 |
 | Nestorek-Mrówkojad |  |
Justyna
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007 |
Posty: 670 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wrocław |
|
 |
Wysłany: Pią 10:41, 11 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
********************************************************************
Tadam! Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że jeżeli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego (tfu, tfu, odpukać), to jutro tj. w sobotę nasze porąbane stado się powiększy! Sama nie wiem jak to się stało, ale zobaczyłam GO i wiedziałam, że muszę MU pomóc... Ku memu ogromnemu zdumieniu również Mój Osobisty Domowy Głos Rozsądku (czy. Janciu) też wzruszył sie JEGO historią i tak oto jedziemy jutro do Lwówka Śląskiego po tego oto psiego kawalera:
Dogomania: "Do hoteliku we Lwówku Śląskim Straż Miejska dostarczyła takie oto biedactwo
najwieksze nieszczescie, jakie od jakiegos czasu znalazło sięw hoteliku ... Staruszek - bardzo powoli sie porusza, ma chore ( wlasciwie - uszkodzone ) oczko..... . Nie wiem, czy widzi ( jesli - tak, to slabiutko ). A jego przednim lapkom zrobilam osobne zdjecie, bo sa jakies dziwne - znieksztalcone - takie X....
Jest prześliczny - postury basseta.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Aktualizacja - piesek po badaniach - 15 lat, chore serduszko, nie widzi, słabo słyszy wet nie daje mu już wiele życia
Błagamy - czy on nie zasługuje na pieszczotę dłoni i poczucie bezpieczeństwa na ostatnie miesiące?? Czy musi siedzieć sam w strachu, nie wiedząc kto do niego podchodzi?
Straszne biedactwo z niego ...
Błągamy o tymczas, ta bidka potrzebuje wygrzać doooopkę na poduchach |
a tu link do jego topiku na dogo:
[link widoczny dla zalogowanych]
Trzymajcie kciuki, żeby wszystko się udało i ten psi staruszek dobrze się zaaklimatyzował w naszym małym mieszkanku...
Jako, że nie mam zbyt dużego doświadczenia z opieką nad takimi biedami, prawdopodobnie będę potrzebowała Waszej pomocy, Waszych bezcennych rad i zaleceń... Pomożecie?
P.s.
Bardzo przepraszam wszystkie wieluńskie ogony, że to nie żaden z nich u nas zamieszka, ale jakoś tak wyszło... Przepraszam Pajdku, przepraszam Dinko, przepraszam wszystkich innych... 
|
Ostatnio zmieniony przez Justyna dnia Śro 21:18, 19 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MadziA
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006 |
Posty: 908 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń |
|
 |
Wysłany: Pią 21:53, 11 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Jak mozna byc zlym, ze wzielas nie naszego psiaka? Potrzebujace psiaki sa wszedzie, a widac, ze ten psiak wyjatkowo potrzebował powocy jak naszybciej, bo gaśnie...
Co nie znaczy, ze nasze nie potrzebują. Bo jak widzę te niektore cuda biedne (np. Korek, Kapsel, Bary) to mnie szlag bierze, ze nie moga domku znalezc. Dziekuje Bogu, ze niedlugo Saba pojdzie (co wyczytalam w watku psiakow naszych i bardzo sie ciesze bo Sabcia rzeczywiscie bardzo gasnie, a jak przypomne sobie jak sprzed wczesniejszych lat- nie ten pies:()
tak więc 
|
|
Seaside
Dołączył: 11 Maj 2007 |
Posty: 14 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 13:28, 12 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Na zdjęciu które wkleję mały ma `łańcuszek, ale takinaprawdę leciuchny
PAństwo w hoteliku nie chcieli żeby siedział cały czas w pomieszczeniu, tylko na świerzym powietrzu, ale bali się że sobie krzywdę zrobi jak nie będzie przypilnowany
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Seaside
Dołączył: 11 Maj 2007 |
Posty: 14 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 22:14, 12 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
I nasza JolaK już tu jest
To cała Nestusiowa banda przechodzi widzę za dzaiadziem do Wielunia
Żeby Justynkę trochę wyręczyć przekleję co na dogo napisała niecierpliwym ciotkom
Już jesteśmy w domu! (Przepraszam, że odzywam sie dopiero teraz, ale głód okazał się silniejszy ) Pozwolicie, że dzisiejsza relacja będzie przekazana w telegraficznym skrócie, ponieważ ilość wrażeń sprawiła, żem jakaś taka słabieńka , ale obiecuję, że gdy tylko wrócę do formy, to przedstawię bardziej rozbudowaną wersję
A było tak:
Przyjechaliśmy, zobaczyliśmy, pokochaliśmy ! Niestety nasza miłość, na razie przynajmniej, nie jest szczególnie odwzajemniana, jesteśmy traktowani przez naszego staruszka jak powietrze . Nie wszyscy jednak, Funia od razu zdobyła serce Nestorka .
Zaraz po przyjeździe do Wrocławia, z biegu, pojechaliśmy do weta, pani doktor uznała jednak że nim cokolwiek zaordynuje temu dystyngowanemu kawalerowi, musimy zrobić mu badania krwi, bo nie wiadomo w jakim stanie jest leciwa wątroba i trzustka, a leki trzeba będzie dobrać biorąc to pod uwagę. W związku z powyższym w poniedziałek rano (w weekendy laboratorium jest nieczynne) jedziemy pokłóć pieseczka, w środę zaś czeka nas wizyta u kardiologa i dopiero wtedy będzie ustalany plan leczenia zwierza. Na razie wiemy, że Nestorek ma zapalenie skóry (stąd też załzawione oczka) , na które dostaliśmy specjalny szampon a później, jak będą wynik badań, dojdzie jeszcze antybiotyk. Początkowo chcieliśmy kąpać zwierzaka już dziś, ale doszliśmy do wniosku, że nie będziemy go dodatkowo stresować i przenieśliśmy ten punkt programu na jutro. Zastanawiamy się czy może go przed kąpielą nie ostrzyc, bo podejrzewam, że lepszy dostęp powietrza do skóry powinien przyspieszyć leczenie, ale z drugiej strony taki zabieg to kolejna porcja stresów dla słabego serduszka... A co Wy o tym sądzicie?
Bardzo martwi mnie jeszcze to, że jak do tej pory nie widziałam żeby Nestor pozostawił gdzieś swoje szanowne siuśki . Mam nadzieję, że jest to związane z nagłą zmianą otoczenia i jak stres trochę odpuści to wszystko wróci do normy .
Na razie to by było na tyle, jutro postaram się opanować sztukę wstawiania zdjęć żeby zdać małą fotorelację .
Aha! W mieszkaniu Nestorowi najbardziej odpowiada balkon, tam spędza najwięcej czasu. Kocyk został zignorowany i aktualnie nasz "oldboy" śpi sobie smacznie w kuchni na kafelkach. Cóż, o gustach się ponoć nie dyskutuje... |
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 5
|
|
|
|  |