Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

Do października dlatego, bo w październiku idę na studia . A wychowanie będzie polegało na tym, żeby m.in. swoje potrzeby fizjologiczne załatwiał na dworze, słuchał niektórych poleceń i był kochany i słodki
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Jeny Kasinda a gdzie on zalatwia swe potrzeby jak nie na dworze??
Jesli chodzi o sluchanie polecen to moze byc pod gorke bo to jamnior a one robia to co chca a nie to czego my oczekujemy no ale ponoc i jamniora daje sie wychowac moj poki co swietnie zna komende smakolyk i do lodowki na reszte komend gluchnie
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

narazie jeszcze zalatwia się w domku ale nad tym juz pracujemy
teraz siedzi mi na kolankach i oto co dla ciotek napisal:mmmmmmmmmmmmmmm ,,,,,,,,,,,,,,,m,
lkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk,mxx
xxxxxxlllllllllllllllllllllllllllllllllllll
llllllllllllllllllllllllkkkkkkkkkkkkk

mysle ze moze to oznaczac, że już sie zadomowil i jest mu dobrze

jest bardzo inteligentny. jak tylko przyszedl do domu zjadl z miseczki i polozyl sie na poslanko. wiedzial ze to dla niego . poza tym uwielbia towarzystwo czlowieka. dzisiaj spi w moim pokoju. wchodzi za nami na schody i nie chcemy by cos mu sie stalo, spotkanie z Rokim nastąpi niedlugo. narazie to Roki jest troche na mnie obrazony ale udało mi się troszke go przekupić wędzonym uchem

na teraz to wszystko

pozdrawiamy
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

No tak wrocilam az 3 strony wczesniej i poczytalam dokladnie i juz wiem ze jest to nowy pan pies jamnior i zapewne malenki dzidzio co wyjasnia fakt siurania gdzie popadnie.
Życzymy sukcesow wychowawczych - z chlopami siuranie szybko mija bo chca zaznaczac teren wiec to idzie raz dwa
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No to pisz kobieto na bieżąco jak Wam idzie z Małym Parówkiem poznawanie świata i zaprzyjaźnianie się z Rokim

A poza tym - ktoś tu miał urodzinki...
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

Więc (wiem, że nie zaczyna się zdania od więc ) troszkę mnie tutaj nie było. Arnold przez ten czas zdążył urosnąć (ktoś mi powie dlaczego szczeniaczki dorastają) i robi się coraz pewny siebie . Uwielbia siedzieć na udach (nie wiem czy o tym już pisałam), a jak go nie chce wziąć i stoje to szczeka na mnie i domaga się tego jak tylko się da . Czasami mu ulegam . Tzn. w zdecydowanej większości . Na spacerki chodzi chętnie, uwielbia dzieciaki. Ja gdy widzę, że są jakieś dzieci na osiedlu to przekładam spacer. Jakoś nie przepadam za towarzystwem przedszkolaków biegających za MOIM psem. No bo on jest tylko mój, prawda? W nocy jeszcze zdaża mu się zrobić siusiu lub kupkę. Jeszcze pewnie będzie mu się to przez jakiś czas zdarzało. W dzień (jak siedzi w domu) to wytrzymuje. Biorę go wtedy na ręce i mówię mu, żeby zrobił ładnie siusiu. I trzy razy mnie posłuchał! Tzn. nie zrobił siusiu na mnie, tylko na podwórku . Przez połowę jednak dnia siedzi na dworze. Bawi się maskotką lub kostką taką do gryzienia. Albo śpi na swoim posłaniu (bo jak jest na dworze, to oczywiście jego posłanko też na dworze się znajduje). Podwórze mamy zamknięte, przez płot nie ucieknie. Nawet furtkę zakluczyliśmy i teraz wszyscy bramę muszą sobie otwierać, gdy chcą do nas wejść .

No może już nie będę przynoodzać. Pokażę fotki . Najpier będą wspólne z Rokim z 20 lipca.









Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)









Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)









Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)









Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)









Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)









Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)







Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Matko, jakie ma pazurki Jak szpilki

Najbardziej mnie "ruszają" foty z Rokim - taki dostojny starszy pan, z bagażem doświadczeń życiowych, a obok smyk co to nic o wszechświecie nie wie



Teraz jest najważniejszy okres w życiu małego Arnolda. To czego się nauczy, czy to pożądanego czy wręcz odwrotnie - będzie owocowało całe życie. Poczytaj sobie Kasinda może blog Zofii Mrzewińskiej: [link widoczny dla zalogowanych]
Masz tam opisane w bardzo ciekawy sposób kolejne dni i etapy dorastania szczeniaka.
Zofia to spec w sprawach behawioru, ma "na koncie" trochę pozycji książkowych, ciągle publikuje w różnych psich gazetach artykuły i porady, doświadczenie ma potężne

To co na blogu opisuje naprawdę może ułatwić wychować psa szczęśliwego
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Dokladnei tak jak MałGośka pisze poczytaj i zastosuj naprawde warto a co do dzieci no coz nie omijala bym tych spacerow chocby z uwagi na mozliwosc uczenia sie psiego dziecka w takich sytuacjach.
Niestety jamniki sa wielkimi indywidualistami a co za tem idzie potrafia byc malo tolerancyjne dla otoczenia a nie ma nic gorszego jak jamnik dominant dracy ryja po calej okolicy i zaczepiajacych wszystko co sie rusza.
A jesli Arnold nauczy sie teraz dobrych poprawnych relacji z amlymi potworkami bedzie mu tylko lepeij na tym psio ludzkim swiecie.
Ja nie zabranialam Jurasowi nigdy takich kontaktow i teraz sie z tego bardzo ciesze bo moge z nim isc bez obaw miedzy dzieci
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

No to i ja dorzucę kolejny głos w sprawie porad Zofii.Też polecam gorąco.
Kiedy pisałaś,ze wzięłaś Arnolda na ręce i powiedziałaś,żeby ładnie zrobił siusiu,od razu przypomniała mi się opowieśc Zofii z ksiązki ,,Z kluczem do psa,,.Otóż Zofia opisuje tam naukę sikania swojej Raszki.I podaje przykład czego robić nie nalezy.Otóż pewnego ranka wstała i zapominając o wszystkich zasadach od niechcenia rzuciła hasło,,no to idziemy zrobić siusiu,,.I jaki był efekt?Pies natychmiast pobiegł i nasikał na dywan.Po prostu nigdy nie należy mówić na ten temat w mieszkaniu,tylko już po wyprowadzeniu pieska.
Zastanawia mnie jedno.Patrze na te fotki i cudne mordeczki i nie moge ukryć ciekawości:czy gdzieś obok domu jest jakiś trawniczek?I gdzie?
Zobacz profil autora
Moja brygada ;)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 8 z 10  

  
  
 Odpowiedz do tematu