Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Spooky - złotooka piękność :)
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

To miał być spokojny i relaksacyjny wypad na babskie zakupy. Z Diavoli Kiedy wyszłyśmy z Centrum Handlowego - zrezygnowane, że nic ciekawego nie było (prócz bankomatu ) skierowałyśmy się na jedną z ruchliwszych ulic Warszawy. I tu niespodzianka... mały kotek buszujący między samochodami Zanim dobiegłyśmy do niego (a kawałek był) grono ludzi obserwowało jego poczynania, ale NIKT nie ruszył nawet palcem

Zagoniłyśmy kocię w krzaki na wysepce i udało się je nieco uspokoić i oswoić. Zawijanie w szalik jednak nie było w kocim guście Na szczęście mieszkam blisko więc robiąc stos przystanków na uspokajanie kotka leciałyśmy z nim na rękach.

W domu mój jamnior protestował - no bo niby w jakim celu zamykam mu drzwi przed nosem - a kicia puszczona, jakby nigdy nic wskoczyła na parapet w celu oglądania świata. W międzyczasie zadzwoniłam do Fundacji Canis, ale pani pomimo dobrych chęci pomóc mi potrafiła jedynie dobrymi radami.

Wygrzebałyśmy więc transporter moich kociaków, otworzyłyśmy a kicia: "Ooo fajnie, transporter - wchodzę" i poleciałyśmy do weta. Z jej zachowania wyraźnie wynika, że nie jest dzikim kotem - tylko domowym.

U weta okazało się, że to kotka Ma ok. 6-7 miesięcy, waży 2 kilogramy, została odrobaczona, za 2-3 dni idziemy na szczepienie, a kiedy będzie miała pierwszą ruję to idziemy na sterylizację. Wetka obejrzała kicię dokładnie i stwierdziła, że wbrew pozorom jest to zadbany kociak i nie ma żadnych podejrzeń co do chorób. Zaleciła jednak odseparowanie jej od moich zwierzaków dopóki jej nie zaszczepimy i nie przejdzie tzw. kwarantanny.

Dom więc siłą rzeczy został podzielony na dwie strefy - kot,kotka,pies oraz kotka Spooky (bo takie imię w końcu jej z Diav wybrałyśmy - to z okazji zbliżającego się Haloween oraz jej nieziemskich ciemnozłotych oczu [jutro zrobię lepsze zdjęcia] ) została "zainstalowana" w moim pokoju. Nie w głowie jej jednak były harce... przespała 4 godziny w transporterze.

Teraz niedawno dopiero się ożywiła, zjadła, zwiedziła teren i usadowiła się na parapecie. Obwąchała mi laptopa, podsuniętą wodę zignorowała, ale za to starała się mi wypić kawę z mlekiem

Wykorzystuje każdy moment na to, aby być głaskaną, mizianą, drapaną - włącza burczka na dobre 10 minut Pazurków używa ostrożnie - nie zdarzyło jej się mnie zadrapać nawet podczas zabawy.

Martwi mnie tylko jedno... że kuweta stoi pusta

















Ostatnio zmieniony przez Amie dnia Sob 23:23, 11 Mar 2006, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Przeciez to kocie cudo! I co dalej?Kicia wyraxnie chyba się zadomawia...
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

I co dalej?

Noc przespała bardzo ładnie (a była sama w pokoju) - teraz pałaszuje jedzenie. Zna juz pokój od podszewki i odkryła takie kryjówki, których nawet moje kociaki nie znają

Bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem i autentycznie cieszy się jak się do niej wchodzi Ale jak jest sama to oprócz kilku "miauków" w stronę drzwi w odpowiedzi na gadanie mojej Ofelii.. to jest grzeczna No poza tym, że nie mogę pracować, bo wchodzi mi na laptopa między mnie a monitor

Zatrzymać jej jednak nie mogę i już po jednym dniu podzielenie mieszkania jest męczące. Kapitan się wkurza, że nie może wejść na własne posłanie, które jest właśnie pod moim laptopem, a kociaki są ciekawskie i chętnie by się zapoznały z nową lokatorką. Wetka jednak wyraźnie powiedziała, że przez najbliższe dni zwierzaki muszą być odseparowane.

Chciałabym jej znaleźć dobry dom I to najchętniej taki z internetem
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Aha.. kuweta jak narazie czysta...
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

A co mówi wet na suchość w kuwecie? Bo to na dłuższą metę niepokojący objaw.
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

kotka jest naprawdę śliczna i z całego życzę jej aby znalała ciepły, kochający domek
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

jnk napisał:
A co mówi wet na suchość w kuwecie? Bo to na dłuższą metę niepokojący objaw.


