Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Wieluń akurat ma umowy adopcyjne, które podpisują, ale niestety żadna umowa nie zapobiegnie ludzkim pomysłom. Zresztą jak i w przypadku ludzkich adopcji człowiek nigdy do końca nie jest pewien efektu. Ja mam z kolei doświadczenia w inną stronę - schronisko grożące kontrolami i odebraniem psa z powodu różnych animozji. Cóż nasz świat nie jest doskonały i masz rację, że zmian w świadomości i prawie pewnie my już nie doczekamy. Pozostaje wierzyć, że może po nas.

A na razie trzymam kciuki za powodzenie misji wrastania w rodzinę
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Kciuki za aklimatyzację w nowej rodzinie spełniają swoją rolę - Patrycja z takim zapałem opowiada mi o Betty, że aż mnie z zazdrości skręca (w końcu zakochałam się w pannie od pierwszej chwili )

Tola, mikrusowa kumpela Betty, dotychczas pani na włościach - nie przepadała za swoim panem, unikała go, widać przeszłe życie jakąś zadrę pozostawiło, była też wybredna jeśli chodzi o jedzenie. Betty od początku (choć oczywiście kocha całą swą ludzką rodzinkę) swego pana, gdyby mogła, nosiłaby w łapach i przynosiła kawę do łóżka, a jedzenie - wiadomo - to podstawa, bez względu co jest w misce.
Zgadnijcie więc teraz JAK przy Betty zaczęła zachowywać się Tolka?

Pies obronny z Betty jest w 100 %. Gdy ktoś obcy wchodzi do domu - Betty, w najbardziej strategicznym miejscu, na SWOIM fotelu, nie przerywa swego odpoczynku O choćby jednym szczeknięciu można zapomnieć

Dziewucha przytyła 7 kg, widać, że nowe życie jej służy


No a dzisiaj (we wtorek o 14-tej) Betuśka miała poważną operację. Była to zaplanowana sterylizacja, która okazała się ratującą życie, bo sunia miała ropomacicze :/ Toczyło się bezobjawowo.
Do tego wycięto jej guzki, które znajdowały się bezpośrednio przy linii cięcia, no i miała zabieg na oczku (nie do końca zrozumiałam jaki - czy to tylko korekta podwijającej się powieki, w każdym bądź razie stan zaostrzył się na tyle, że było zagrożenie dla wzroku).

Mała jest na razie jeszcze ogłupiała po narkozie, ale oczywiście przy odbieraniu z kliniki Betty prawie ogonek się urwał z radości na widok Patrycji i jej TZ-ta
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Ha!

Patrycja; 12 Mar 2009 napisał:
Przesyłam Ci kilka zdjęć Betty. Jak widać czuje się świetnie. Już doszła do siebie po operacji, jutro zdejmują jej wszystkie szwy.
Testowaliśmy jej reakcję na inne psy każdej wielkości i ku naszemu zaskoczeniu do wszystkich się cieszy i ze wszystkimi się bawi.
Dzieciaki ją uwielbiają, chociaż ona nie jest skora do zabawy. Woli łóżko i spanie. Reaguje na wszystkie komendy, a na smyczy chodzi przy nodze. Po prosty genialny i kochany psiak.




Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

no laciata krowko wygralas los na loteri
Zobacz profil autora
Tomasz
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Dobrzy ludzie dobra Betty a jak wypiękniała
Zobacz profil autora
Wychudzona Betty - kciuki trzymajmy! Ma domek :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu