny Trabant. Podchodzi do niego i mówi:
- Ejm Trabant, a co Ty taki smutny stoisz i sie nie bawisz? Masz tu
seteczke. Walnij sobie, to sie od razu rozruszasz.
A Trabant na to:
- Nie moge. Jestem samochodem...
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Ulicą biegnie olbrzymi pies, przerażony, sierść zjeżona, ogon podkulony. Przewraca śmietniki, wpada na ludzi, skamle żałośnie. Jakiś facet z ciekawością patrzy co się dzieje i widzi, że tego wielkiego psa goni jakiś malutki kundelek, mniejszy od jamnika.
Zatrzymuje przerażonego wilczura i mówi:
- No co ty, przed takim szczeniakiem uciekasz? Przecież jedno kłapnięcie zębami i...
A pies na to żałośnie:
- A ty wiesz jaki on ma zimny nosek?
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Bajka z morałem

Zła Królowa raz na ścieżkę
wywiodła Królewnę Śnieżkę
i kazała, by gajowy
pozbawił dziewczynkę głowy.
Niestety, leśnik pijany
zasnął pośrodku polany,
a królewna po cichutku
uciekła do krasnoludków
i w ich grocie [czy też "w dziupli"] żyła z garstką tych kurdupli.
Więc królowa, stara kwoka
podrzuciła jej jabcoka
dolawszy tam izotopu.
No to Śnieżka żłopu - żłopu. ..
wyżłopała pięć kwaterek
i grzmotnęło nią o skwerek.
Nie dość, że się sama hukła, to krasnali też zatłukła, którzy właśnie
ze swej groty szli na szóstą do roboty, a pod ciężarem jej zadka
została z nich marmoladka.


Morał: najbardziej są bici
mali, trzeźwi, pracowici!
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

- Teściowa przez zupełny przypadek zajrzała na wystawę żmij.
- I co?
- Zdobyła Grand Prix.
* * *
Moja teściowa zgubiła dzisiaj rano dwa złote. Niby mała rzecz, a cieszy.
* * *
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Adminki - tylko jedno średnio niecenzuralne słowo, a poza tym to tylko dowcip. [No skoro tylko jedno... Adminka M.]

Stoją dwie blondynki na balkonie, rozmawiają o niczym, nagle jedna zauważa ... "o mój stary idzie ..... kwiaty niesie ! ...... hmm, będę musiała dać mu dupy..."
Druga : "To nie macie wazonu ?"
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy.
Nagle wyprzedził go Mercedes, dziadek się wystraszył, Mercedes zatrzymał się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przy*ebał w tył Mercedesa.
Wysiada dwóch byków:
- I co, dziadek, przy*ebałeś?
- Tak (cienkim, wystraszonym głosem)
- Masz kasę?
- Nie
- A ubezpieczenie?
- Nie
- A syna?
- Mam
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po syna, to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz. Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś Mercedesik przyp**rdolił, jak cofał?
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Córka pyta matkę:
-Mamusiu,co się dzieje z tym miodem z miesiąca miodowego?
-Wsiąka w tatusia i robi się stary piernik...

W wiejskiej parafii nastał nowy proboszcz i postanowił przespacerowac się po wsi.Patrzy,a tu w jednym gospodarstwie chłop cały spocony buduje coś z desek.Podchodzi i pyta:
-Pochwalony gospodarzu.A co to budujecie z tych desek?
-A sracz mi się roz..j,bał i musze nowy postawić..
-No,tak rozumiem,ale nie moglibyście to gospodarzu jakos..tak..owinąc w bawełnę?
-A tam bede w bawełne owijał.Opier..le deskami i..h..j!
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Zaginął pies. BARDZO MĄDRY PIES.
Reks, jeżeli to czytasz napisz chociaż maila - dzieci się niepokoją.

Ludzie którzy twierdzą, że wszystko ma jakiś sens nigdy nie cierpieli na katar sienny.

Mój wujek straszie cierpiał przez całe życie, ale teraz spoczywa w spokoju. Ciocia umarła.

Polacy są znani z tego, że zawsze znajdą wyjście z trudnej sytuacji, a jeszcze lepiej im idzie znajdowanie wejścia ...
Zobacz profil autora
Dobry Żart Tymfa Wart!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 8  

  
  
 Odpowiedz do tematu