Oj tak, a jaki dla domu niepokojacy objaw. U mnie zawsze się okazywało, że jak kuweta długo sucha to nie kot ma kłopot z nerkami ale ja z praniem i sprzątaniem
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

jnk napisał:
A co mówi wet na suchość w kuwecie? Bo to na dłuższą metę niepokojący objaw.

Byłyśmy u weta zaraz na początku, także nic o tym nie wie - następny raz jest we wtorek - mam ją obserwować generalnie.

A suchość w kuwecie może wynikać z... nieumiejętności jej użytkowania Bo tak to wygląda i zachowuje się jak zdrowy kociak Staram się na razie "wywąchiwać"

Tylko moje zwierzaki zaczynają się coraz bardziej buntować Widziały się dzisiaj przez uchylone drzwi, bo już nie dawały spokoju - Spooky by się chętnie zaprzyjaźniła Kapitan (jamnior) zadowolony z "nowego nabytku", Ofelia (kocica) nafukała i chciała się rzucać (ale ona nigdy nie jest miła dla kocich gości), a Salem (kot).. a Salem jak to Salem: "O. Nowy kot. No i świetnie. Do widzenia."

Spooky się już bardzo oswoiła z miejscem i nami - szybko jej poszło
Pamiętam jak nasze półdzikie kociaki nie wychodziły zza mebli przez tydzień.. Otwieram drzwi to już biegnie z ukrycia się przywitać i jednocześnie zerknąć czy aby nie udało się pozwiedzać reszty mieszkania

A tu już nowe zdjęcia kici:






A tu widać jej prawdziwy kolor oczu







Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

zatkało mnie
toz to cudo
kocia piękność
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No cóż - to musiało w końcu nastąpić...
Amie musiała na jakieś stworzenie w potrzebie też się wpakować

Więc ludziki moje kochane - zwłaszcza Warszawiacy - pomożecie?
Wystarczy rozesłać link do tego topiku - może jakiś znajomy znajomego akurat szuka upragnionego kota?...


Ważne żeby Spooky zdrowa była...
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Było pierwsze siku

Obwąchałam znów cały pokój i nic nie było. Wsadziłam więc po raz kolejny Spooky do kuwety, ale ona kompletnie nie zainteresowana usiłowała z niej wyjść.

Nieświadomie zaczęłam kopać ręką jak to robią moje koty - kicia od razu podjęła zabawę - kopała i przysiadała kilkakrotnie. W końcu zaczęła się bawić w kuwecie "Nic z tego nie będzie" - pomyślałam zrezygnowana. Kicia jednak przebiegła przez pokój i wróciła do kuwety. Pogrzebała chwilę i znó przysiadła. I siedzi.. siedzi... siedzi... a kałuża robi się coraz większa i większa Wszystko ślicznie za sobą zakopała i tylko ulga na pyszczku się pojawiła

Oo.. teraz wróciła do kuwety po coś większego. Dzielna kicia

To potwierdza, że musiała być domowym kotem.

Pomóżcie mi znaleźć dla niej dobry domek...
Zobacz profil autora
diavoli
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Hihihihi, akurat byłam onlinowym świadkiem pierwszego siusiania Spooky, bo oczywiście ( ) rozmawiałyśmy wtedy z Amie (głosowo). Słyszałam w słuchawkach jak kicia była wsadzana do kuwetki i prośby Amie "no zrób siusiu, siusiu, tak tak, siu-siu, psipsi, noooo zróóóób siusiu" ) hihihihi

(A teraz Amie poszła szukać dla Spooky drapaka, a Spooky, zamknięta sama w pokoju, miauczy mi do mikrofonu :-OOO )
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

no to Diav masz zabawnie
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie



Uf... bo ciągle mi łaziło po głowie, że cała doba to dla takiego maleńkiego pęcherza straszne przeżycie...


diavoli napisał:
(A teraz Amie poszła szukać dla Spooky drapaka, a Spooky, zamknięta sama w pokoju, miauczy mi do mikrofonu :-OOO )

Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Mądra młoda dama i śliczna
Ależ Wam dziewczyny zazdroszczę tego mruczenia (mimo, że mam swoje własne, w dodatku podwójne )
I co? Same się tak bedziecie delektować? Amie, nagrywaj
Zobacz profil autora
Spooky - złotooka piękność :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 5  

  
  
 Odpowiedz do tematu