Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
inka


Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów


Nowe wieści z DżeTusiowego podwórka!

Wczoraj widzieliśmy się z Dżetką Jest szalona Biega, skacze, całuje - prawdziwy rudy żywiołek Od niedawna ma przyjaciółkę - małą czarną koteczkę - przylepkę - śpiocha. Dżetka jest postrachem okolicznych kotów, ale swojego własnego traktuje bardzo dobrze
Bardzo chce się bawić z Małą Czarną, a i Mała Czarna zaczepia Rudzielca. Miłość kwitnie
Następnym razem weźmiemy aparat i sfotografujemy tę czarno-rudą przyjaźń

W tym tygodniu Dżetka jest umówiona na wizytę do weterynarza (szczepienie) - mam nadzieję, że zniesie to dzielnie.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No - gdzie fotki?!?!? Zdecydownie potrzebuję do dalszego życia fotek!

Mój Supeł za KAŻDYM kotem pogoni, zjeść go chce prawie, szaleje niesamowicie - a "swoją" Pufkę iska delikatnie (choć i pogonić lubi )
Zobacz profil autora
asiek


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów


jestes odlotowa i teraz szcesliwa zycze powodzenia twoje fotki sa super ja niestety nie lubie zdjec kiler adoptowany kumpel powodzenia
Zobacz profil autora
Re: Zdjęcia z kotkiem
inka


Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów


Bez komentarza:




Z kotem wszystko ładnie pięknie, ale źle się zaczęło z wychodzeniem z podwórka. Niestety Dżetka robi podkopy pod bramą. Wywala dziury na pół metra. Jak uniemożliwiono jej kopanie pod bramą, to poodgryzała! doły sztachet w płocie i wychodzi nadal. Coś strasznego. Nie ma na nią siły! Przecież nie może cały czas siedzieć w domu. Zresztą nie chce.
Na szczęście zawsze wraca i i tak większość czasu spędza na podwórku, ale nie potrafi sobie odmówić eskapad do sąsiadów.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie


Niegrzeczna dziewczynka! Inka - przekaż łobuzicy, że skórę jej ciotka MałGośka przetrzepie, jak tak dalej będzie robiła


No i przede wszystkim - skoro już takie ryzyko jest - adresówka na szyi, bo jeśli (odpukać!) coś się jej stanie, wpadnie w jakąś dziurę, czy pod auto, lub ktoś po prostu ją złapie - to po adresie/telefonie przy obroży będzie można Was namierzyć.

A może ją tak nosi, bo np. ma cieczkę?



Kicia - cuuuuudna No i może tak coś więcej? Widać, że to-to malusie, ale jak, skąd, gdzie? Pierwsze dni chyba jednak były trudne? Kicia nie bała się Tusi?
No! Inka! Nie daj się prosić o większy komentarz, no!
Zobacz profil autora
Kicia
inka


Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów


Kicia była przygarnięta jakieś 2 miesiące temu.
Ktoś ją zostawił w kontenerze na śmieci w Pabianicach.
Na szczęście została znaleziona i po różnych perturbacjach znalazła dom u Dżetki.
Kociczka była tak mała, że nie wiedziała jeszcze ze trzeba się bać psa(ledwo chodziła). Teraz to już wielka miłość. Czasami oczywiście zazdrość i wtedy gonitwy po domu, ale tak nie na serio :-)
A kotek bardzo żywy. Aż nadto!! Skacze ludziom na plecy. Łazi po firankach. Gryzie wszystkich. Jest bardzo niegrzeczny. Zaczepia psinę. Gryzie ją po ogonie, uszach ... Jest dużo zabawy.
A Dżetka nie ma cieczki. Lubi odwiedzać sąsiadów. Oni mają młodego pieska. Uwielbia się z nim bawić. Obgryzł jej obrożę

Dżetka podobno bardzo lubi dzieci. Zabawa na całego, gonitwy szczekanie, aportowanie, podszczypywanie za nogawki itd.

Było też już spotkanie z naszym Dropsem. Drops strasznie się wkurzył. Nie było przyjaźni niestety. Może za którymś razem się przekona i będzie ok.
Zobacz profil autora
Re: Kicia
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No to jeśli Dżetkowy łobuz gania tylko do owego kumpla - to jasne, że to dla niej nie lada atrakcja i o ile sąsiedzi się nie wkurzają i nie ma cieczki - to nawet fajne eskapady

A z Dropsem pewnie musieli by się częściej widywać, żeby się dogadać...


inka napisał:
Kicia była przygarnięta jakieś 2 miesiące temu.
Ktoś ją zostawił w kontenerze na śmieci w Pabianicach.
Na szczęście została znaleziona i po różnych perturbacjach znalazła dom u Dżetki.


Bo Dżetusia wie doskonale jaki to los zwierzaka porzuconego - więc zlitowała się nad kocim potworkiem, co to - na pierwszej focie uwidocznione - nawet podczas leżenia na boku nie może przestać gryźć czegokolwiek
Zobacz profil autora
Dżetka - teraz Tusia - rudy żywiołek ;)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu