 |
 | ON-ek Albert - pies idealny! |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Czw 1:07, 13 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
ALBERT
([link widoczny dla zalogowanych])
Nadaliśmy mu przepiękne imię, ale i tak wszyscy na niego wołają...Rudy
Trafił do nas w połowie lipca, bo błąkał się biedak po okolicznej wsi
Ma ok. 3 lat. Jest pięknym ON-kiem, do tego bardzo posłusznym. Reaguje na wszelkie polecenia, pięknie chodzi na smyczy - wszyscy są nim zachwyceni
Ponieważ potrafi pokonać siatkę (przechodził z jednego kojca do drugiego...), a jest tak grzeczny i do tego mało konfliktowy - po terenie schroniska biega sobie luzem.
Jeśli ktoś obcy podchodzi pod schroniskowa bramę - biegnie sprawdzić kto to
Pomimo tego, że to pies idealny - przeszedł już nieudaną adopcję... Na szczęście stało się to bardzo szybko, więc wrócił do nas szczęśliwy, że nas widzi - jakby był tylko na wycieczce. A wrócił, bo ponoć był osowiały (większość psów po adopcji potrzebuje czasu na aklimatyzację - i jakoś z tego powodu nie wracają do nas :/)
Tym bardziej mam nadzieję, że w końcu znajdzie odpowiednich ludzi, że już nigdy nie będzie odrzucony...

|
Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Pon 0:01, 31 Paź 2005, w całości zmieniany 2 razy
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Edyta
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005 |
Posty: 2688 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Sosnowiec |
|
 |
Wysłany: Pon 22:39, 24 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
A ja wiedziałam,że Albert jedzie do domku!I miałam okazję jeszcze go wymiziac,bo jak pisze Małgosia,Albert pierwszy biegł do schroniskowej bramy sprawdzić kto idzie.Zresztą wyglądał przesmiesznie wśród całej sforki schroniskowych kurdupli.Niewiele brakowało,a spotkałabym nowych włascicieli Alberta.Kiedy Norbi miotał Wojtkiem,a Dorota podpisywała dokumenty,Ewa otrzymała informację od jadących po Alberta ludzików.Byli jeszcze kawałek,a że my tez mielismy 160 km do domu,i do tego pogoda zapowiadała się fatalnie zdecydowałam,że ruszamy.Szkoda,że się nie spotkalismy,zrobiła bym więcej fotek.
Zastanawiam się jak to jest,że schroniskowe ogonki jadąc do nowego domku,nawet bardzo daleko sa w samochodzie idealnie grzeczne?Nawet nieokrzesany Norbiś był super spokojny.One chyba czują,że jadą wreszcie do swojego domku.
Albert jest śliczny i na jego mordce nie tylko nie widac smutku i osowienia,ale już widac dume i radośc:mam swoja kochana rodzinkę!I patrzcie jakie mam sliczne łóżeczko,możecie mi zazdroscić.
Alberciku,na pewno już nie wrócisz do Wielunia,chyba,że w odwiedziny do Cioci Ewy! 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Hanna Materna
Dołączył: 30 Paź 2005 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Toruń |
|
 |
Wysłany: Nie 21:19, 30 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
RUDY JEST KOCHANY, TROSZCZY SIĘ O SWÓJ NOWY DOM, jest BARDZO MĄDRY BARDZO WAM DZIĘKUJĘ, ŻE MOGLIŚMY SIĘ NIM ZAOPIEKOWAĆ. WALCZYMY Z ALERGIĄ SKÓRNĄ aLE RUDY ZNOSI TO DZIELNIE, MAM NA MYŚLI KĄPIELE W WANNIE. a TAK JEST ZDROWY I LŚNIĄCY. BARDZO LUBI BIEGAĆ BEZ SMYCZY. STARAMY SIĘ CODZIENNIE GWARANTOWAĆ MU PORCJĘ SOLIDNEGO RUCHU - WIDAĆ, ŻE JEST SZCZEŚLIWY, A SWOJĄ WDZIĘCZNOŚĆ OKAZUJE NA KAŻDYM KROKU. DZIĘKUJĘ BOGU, ŻE TRAFIŁAM NA WASZE SCHRONISKO. LUDZIE KOCHANI MUSIMY POMAGAĆ TYM PSIAKOM. ZACHĘCAM WSZYSTKICH DO ADOPCJI - TE ZWIERZAKI WARTO KOCHAC BO ODDAJĄ NAM SWOJĄ WDZIĘCZNOŚĆ WIELOKROTNIE. POZDRAWIAM HANIA
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 3
|
|
|
|  |