Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

kaerjot napisał:

I tak sobie pomyślałam, że Edytka i Włodek powinni zmienić imiona, jakoś się wyróżniają wśród stadka B.


popieram tą inicjatywę i proponuję cos zaproponowac
moze jakiś konkurs ....
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

No słuchamy propozycji,bo jak do tej pory nie mieliśmy wpływu na wybór naszych imion
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

hmmmmmmmmm....
no to na początek

Bożenka
Basia
Bogumiła
Bolesława
Bianka
Blanka
Brygidka
Bolek
Bożydar
Benio
Bartek (chociaż to już wykorzystane u Was)
Bogdan albo Bodzio
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Ja proponuje Barbarella i Bożydar
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Karolina napisał:
Ja proponuje Barbarella i Bożydar
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Nie macie lepszych pomysłów?

Na razie wieści poranne:KUPA bardzo dobra.
Brajluś w nocy pobuszował troszkę i dorwał sie do kosza na śmieci..Na szczęście poza papierami i kawałkiem folii po pasztetowej nic w nim nie było.Nie mniej jednak chłopak rozwłóczył co się dało po pokoju...
W życiu tak nie pilnowałam wyrzucania śmieci na bieżąco...

No i zaczyna być Brajl psem stróżującym..Poleguje w przedpokoju pod drzwiami(wiąże sie to z tym,ze on zawsze chętny do wyjścia na spacerek) i czujnie nadstawia ucha.Wczoraj nasz ulubiony sąsiad wracał około 23-ciej ,jak zwykle w stanie wskazujacym,i Brajl ostrzegawczo poszczekał pod drzwiami wejściowymi.

Obserwuję wzajemne relacje w stadzie i nasunęły mi się takie oto spostrzeżenia.

Zawsze drzwi wejściowych pilnował Bartek.On też pierwszy dawał sygnał,ze ,,wróg,,sie zbliża.Po śmierci Billa Bartek objął przywództwo,ale dalej jednocześnie pilnował,bo tym leniom moim się nie chce.Włączają się już później.
Teraz Bartek przeszedł do pokoju,a Brajl pilnuje drzwi wejściowych.

Eh,żeby to ludzie potrafili tak sobie poukładać wzajemne relacje.

Teraz mi się nasuneło,ze przecież Wy nie znacie jeszcze opowieści o naszym ,,ulubionym sąsiedzie,,.Pisałam to na innym Forum powodując oplucie monitora i posikanie w majty...

Ale to już później jak zechcecie,bo teraz idę do pracy,a potem na badania kontrolne z Brajlem.
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Ale ZARAZ NATYCHMIAST OD RAZU JUŻ po powrocie musisz napisać
Zobacz profil autora
kaerjot
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolbudy k/Gdańska

Edyta, dawaj natychmiast opowieść. Właśnie usiłuję wymyślić powód, żeby zwolnić się wczesniej do domu. Jak się posikam w majty, to napewno szef mnie puści.
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Edyto, dotychczas byłam przekonana, że Ty pisujesz na trzech forach: Zwierz, Dogo, Owczarek.
Wynika jednakże z Twojej wypowiedzi, że ta lista jest dłuższa
No, chyba, że Ci się już wszystko pozajączkowało

Wszyscy tu na Zwierzu - szczerze w to wierzę - pomagamy zwierzom na ile sił i możliwości starcza.
Dlatego też jestem zdania, iż należy powściągać nadmierną egzaltację z powodu pomocy udzielanej zwierzętom.
Mam szczęście i honor znać osobiście ludzi mających wiele razy po tysiąckroć większe zasługi w ratowaniu zwierząt, aniżeli my tu wszyscy do kupy razem wzięci.
Tyle, że Ludzie owi robią swoje po cichu, bez rozgłosu i szeroki świat o nich nie słyszy.

