Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Misiu - wspaniałych kolejnych lat....wielu myzianek,gigantycznych kości i wszystkiego,wszystkiego naj....
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

No i przebrnęłam przez kolejny cały topik. Jak to czasem dobrze iść do pracy na nieco późniejszą godzinę. Psiurki są odjechane.
Jak czytałam ten moment, w którym Murzyn był jeszcze do oddania to już prawie ją u siebie widziałam , a parę stron dalej suprise, mała już nie do adopcji. Dobrze, że doczytałam do końca zanim zaczęłam moją drugą połowę męczyć o malucha. Murzynek bardzo mocno utkwił w moim serduchu. Jak będę miała więcej czasu to napiszę czemu, ale do tej opowieści będę potrzebowała również spokoju i psychicznej odwagi, więc może to trochę potrwać, historii Figi jeszcze nigdy nikomu (poza moją najlepszą przyjaciółką) nie opowiadałam i nawet teraz gdy o tym myślę mam sercoskurcz, żaby w żołądku i jakieś takie szkliste oczy...
W każdym razie psiaki boskie, a takie spanie pod narzutką jest mi już znane, tylko, że jakoś dopiero to zdjęci mi o tym przypomniało, bo to już też prahistoria...
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Misiu, wielu szczęśliwych lat ze swoją kochaną Rodzinką
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Wszystkiego najlepszego Misiek!
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Booooziu, to JUŻ rok?

Maja napisał:

Gdzie to rudo-bure skołtunione brzydactwo sprzed roku? Odkąd Misiek stał się Miśkiem - pieknieje z każdym tygodniem


Tytuł muszkowo przerobiony - a sama Mucha to chyba rośnie głównie wzdłuż?
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

MałGośka napisał:
Gdzie to rudo-bure skołtunione brzydactwo sprzed roku?


No wiesz Małgosiu , brzydactwo
Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Aska napisał:
MałGośka napisał:
Gdzie to rudo-bure skołtunione brzydactwo sprzed roku?


No wiesz Małgosiu , brzydactwo


Aska- Misio sprzed roku to byl obraz nędzy i rozpaczy-niestety
MałGośka coś na ten temat wie, bo miala okazję go "odlawiać".
Chude to bylo, brudne jak nieboskie stworzenie, z pokoltunioną, posklejaną sierścią...ale za to z wielkimi, brązowymi ślepiami, w których zakochaliśmy się bezpamięci
Dlatego cieszy nas fakt, że zauważone zostalo, iż Misio wypięknial i stal się "rasowym mieszańcem" takim cudnym i puszystym

A tak na marginesie, to nie wiem (nie pamiętam) czy pisalam o tym wcześniej na forum (ale myślę, że jednak nie), że na początku uważaliśmy, że Misio to ...Misia(!) i to na dodatek w ciąży
Dopiero kiedy byl zabierany z kojca na sterylizację, okazalo się, że ona to on!!
Bylo dużo śmiechu z tego. W sumie kto w tym wielkim futrze, na dodatek wystraszonym mógl cokolwiek zauważyć!

Ale ladna by z niego byla pannica

Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Dzisiaj będzie troszkę Muszki
W końcu nieco nam urosla, przytyla, wymienila uzębienie, wydlużyla ( co już wcześniej MałGośka zauważyla

Proszę Państwa, oto Muszka!



Zmęczona piesa



O higienę trzeba dbać!



Psi wampirek



Wampirka c.d.




Czego kobieto!?




No rób, rób! Pozuję!




I na koniec z Pesteczką. Widzicie? Pestunia nie ma śladu po sterylce

Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Muszka wyrosła na przecudną psicę pannicę
Ma wielce oryginalne wąsiki, a uszka mogą wskazywać na pokrewieństwo z Sonią
Pani lekarka nieludzka wieluńska ma ręce artysty - szwy wykonane perfekcyjnie , to i śladu po sterylkach nie ma
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

Maja napisał:

Proszę Państwa, oto Muszka!




łomatko jakie CUDNE USZY
Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

irma napisał:

łomatko jakie CUDNE USZY



Te uszyska w związku ze swoimi rozmiarami wylapią wszystko. Każdy halas, każdy szmer...

Najlepiej (albo najgorzej) jest w nocy kiedy wszyscy śpią, a tu nagle biegnie mala, czarna, rozwrzeszczana torpeda i szczeka niewiadom na co

Na zawal można zejść wtedy. Zrywamy się na równe nogi i staramy się pojąć na co ona tak zaciekle szczeka

Wreszcie nas sąsiedzi wyeksmitują Bo kto wytrzyma takie darcie mordki po nocach?

