Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Jolu, wykorzystaj to i wyśpij się.
Z własnego doświadczenia Ci powiem, że też myślałam, że ze szczeniorem pójdzie gładko, a się rozczarowałam. Smużyna karci Małą aż serce się kraje. MałGosia radziła mi oddychać I ja Tobie radzę to samo Zobaczysz, w końcu się poukłada. A Ty do spania!
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Noc była fatalna a to za sprawą bardzo czujnego Julka.Pierwszy raz zrobił pobudkę około 2 w nocy.O tej godzinie wracały watachy pijanej młodzieży z dyskoteki.I tak trwało około godziny.Nie szło go niczym uspokoić.We wsi też słychać było inne szczekające psy na co ja nigdy nie zwracałam uwagi gdyż i Romek nie reagował.Rano był dziś wspólny spacer.Dwie smycze w jednej ręce i chłopaki szli jak należy.Romek robił za przewodnika i pokazywał swoje kąty małemu.Teraz śpią chwilami razem na jednej kanapie a chwilami oddzielnie przy czym bardziej aktywny jest Julek bo częściej wstaje, zaszczeka, popatrzy i kładzie się spać.Romek teraz chrapie.Widać,że chłopaki odsypiają emocje.Rano było tylko maleńkie spięcie na podwórku ale minimalne.Więcej nic nie iskrzyło a minęło południe.Oby tak dalej.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Jola niestetty Julek slyszac co jest za oknem bedzie oszczekiwal zwlaszcza jak sa to dla niego nieznane odglosy ktorych w ten czy inny sposob pies sie boi badz boi sie o was wiec reaguje do tej pory nie mialas takich akcji bo Romus biedaczysko nie slyszal tego zagrozenia.
Mysle ze i julek za chwile bedzie wylapywal mniej bodzców na razie jego nerwy sa napiuete jak postraki i w kazdej chwili chlopak wybucha.
Fajnie ze dzisiejszy spacerek juz lepszy
podrap facetow za ucholkami
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Poczekam z drapaniem bo chłopaki moje śpią i jest święty spokój.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

