Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Tomasz
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Witam serdecznie. Faktycznie imię Pako przynosi szczęście a pani Krysia wie któremu psu je nadac moze wszystkim ON-KOM z Wielunia cieszymy się że trafiliście takiego wspaniałego psa jak nasz Pako pozdrowienia od łodziaków
Zobacz profil autora
Marzena


Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ligota Górna k/ Kluczborka

Cześć piszę szybciutko parę słów bo w pracy mam dzisiaj urwanie głowy. Zdjęcia postaram się wkleić jutro niestety troszkę moje zdanie o Pako się zmieniło. Łagodny psiaczek to on jest może w domu ale na dworze jak tylko spuszczę go ze smyczy robi się strasznie agresywny i to mnie przeraża. Wiecie że w sobotę na spacerze zaatakował krowę. Pogryzł ją za łydki i za ogon wpadł w szał amok żadne wołania ciasteczka nie pomogły ogłuchł. Liczyła sie tylko krowa i pogoń za jej nogami, to było coś strasznego żadna z moich suniek nie robiła tego nigdy myślałam że ze zmęczenia padnie mi na serce aż piana z pyska mu leciała, dopiero jak go krowa kopnęła udało mi sie go złapać i przypiąć smycz bo przez moment był zamroczony. Zauważyłam że tez tak reaguje na obcych ludzi nawet jak są bardzo daleko od nas boję się go spuszczać ze smyczy nawet jak ma kaganiec. O co w tym wszystkim chodzi w domu łagodny baranek na początku na dworze trzymał się nogi a teraz czasami wogóle nie reaguje na swoje imię. Z Leonem są w najlepszej komitywnie z rana daja sobie buziaki czasami Pako się zapomni i przejedzie jęzorem po futrze kociaka z czego Leon nie jest zbytnio zadowolony do nas tez pieszczoszek a na wolnosci "dzik". Poradzcie co mam zrobic nie chce go pozbawiać spacerkowych szaleństw
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Hej p[rzeczytalam wszystko od deski do deski i chyba jedynym logicznym rozwiazaniem i rada bylo by poszukanie jakiegos szkoleniowca ktory by razem z wami popracowal i ustawil łobuza na dobre tory.
pies broni swojego terenu ale nie mozna mu tak do konca na to pozwolic ( moze inaczej trzeba ta obrone ukierunkowac) i nauczyc faceta podstawowych komend tak by byl obliczalny - tz bys wiedziala co on za chwilke zrobi i jak sie zachowa. Poki co smyczka i nauka i tak do znudzenia nagrodka slowna nagrodka ciasteczkowa czy tez nagroda w postaci zabawy ulubiona zabawka.
Chwalic piescic i miec nadzieje ze sie uda
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Szkolenie - to też mi jako pierwsze przyszło do głowy. W ten sposób możecie uzyskać panowanie nad sytuacją.
Moja poprzednia sunia niestety rzucała się na każdego psa a i ludziom potrafiła skakać do gardła - niestety wtedy miałam pecha i szkoleniowiec na którego trafiłam był jakiś mało rozsądny i nie widział szans powodzenia a i cenę mi podał kosmiczną.
Skończyło się tym, że pies praktycznie większość życia chodził na smyczy. Od tego czasu minęło wiele lat i są ludzie doświadczeni i gotowi zająć się szkoleniem psa i właściciela. Czasem - choć to drogie - pomaga kilka wizyt u behawiorysty.

Na spacer jeśli nie można psa spuszczać polecam smycz na bębnie - tylko firmową - nie byle co które się zerwie - zawsze dłuższa i pies ma większą możliwość połazić.

Trzymam kciuki, żebyście się nie poddali...
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

No to przyznam się, że jestem w szoku... Cicha woda brzegi rwie... rzeczywiście chyba trzeba pomyśleć o szkoleniu psiaka.
kurcze w szoku jestem, powaznie.
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Marzenko,napisałam Ci na priv.
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Ja natomiast zastanawiam się, czy podłożem agresji nie będzie przypadkiem lęk przed nieznanym. Nasz Totek też rzuca się na wszytko co dla niego nowe. Mimo, że od początku staraliśmy się go oswajać z jak najbogatszą gamą elementów otaczającego środowiska zdarzyło mu się już usiłować morderstwa na wystawionej przed śmietnik starej, rozpadającej się wersalce, obszczekać wózek z dzieckiem, uciekać przed budowlanym rusztowanie itp. My znaleźliśmy na to sposób, choć nie wiem czy dobry. Na prawie każdy spacer zabieramy ze sobą piłkę, która jest dla naszego psiaka tak atrakcyjna, że nie zwraca uwagi ani na inne psy ani na groźne rusztowania ani na żadne inne straszne straszności, czy też ciekawostki. W każdy razie jaka nie byłaby przyczyna również przychylam się do pomysłu z szkoleniowcem, no i oczywiście czekam na wiadomość jak sprawa się rozwiązała.
Zobacz profil autora
Natalia


Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

Bardzo Ci współczuję i trzymam kciuki za powodzenie
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Marzenko - do tego co dziewczyny Ci napisały dodam jeszcze raz to, o czym wspominałam w mailu. Pewnie, że nie da się namówić krowy, by przekonała Pako, że jest niegroźna ale inny człowiek może. Czyli warto by różni obcy dla psiska ludzie podchodzili do niego z pysznościami i pokazywali mu stopniowo jak taki obcy może być nawet fajny Jeśli ten sposób zadziała, można stopniowo zwiększać stopień trudności - i może taki człowiek podejść z jakimś groźnym przedmiotem w dłoni, wędką, rowerem przy boku, itp.
A wobec innych zagrożeń - to może sposób wiaty by się sprawdził - czyli ukierunkowanie psa na jakąś zabawkę, tak by zawsze, bez względu na okoliczności, była w stanie odwrócić jego uwagę od tych wszystkich strachów.

