ON-ka Sabinka z dziurą w boku i sercu :(

Powodzenia Sabinko

No to składam podziękowania

i trzymam kciuki za powodzenie

Całą dyskusję na temat Emira przeniosłam do oddzielnego topiku "Emir w Wieluniu".

Co do samej Sabinki - bodajże w środę, dzień (albo dwa? przepraszam - przez swoją tygodniową absencję nie do końca jeszcze wszystko ogarnęłam) przed jej wyjazdem do Emira - suńka miała wykonane RTG, które nie wykazało przerzutów, a wet stwierdził, że guz na łapie nadaje się do usunięcia.

Od Krystyny z Emira wiemy, że po odzyskaniu sił przez psinę (wg emirowego weta jej stan nie pozwala obecnie na narkozę) i dokładnemu zdiagnozowaniu - zostanie przeprowadzona operacja usunięcia narośli (jeśli oczywiście biopsja takiej opcji nie wykluczy).

Gdy otrzymam nowe wieści - umieszczę je tutaj. Kciuki za Sabinkę wskazane...

Dzisiejsze wieści o Sabince: "ok 8-10 letnia suka mix ON, podpalana, miała wczoraj zabieg usunięcia nowotworu z boku i z łapy; zmiany nie były głębokie i nie wykazywały przerzutów; materiał został przesłany do badania histopatologicznego w celu ustalenia, czy nowotwór nie był złośliwy; w trakcie badania okazało się, że suka ma b. dużą bliznę prawdopodobnie po wykonanej sterylizacji; w celu ostatecznego potwierdzenia jutro będzie miała wykonane usg; Sabinka operację zniosła dobrze. "

Sabinko , trzymaj sie dzielnie

[link widoczny dla zalogowanych]

Pamiętacie Sabinkę i Szaze zabrane przez Emir? Co prawda po drodze zamieniono im imiona

ale to te same sunie. Szaza ( czyli emirowska Sabina) już dawno została adoptowana. Los Sabinki ( czyli emirowej Szazy) był niepewny. Przeszła operacje usunięcia nowotworów i rokowania były ostrożne. NIe nadawała się do adopcji.
Parę dni temu weszłam na żółte strony i...... kogo widzę? Na stronach do adopcji - nasza wieluńska Sabina

! Niestety nie ma żadnego opisu, ale mam nadzieję, że się nie pomyliłam?

Kopiuje:

SZAZA - nowotwór złośliwy dał przerzuty : suka miała objawy nerwowe; oraz wodobrzusze;cierpiała bradzo ; lekarz podjął decyzję o eutanazji

Tak mi przykro...

A już miałam nadzieje, że udało jej sie wyzdrowieć.

Myszko moze faktycznie tak bylo trezba moze to dla twego dobra chociaz po tym co ostatnio czytalismy to w Emirze eutanazja jest prawie jak chleb powszedni.
Biegaj malutka po Teczowej Łace

geba napisał:

Myszko moze faktycznie tak bylo trezba moze to dla twego dobra chociaz po tym co ostatnio czytalismy to w Emirze eutanazja jest prawie jak chleb powszedni.
Biegaj malutka po Teczowej Łace

A mnie tym bardziej przykro, że nawet w takim miejscu jak topik nieżyjącej Sabinki, nie potraficie sobie odpuścić , aby nie dokopać Emirowi. Kłotnie i nakrecanie atmosfery nienawiści ( pisze tu o forumowiczkach , a nie dziewczynach ze Zwierza), zrobiły wiecej złego niż dobrego.
Najłatwiej wojować na cudzy rachunek. Bo cenę Waszych wojen płaci Fundacja Zwierzyniec.

Biegaj za TM szczęśliwa, Sabinko. [*]

Tak bardzo mi przykro Sabinko

. Śpij spokojnie piękna.

[']

{*}{*}{*}