to jak sie obudza ale wtedy procz drapania ucaluj pycholki
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Trudny bardzo dzień pełen zawziętości ze strony Julka.Martwi mnie to jego ciągłe obszczekiwanie Romka, który stara się ignorować Julka ale gdy brakuje mu już cierpliwości na jego natarczywość też potrafi zawarczeć. Julek ma problemy z rozczytaniem zachowań Romka.Kiedy Romek kichnie bądź zatrzepie uszami to mały już go chce dopaść i kąsać.Innym razem Romek porwie papierek i wybiegnie na podwórko, wtedy wojna gotowa.Julek za wszelką cenę chce go dogonić co nie jest możliwe.Biega wtedy za Romkiem jak oszalały, szczeka i piana z pyska aż się wylewa.
Ich wspólny ranny spacer bardzo przyzwoity natomiast wieczorny- horor.Julek wypłoszył chyba wszystkie zwierzaki z lasu bo darł się gdzieś około pół godziny i nic go nie interesowało.Nie było dziś problemów z łapkami malucha bo nieco zmniejszyłam długość spaceru.Psy generalnie mają inne rytmy dnia.Romek po rannym spacerze zawsze przesypił całe dopołudnie natomiast Julek w tym czasie jest bardzo aktywny.Gdyby Romek tak chciał robić dalej to byłoby OK ale niestety dzielnie wtóruje małemu i nie odpuszcza.
Po tych kilku dniach nazbierało się sporo pytań jak postępować i radzić sobie w poszczególnych sytuacjach więc wysłałam już list do Jacka Gałuszko, który wcześniej na początku adopcji romkowej regulował nasze relacje.Liczę że znowu Jacek podeśle mi kilka cennych uwag jak postępować z chłopakami by to wszystko się poukładało.Nadal zdumiewa mnie upór i zawziętość tego rudego drobnego ciałka ale podtrzymuję- doskonały psiak do bloków dla ludzi pragnących wierności i psiego przyjaciela.
Geba dostała dziś zdjęcia moich chłopaków więc jak się tylko wyrobi to zobaczycie te dwa cuda w życiu codziennym. Trzymajcie kciuki by starczyło mi siły no i cierpliwości bo już sama sobie powtarzam- chciałaś babo jamnika no to masz.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Mam foteczki mysle ze dzis kole poludnia beda juz tu cieszyc oczy.
Jola jeden i drugi facet musza sie ze soba oswoic zwlaszcza ze Julek slyszy a Roman nie i dla Julka dziwna rzecza jest ze jak pruje "kopare" nie ma reakcji Romka.
Poza tym Julek to chlopak domowy jak sama mowilas zna zabawy pileczka i inne takie a Romcio nie wiadomo tak naprawde czy zna czy nie
No i jeszcze kwestia poczucia wlasnosci do tej pory oba chlopaki byly w pojedynke i kazda rzecz byla w danym momencie tylko ich a teraz jest konkurencja co wzbudza emocje.
Licze ze cenne rady Jacka wyprostuja sytuacje no moze wiata cos podszepnie bo tez ma duzo cennych uwag.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Podaje na szybko link do albumu
[link widoczny dla zalogowanych] ja wroce to powstawiam zdjecia
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Jest po miedzy chlopakami spora roznica wzrostu
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Wydaje Ci się Blink Numer z pianą na pysku jest niezły
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Ania o dzięki Ci,że potrafiłaś to dostrzec. Tak właśnie kończy się stałe pyskowanie Julka i chwilami zastanawiam się czy to małe nie zejdzie na jakiś atak serca a ja razem z nim. Pozostaje tylko trzymać kciuki by starczyło mi cierpliwości i wytrwałości na to wszystko. Dziś jak mówi Geba zaczął drzeć koparę o godz.4:30 bo gdzieś może z kilometr od nas, inny szaleniec darł papę więc ten mu oczywiście wtórował.Wstałam, siedziałam uspokajałam ale praktycznie na nic się zdały moje zabiegi ani złością ani dobrocią. Krew mnie zalewa i strach jak pomyślę co dziś będzie w nocy.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Jola moze to malo odkrywcze ale wiesz jesli maly jest az tak pobudzony moze go czyms delikatnie wyciszyc jaaks dawka podprogowa uspokajacza swego czasu Jurek senior dostawal ziolowe pastylki na uspokojenie i czynily cuda a w tym czasie chlopaka sie ustawialo na odpowiednie tory moze to bedzie klucz do julka
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Cóż przypomniałam sobie, że mając jedną Gabi przez pierwsze chyba ze dwa tygodnie mało co spałam. Jednak dla psa zmiana miejsca zamieszkania to szok ... mała piszczała wstawała, w mocy nie budziła, raniutko już była na nogach, myślałam, że się wykończę. Ale minęło .... wdech wydech wdech wydech... oddychaj
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Zgodnie z zaleceniami:wdech i wydech bo szanuję Wasze doświadczenia z więcej niż jednym psem.Dzisiejsza noc spokojna a ranny spacer wzorcowy.Oby nie zapeszać może nie będzie tak żle.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Obiecalam foty link juz byl do albumu na forum ale wiem ze nie wszyscy otwieraja z linka

Roman kołami do góry

lodzik to jest to co wielokropki lubią najbardziej

zawoja mnie zawolaj - te miny mnie zawsze rozczulaja

Romana wzrok mowi wszystko czemu to rude sie ciagle pruje?? mysli ze ja gluchy jestem
niech ten nowy nie mysli ze dam mu ten skarb on jest MÓJ

no moze mi nie da skarbu ale jak co i tak bedzie zabawa

julek wpatrzony w Romusia


stojka

karmienie synchroniczne

no i po takim dniu zasypiam

Romuś tez juz spi

A tak wygladamy razem
Zobacz profil autora
Błękit-ne dalmatyńczyki istnieją! :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 33 z 35  

  
  
 Odpowiedz do tematu