Szalony pies i tyle
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Pestkowo-Misiowo-Muszkowa Rodzinko!
My z Wiatą mamy widzę sporo wspólnego, przynajmniej w kwestii czasu zalogowania się na forum i po kolei podczytywania kolejnych topików..

Ogoniaste towarzystwo jest rozkoszne: od Misia - luzaka kudłatego, przez Mamuśkę Najlepszą Na Świecie - Pesteczkę, po Muszydlątko uszate o zawadiackim spojrzeniu

Każde ma w sobie coś ale to spojrzenie Pestki zrobiło na mnie wyjątkowe wrażenie..
Maja napisał:




Szczęścia Wam życzę
Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Ostatnio na topicu u Mili pisalam, że moje psice sie nigdy nie wycioraly w ...
A tu proszę Pestka dzisiaj wlaśnie to zrobila, więc jestem pewna teraz, że ten mój pies jest chociaż normalny Ale pewnie Mucha też to zrobi, wkoncu ona robi dokladnie wszystko to samo, co Pestka

Na szczęście to tata smierdzielaska pral, bo ja bym chyba zemdlala

Jednak życie i ... psy są nieprzewidywalne
Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Mam tochę czasu, więc podziele się z Wami moi mili pewną historią z dreszczykiem, z udzialem mojej malej Muszki.

Zdarzenie mialo miejsce w Wielką Sobotę okolo godziny 17:00, więc juz domyślec się możecie, że bylby problem z weterynarzem.
Ale zacznę od początku. Wlaśnie o wyżej wymienionej godzinie zabralam Muszkę wraz z Pesteczka na dwór, żeby pobiegaly i zalatwily swoje potrzeby. Mieszkam w bloku, w którym na dole przy schodach leży wielka wycieraczka, która jest ulubionym miejscem naszych piwnicowych, bezdomnych kotów. I wlaśnie tego dnia jeden z nich-ogromne kocisko- wylegiwalo się na niej. Pestka zbiegając z góry kota nawet nie zauważyla tylko z wielkim impetem dopadla drzwi wyjściowe, w celu jaknajszybszego wybiegnięcia na trawkę. Natomiast Muszyna jako ogromnie przyjazne zwierzę kotka zaczęla obwąchiwać. Kot byl prawie dwa razy taki jak ona, ale przeciez dla niej żaden problem. Jednak psa udalo się odciągnąć od kota i spokojnie pomaszerowalyśmy sobie na przechadzkę.

Kiedy weszlysmy we trzy na klatkę, historia się powtorzyla, czyli Pestka kota nie zauważyla, natomiast Mucha owszem... To byly sekundy, nie wiem kiedy kocisko zaatakowalo mi Muszkę i uslyszalam tylko okropny pisk psiaka i pelno krwi na ziemi...Psie stalo przestraszone, dygotalo z przerażenia...Chwycilam Muszkę pod pachę, nie patrząc, że krwawi i calą kurtkę będę miala w czerwone kropki, szybko zanioslam do domu. Pierwsza nasza reakcja byla taka, że pies ma wydlubane oko...Po ilości krwi na ziemi możnaby bylo tak sądzić, ale mój tata widząc spanikowaną mame i mnie, wziąl i zająl się Muszką. Przetarl caly pyszczek,oczęta...

Na szczęście okazalo sie, że oko ocalalo, a krew tylko na nie trysla kiedy kot drapnąl malą. Wyglądalo to fatalnie, niedość, że my w stresie, że weta żadnego nie zlapiemy, to biedna Muszynka przerażona byla i obolala...
Na szczęście skończylo sie na podrapanym pyszczku i stresie u ludzi i zwierząt.
Pestka troskliwie zajęla się maluchem. Liżac ją i delikatnie trącając lapką

Teraz Muszka ma uraz do kotów i jak widzi jakiegoś to wydaje z siebie przeraźliwe dźwięki...


Wstyd się przyznać, ale wtedy po raz pierwszy myslalam, ze zejdę na dól i rozszarpię futrzaka, za to co zrobil mojej malej Muszuńce. Jednak szybko mi to minęlo i instynktu mordercy w sobie jednak nie odkrylam


I tak dla przypomnienia:

Pestka




Muszka




Misiek przystojniak



Ostatnio zmieniony przez Maja dnia Czw 15:48, 12 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Ojoj dobrze, że się tylko tak skończyło...bo przy ogromnych rozmiarach Muszych strach pomyśleć...brrr
Zobacz profil autora
Pestka,Misiek-Wędrowniczek i Murzyńska Muszka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 10 z 15  

  
  
 Odpowiedz do tematu