Na pewno oswojenia ze światem nie ułatwi napięta w takiej sytuacji smycz, ale znów z drugiej strony (jak piszesz) - nie można go z niej spuścić, bo traci się z nim kontakt.

Trudna ta sytuacja, ale widać, że chłopak został mocno przez człowieka skrzywdzony ... Jednak widzieliśmy przecież, że potrafi się zachowywać "normalnie" (wg naszych oczekiwań ) - więc warto nad nim popracować

Ściskam mocno kciuki.

A jak problemy brzuszkowe?
Zobacz profil autora
Marzena


Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ligota Górna k/ Kluczborka

Witam wszystkich dzięki za ciepłe słowa i dobre rady. W przyszłym tygodniu być może będzie u nas w mieście spotkanie z psim trenerem i mam zamiar tam się wybrać . Nie wiecie przypadkiem ile takie szkolenie psiny kosztuje?? Nie ukrywam krucho u mnie z kasą. Małgosiu brzuszek juz chyba wygojony chociaż muszę powiedziec że to jest taki pański piesek trudno go zadowolic grymasi przy misce jak się tylko da niestety jestem "bez serca" i nie daje się terroryzować i biorę go troszkę na przetrzymanie i jak naprawdę zgłodnieje pod wieczór to wcina tylko uszy mu się trzęsą musi przybrać na wadze bo ma niestety 24kg
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Nasze szkolenie kosztowało 300zł za ok. 2 i pół miesiąca jak kojarzę. Ale płaciłam w ratach. Spotkania dwa razy w tygodniu.
Za psie przedszkole na które (choć to nielogiczne) chodziłyśmy później płaciłam 150zł za dwa miesiące. Za agility - ale samo wejście na tor, bo tam nie ma żadne szkoleniowca -50zł na miesiąc.
To przegląd cen na moim terenie. Ale pamiętaj - pytaj o raty - wtedy zawsze łatwiej sprostać finansowym wymaganiom.
Zobacz profil autora
Marzena


Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ligota Górna k/ Kluczborka

Cześć Aniu koszty o jakch piszesz nie zrujnowałyby mi kieszeni ale ja słyszałam że teraz w Opolu szkolą za 1200zł no i tu byłyby schody finansowe dla mnie. Aniu a gdzie Ty mieszkasz może gdyby to nie była zbyt straszna odległość mogłabym tam podszkolic naszego Pako który jest naprawde cudownym , spokojnym i bardzo cierpliwym psiakiem w domu. Niestety ma lekkie problemy po przekroczeniu bramy naszego podwórka które staram sie zminimalizować a nawet całkowiecie wyeliminować z jego psychiki. pozdrawiam ciepło wszystkich forumowiczów
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Ja niestety mówię o szkoleniach w Łodzi, ale może po prostu poszukaj - na pewno jest więcej niż jeden instruktor. Cena o której mówisz kojarzy mi się albo z zajęciami indywidualnymi, albo szkoleniem hotelowym.Pogrzeb w internecie, albo skontaktuj się się z oddziałem Związku Kynologicznego. Może to koszt jakiegoś kompletu szkoleń. Cena okropna brr
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Marzena - jest szkoła w Opolu, Agnieszka prowadzi chyba też szkolenia indywidualne: [link widoczny dla zalogowanych]


Dla mnie (zresztą i dla Anny pewnie też ) szkoleniowcem idealnym jest Jacek Gałuszka z Gliwic (ALTERI).
Wprawdzie dzieli Was kawałek drogi, ale skontaktuj się z nim - namiary na jego stronie: [link widoczny dla zalogowanych] - jest twórcą "Programu LIRA" przeznaczonego dla psów schroniskowych, w tym też dla tych wyadoptowanych. Zadzwoń może do niego, powołaj się na mnie (powinien skojarzyć, poświęcił mi i naszemu schronisku sporo czasu, bardzo chciał pomóc naszemu Bruderowi, teraz Aresowi ) - i po prostu spytaj co by doradził: jakie postępowanie z Pako, ewentualnie jaką szkołę lub trenera z Twych Marzenko okolic.
Zobacz profil autora
Natalia


Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

Jak tam Marzena, Pako robi postępy w wychowaniu? Pochwal się jego zdjęciami i napisz co z tym szkoleniem.
Powodzenia.
Zobacz profil autora
Pako - imię przynoszące szczęście? ;) Piękny DON-ek kochany
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 5  

  
  
 Odpowiedz do tematu