Historia Oskara - psiej poduchy ;)

Czekam na dalsze fotki psiej poduchy....

Martusia napisał:

O ranyy jaki on jest cudnyyyyyy!

Martusia, popieram Cię

ON JEST CUDOWNY!!

Więcej fotek prosimy

Ciesze sie ze Oskar wam sie podoba

Niebawem zaserwuje kolejne zdiecia mojego dziecka

Oskar goraco pozdrawia!

Kasia, a ile razy dziennie Ty czeszesz tego przystojniaka ??hb

Jesli chodzi o czesanie to chyba nalezy mi sie rózga

Nie robie tego codziennie chociaz Oskarek bardzo to lubi. Nie odpowiada mu tylko czesanie łapek

Edyta napisał:

O matko - ale cudo!

I jaki bielutki - Kasia, używasz wybielacza?

Oskar nie lubi czesania łapek, za to większość znanych mi futrzaków chroni jak ostatniej fortecy ogony

To chyba i tak najgorzej nie masz

(a "rózgową" sprawę poprawiłam - nie wiem czy wiesz, ale możesz sama poprawić swój wysłany juz post: kliknij na "edytuj", taki przycisk znajdujący się na górze każdego Twojego postu

)

Oskar przecudny

I faktycznie zastanawiające że taki czyściutki - przy niskopodłogowcu to się jednak chyba brudzi.
No chyba że do sesji zdjęciowej został specjalnie wyprany, wybielony, nakrochmalony wytrefiony itp

To prawda, że Oskarek nie zawsze tak wygląda. Czasem troche przyżółknie

ale podwozie zawsze ma czyste bo prawie po każdym powrocie z podwórka czeka na niego miska z wodą, w której biedny Oskar musi zamoczyć łapki

A bo ja wiem czy taki biedny?

Niejeden psiak może mu owego podwozia pozazdrościć, więc co to za poświęcenie łapkę czasami zmoczyć

Kachoo

zawsze podziwiam Oskara - wspaniały Futrzak. Jak patrzę na Jego fotki, to na tych ze zbliżeniami Pychola widzę "wiele Miska" - jakieś podobne geny musiały być i tu i tu.
merdanko - Misiek
pozdrowienia - Misiowaty

Witam wszystkich!

Prawdziwie radosnych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia,
wielu szczęśliwych chwil
oraz uśmiechu i życzliwości na każdy dzień Nowego Roku
Wam i wszystkim podopiecznym

życzy OSKAREK ze swoją panią

Teraz Oskarek lezy na pleckach i w nosie ma przygotowania do świąt

Ale i tak go kocham

kachoo napisał:

Teraz Oskarek lezy na pleckach i w nosie ma przygotowania do świąt

No nie uwierzę, że nie zainteresuje się jedzonkiem co to ze stołu kuchennego leci wprost przed psi nos na podłodze?

Oskarku - ta Twoja Kasia tak rzadko o Tobie tu pisze, że faktycznie Wasze życzonka to jak prezent gwiazdkowy

masz rację MałGosiu - jakże by mogło być inaczej - stanowczo zbyt rzadko goscimy na forum kachoo

no i tym samym Oskarek nawiedza nas stanowczo za mało

Popraw sie kachoo

Życzymy oczywiście wspaniałej wieczerzy Wigilijnej i rozmów z Oskarkiem też, bo to pewne że zagada - nie przegapcie tej chwili.
merdanko od Misia
pozdrawiam - Misiowaty

Macie przecudnego pieska!!
Pozdrowienia dla Oskarka i jego rodziny :-)