Słodziutki Buli... [']

itd
Hurra

sam wiem jak to jest więc dla juniora i szczeniaczka słowa otuchy i powodzenia

Niech nowy domek będzie prawdziwym azylem

Misiek i Jego Misiowaci

Szkoda, że nie zawsze może być pięknie i różowo...

Bulinka nie ma już wśród nas

Pamiętacie jak pisałam, że to mała zadziora, że często szarżuje, nie patrzy jakiego psiego przeciwnika wybiera?

Jakieś 3-4 tygodnie temu na jego podwórko nocą dostało się duże psisko... Najprawdopodobniej Buli jako "właściciel" terenu wdał się z nim w awanturę - jednak ze swą skromną posturką nie miał szans

Rano jego rodzinka znalazła go w strasznym stanie, próbowali chłopaczka ratować - niestety nie udało się... Buli przekroczył Tęczowy Most... [']

Pozostawił swoją rodzinę, podrośniętego szczeniaka i schorowanego ON-ka... Oraz nas - jego wielbicieli, zakochanych w tym cudnym zmarszczonym czółku

Buli, mój cudny aniołku... [']

[']['][']['][']['][']

Niesamowicie mi przykro...dobrze, że miał domek

;(;(;(;(;( [*][*][*][*][*][*]

['] ['] [']

Nie wiem, co napisać. Ile razy można powtarzać "to niesprawiedliwe!"?
['] ['] [']

straszne... brak słów ;(
można by pomyśleć, że to straszny pies przeszedł na jego podwórko i go zagryzł... ale mojej babci zrobiły to samo kilka razy... zagryzały każdego psa jaki im podpadnie... i przeskoczyły przez płot i zagryzły małego psiaka na łańcuchu... musiały zostać uśpione... przepłaciłam to ogromnymi łzami... psy ok 3 i 5 lat... szkoda, że ja w takich sprawach mam najmniej do gadania... ;(

My, ludzie, widzimy w psach oddanych i poddanych towarzyszy, czasami nawet służących. Nie zauważamy, że psy potrafią także żyć swoim własnym, odrębnym życiem w świecie psów, a nie ludzi. I ten świat jest równie bezwzględny, jak ludzki.

Ja wiem, nie znajdę tu poparcia, ale uważam, że agresywne psy trzeba socjalizować, a jeśli próba socjalizacji się nie powiedzie, pozostaje eutanazja, bo trudno narażać na ciągłe niebezpieczeństwo istoty znajdujące się lub niespodziewanie mogące się znaleźć w pobliżu agresora. Wiem, zaraz pojawią się głosy, że wyższe ogrodzenia, kojce itd. Co myślicie, kiedy ktoś mówi, że nie wysterylizuje suki, bo woli ją popilnować przez te trzy tygodnie dwa razy do roku, niż okaleczać? Pewnie myślicie podobnie jak ja: "a co będzie, jak jej, tumanie, nie upilnujesz?" I niestety to samo odnosi się do psów agresywnych, w przypadku których socjalizacja zawiodła

. Ja wiem, to trudne, ale wystarczająco dużo pojawia się w prasie histerycznych notatek, że pies zagryzł nastolatkę, owczarki rozszarpały niemowlę itd. itp., żeby nie dawać podstaw do kolejnych tego typu doniesień, których jedynym skutkiem jest wrogie nastawienie do psów w ogóle.

A wszystko układało się tak dobrze

( [*][*][*][*]

Śpij słodko, mały Bulinku... [*]
Krótko cieszyłeś się domkiem, ale mam nadzieję, że choć przez tą chwilę byłeś szczęśliwy Dumny Stróżu Podwórka

zapalam ci swieczuszke neich za TM bedzie ci lepiej

zawsze kiedy czyta się takie wiadomości łza kręci się w oku

Bulinku niech Cię za TM kołysze pierzasty obłoczek
merdanko od Misia
Misiowaty

Jnk
masz rację
Misiowaty