Zważając na powyższe powiem jedynie, iż podziwiam Cię Edyto za to, że tak Ci się chce na tych wszystkich forach pisać.
Na tym polu, naprawdę - bez sarkazmu - należy Ci się palma pierwszeństwa
Oczywiście to nie moja sprawa

Gdybyś od razu podała link do tego forum, gdzie napisałaś o sąsiedzie to już bym przeczytała, a tak muszę czekać, aż napiszesz na Zwierzu.
Zajrzałam do Owczarka i Dogo i wszędzie ten sam tekst.
Oj popraw się, bo będziem siem gniewać

Asia
Zobacz profil autora
Peter Beny


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Siewierz

A ja wiem i czytałem , ale nie powiem
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Cemy opowiadanie o sonsiedzie!! Jusz, jusz!!

Sorry za ortografię, ale głupawkę mam
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

No to Moi Drodzy na koniec tygodnia i poprawę humoru ..

Brajl po badaniach,czekamy na wyniki,mamy dzwonić około 20-tej.

A teraz obiecane historyjki.

A wszystko przez Borysa,naszego turyste,wędrownika i włóczykija w jednym psie.

Mój słynny stryszek jest od rana do wieczora ,,czynny,,w tym sensie,że częstotliwośc wizyt jest tak duża,iż tylko na noc zamykamy kłódkę..Było już około 23-ciej,kiedy w koszuli nocnej i szlafroku poszłam powiesić pranie..Dzrzwi od mieszkania otwarte na oścież,światło w przedpokoju,wiec na korytarzu nie świeciłam.Cisza,spokój,pustki totalne.Bartek z Bajką pobiegły za mną i jak zwykle się tarzały.Wychodzę ze strychu,zakładam kłódkę i widzę,ze u szczytu schodów stoi Borys,tęsknie spoglądając na dół.Pełna obaw,ze już w jego łepetynie zrodził się plan wycieczki wycedziłam stanowczo ,,Ty sk..synu,w tej chwili do domu,,.W tym samym momencie w ciemnościach rozległ się głos,,No już idę,idę,,Zdębiałam i natychmiast zapaliłam śwatło na korytarzu.Moim oczom ukazał się stojacy na schodach sąsiad,który właśnie wracał do domu po niezłym kielichu..Nie mniej osłupiały spojrzał na mnie i wyjąkał,,Aaa,to pani do psa mówi...A ja myślałem,że to matka...,,

Wpadąłm do mieszkania dusząc się ze śmiechu..Mąż miał ubaw po pachy,a wszyscy ,którym opowiadałam jeszcze większy...Sąsiad mój to już niemłody człowiek,lubiący wypić i wracajacy często do domu wieczorem.Mieszka z matką staruszką,która zawsze na niego czeka.Jest bardzo grzeczny i spokojny.Gdzieżby mi przyszło do głowy,że akurat bedzie o tej porze wracał i w dodatku światła nie zapali...

A druga historia już z Brajlem..

Otóż mąz poszedł z Brajlem na wieczorny spacer..Akurat wracali do domu i przystanęłi przed jezdnią ,przy latarni.Nasz sąsiad również wracał do domu,w stanie jak zwykle wskazującym.Nie wiedział ,ze mamy kolejnego psa i to niewidomego.
Spojrzał na Brajla z pewnej odległości i mówi do męza:
,Oż,skurwy...!Ale mu się slepia na czerwono świecą!Panie,on pewnie chce mnie ujeb..ć,,
Włodek dusił się ze śmiechu,ale nie zaprzeczył...
Coś czuję,ze nasz sąsiad będzie często tu gościł...

A co dp Forum,to pisze jeszcze tylko na jednym,ale to zamknięte Forum,dlatego tam najpierw mogłam napisać..
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Buehehehe, sąsiad niezły Szczególnie jeśli w "oczkach" Brajla dostrzegł złe kur...ki
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Zobacz profil autora
Tomasz
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Sąsiad nie zły, do cyrku nie trzeba chodzic
Zobacz profil autora
Brajl-niewidomy fenomen.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 10  

  
  
 Odpowiedz do tematu