CTR czyli Chip,Trojka,Rona

Brawo Trojka!

Wcale mnie nie dziwi taka wysoka lokata, dla tak uroczej młodej damy

Anna napisał:

...a wogóle to wstyd się przyznać, ale ja dopiero w Częstochowie odkryłam, że bulki są różnych gabarytów. Trochę byłam w szoku jak zobaczyłam duże...były ogromne

Nie przejmuj się, większość osób na widok Trojki dopiero odkrywa, że istnieją miniatury. Ogólnie bullterrier kojarzy się z tym większym rozmiarem czyli tzw. standardem. Niektóre standardy sa naprawdę duże, ale ogromne to są molosy a nie buliki

Ronka jest standardem, a Trojka mini, jak ludzie widzą je razem to myślą, że Trojka jest córką Rony i to jeszcze malutką

. Dopiero się dziwią, jak im mówimy, że Trojka już więcej nie urośnie bo to mini.

Fantastyczna jest

nie wiem czemu wstretni ludzie zrobili bula taka zla opinie to chyba najbardziej rozesmiane z psow jakie znam.
Ponoc sa bardzo chetne do pracy z czlowiekiem i dobrze spozytkowana ich energia = super pies

geba napisał:

...
Ponoc sa bardzo chetne do pracy z czlowiekiem i dobrze spozytkowana ich energia = super pies

Dobrze spozytkowana energia bula wygląda tak:

geba,

jamniki tez moża tak spożytkować - zobacz

Nadmieniam, że zdjęcia te i z postu powyżej są autorstwa niejakiej Mokki

Zdrowe jamniki tak i owszem moj niestety jest chory sadze ze dla Jurasa z jego zlym ulozeniem tylnich lap skakanie nie bylo by najlepszym pomyslem.

Ile bym dała by wygłaskać to piękne trio

cudne psiaki

geba napisał:

Zdrowe jamniki tak i owszem moj niestety jest chory sadze ze dla Jurasa z jego zlym ulozeniem tylnich lap skakanie nie bylo by najlepszym pomyslem.

ale ja cię nawet nie namawiam do tego żeby Juras latał :d, broń panie boże, o schorwanego Jurasa nalezy dbać, co by mu więcej nie zaszkodzić. Ale ja pierwszy raz widziałam jamniki na agility i fruwające z rozwianym uchem wzbudziły mój podziw.

a to zle odczytalam to co napisalas ja juz mialam okazje widac latajace jamniory sa fantastyczne.
wogole psy uprawiajace sporty sa fantastyczne. Zwlaszcza jak cieszy to i psa i wlasciciela.

W poniedziałek 23 kwietnia Chip skończyl 4 lata

. W związku z tym była mała imprezka. Uroczystość imprezy czcigodny jubilat podkreślił założeniem gustownej czerwonej bandamki. Na poczęstunek został podany prawdziwy psi tort urodzinowy. Tort był zrobiony z małego chlebka, pasztetu, pasty z wędzonego piklinga, ozdobiony był ogórkiem i ketchupem. Chyba był smaczny, bo nie zostało ani okruszka.
Uroczystość została udokumentowana fotograficznie.

I tak, zaproszeni goście zjawili się w kuchni w oczekiwaniu na poczęstunek,

niecierpliwe oczekiwanie skracali sobie pogaduszkami. "Wujku Chipe, kiedy ona wreszcie poda do stołu ?"

Czekaj mała jeszcze trzeba zaplić świeczki

Zanim dasz to gościom, muszę sprawdzic czy aby napewno się nadaje

pychota

No dobre, dobre, dokładka moze być

oj coś mi spadło na podłogę

prosiaki jadły tak łapczywie aż trzeba było podłoge wycierać

No i żeby nie było, to dziadkowie tez przyszli

Ogólnie impreza była udana, Chip wspomina ją z rozrzewnieneim

Ale piekne fotki. Mniam mniam torcik Taszka i Juras zaslinili mi monitor i klawiaturke.

Trojka ostatnio podbija ringi wystawowe.

Tydzień temu bylismy w Łodzi na Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych - zdobła tam tytuł Zwycięzcy Młodzieży w swojej rasie (bullterrier miniaturowy).

A dziś bylismy w Płocku na XXIX Mazowieckiej Wystawie Psów Rasowych i tu mała pirania powtórzyła sukces - też Zwycięzca Młodzieży w rasie.

Łódź

Płock

moje gratulacje

No no trikolorek szaleje. brawo dla maluchy i wiele sukcesow i wszelkiej pomyslnosci dla wlascicieli

Brawo dla tej panny!