Funka - czeka na swoich ludzi w Niemczech

Wysłany: Śro 1:01, 04 Mar 2009

wiata napisał:

Tylko błagam nie tuczcie suńki, bo zamiast chodzić zacznie się toczyć

.

My? My?!?

No.
Ale dziś p. Krysia mi potwierdziła, że Funka ma mniejsze porcje. Inna sprawa, że to miska ją tak motywuje do podejmowania mini-spacerków

To co dziś Funia zrobiła skłania mnie do sformułowania następującego zdania:

Funka jest gotowa na własny domek

Szukamy?

Już nie jest psem totalnie upośledzonym, po prostu wymaga nieco więcej czasu i cierpliwości, ale to co się z nią dzieje - pokazuje jaki kierunek dziewuszka postanowiła obrać.

Kolejna konsultacja u dr Olkowskiego umówiona na przyszły piątek

Aaaa, no i w końcu nie powiedziałam co psisko dziś zrobiło

P. Krysia wyszła przed biuro, by wypakować jedzenie z auta, które podjechało i nagle zobaczyła jak Funka wydreptała przez uchylone drzwi, zeszła po tych kilku schodkach na dwór, klapnęła na pupę, chwilę posiedziała, wstała i wróciła do biura

Ha!

Wysłany: Czw 18:35, 05 Mar 2009

Dzielna dziewczyna

.

Wysłany: Wto 2:42, 17 Mar 2009

W życiu wieluńskich psów, w tym i Funi, dzieje się sporo - niestety czasu nie wystarcza w ciągu kolejnych nocy na zbyt wiele.
Na szybko więc pokażę Wam tylko jedną fotkę - jest taka, że nie mogę sobie tego odmówić

Mało widać, ale... widać

Czy w tym "kłębowisku" ogonków rozpoznajecie kogoś?

Wysłany: Wto 9:40, 17 Mar 2009

No przecież Funkę !

Już nieźle radzi sobie z chodzeniem.

Garnie się do wszystkich i wszystkiego.

Wysłany: Wto 9:48, 17 Mar 2009

tak właściwie to gdzie przebywa Funka?

Wysłany: Wto 21:05, 17 Mar 2009

Funka rozrabia całkiem mobilnie

Normalnie coś wspaniałego

. A gdzie te harce się odbywają

Czyżby w Wieluniu były takie dywany

No i czy jeden z tych psiurów to nie jest przypadkiem Sonia

Wysłany: Wto 21:18, 17 Mar 2009

i Lunka?

Informacja i zdjeca dla tych ktorzy zainteresowani są losem Funki. Jak widac na zdjeciach informacje, co po nie ktorych, o tym ze Funka jest w zlym stanie sa wiecej niz przesadzone.

[link widoczny dla zalogowanych]

Funka jest juz w lepszym stanie dzięki Fundacji Sabro i ludziom którzy naprawdę chcą pomagać psiakom a nie jak wcześniej dzięki bajkom wypisywanym na forum. Sukces ma wielu ojców , jak widać chciałbys byc jednym z nich , radzę pisać prawdę o Przytulisku i o "ratowaniu" zwierząt i nie przypisywać sobie cudzych zasług.

Ciekawe jakie to bajki, bajką jest to ze Pani Krysia jezdzila z Funką po klinikach? Bajką jest to ze, dzieki ćwiczeniom rehabilitacyjnym, ktore robila Funce pani Krysia, psina stanela na wlasnych łapach? Z tego co widać zdjęcia przedstawiają Funkę zaraz po dotarciu do Niemiec wprost z Przytuliska, wiec o ile nasi niemieccy koledzy nie maja super mocy uzdrawiajacych, Funka opuscila nas w dobrym stanie, czyz nie?

Oczywiscie, ze w powrocie Funki do zdrowia, pomogly pieniadze i dary ofiarowane przez wielu ludzi nie tylko przez Sabro, nikt temu nie zaprzecza. I wielkie podziekowania dla tych wszystkich ludzi.

Skoro tyle wiesz o Przytulisku i udzielasz tak swiatlych rad to moze sie przedstawisz, lubie wiedziec z kim rozmawiam.

Co do mnie, w ktorym miejscu przypisalem sobie cokolwiek?

Skąd ta nad interpretacja?

Widziałam Funke w pare tyg. przed odejściem Zwierzyńca z wieluńskiego schroniska - postep wobec wczesniejszych zdjec i filmów był niesamowity. Zadne pieniadze nie sa w stanie same sprawic takiego cudu, bez udzialu ludzi takich jak Pani Krysia.
Karma, jesli masz jakies zarzuty, poprzyj je dowodami. Z pewnością wszyscy chętnie je poznany. Jesli jednak nimi nie dysponujesz, przestan rzucac oszczerstwa na prawo i lewo, psujac reputacje osob, ktore cale swoje zycie poswiecily dla bezinteresownego pomagania zwierzetom, i dla ktorych zaufanie publiczne jest gwarancja przetrwania placowki.

karma czyzby kolejny dobry mily duch ujawnil sie na forum

Blink nie wiedziales ze Niemcy sa cudotwórcami a w przytulisku jest brud smrod i psy glodem przymieraja

Eh czemu zyczliwi inaczej non stop wciskaja swoje 3 grosze nie lepiej zajac sie czyms pozytywnym

funka bardzo bardzo fajnie sobie teraz szaleje za chwile bedzie nowka nierdzewka

karma może ja jakaś dziwna jestem, ale mnie zawsze uczono, że jak się człowiek pojawia w nowym towarzystwie to przede wszystkim powinien się przedstawić. O ile w innych sytuacja nie spełnienie tego wymogu może być odbierane jedynie jako brak ogłady, to w chwili gdy wypowiedź ma na celu podważenie czyjejś wiarygodności, jest to wręcz warunek konieczny. O konieczności poparcia dowodami swych twierdzeń chyba również nie powinniśmy Ci przypominać, gdyż z racji wykształcenia/wykonywanego zawodu winnaś to przecież wiedzieć?

Ten film nakrecilem na kilka dni przed zabraniem Funki do Niemiec:

http://www.youtube.com/watch?v=-_u3XzwFHi0

Biorąc pod uwagę poczatkowy stan Funki to czy uwazacie, ze Funce sie pogorszylo?

Blink przeciez to fotomontaz szczekanie wycioles to i pewnie lapy z innego psa wkleiles.
A tak na powaznie jak Funka trafila jeszcze do schronu to tylko lezala i siurala pod siebie