Niskopodłogowy Fifi już szczęśliwy :) |
MałGośka
Adminka
|
27-go czerwca los dla Fifcia wreszcie sie uśmiechnął
Andrzej, jego nowy pan, wypatrzył go na naszej stronce Nasz podopieczny zamieszkał w Pajęcznie - oddalonym od Wielunia jakieś 40 km. Jego nowy domek to mieszkanie w bloku, gdzie ma własne posłanko, miskę i...ręce wiecznie chętne do głaskania Spróbuję zaprosić tutaj Andrzeja, żeby sam coś napisał o swoim nowym psiaku! Z tego co mi przekazał wiem, że Fifi trochę podsikuje mieszkanko - jednak tak długie zamknięcie w kojcu dało swoje efekty I wygląda na to, że bardzo boi się straty nowego pana, bo pilnuje się ładnie na spacerkach Acha! I nie dodzwonicie się do Andrzeja, bo.... Fifi zdążył już zjeść mu komórkę Fifi - mam nadzieję, że więcej już nie zbroiłeś? |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Bardzo się cieszę! .Pamiętam Fifka ze schroniska,jak byłam zabrac naszą królewne.na pewno będzie oddanym i wiernym towrzyszem.A o siusianie nie ma się co martwić.nauczy się.Bonka tez siusiała w domu,w koncu kto do tej pory miał biedactwa nauczyć,że nie robi się siku tam gdzie się stoi..Koniecznie Małgos zaproś Andrzeja,żeby dołączył do nas i trochę poopowiadał.
O ile dobrze pamiętam,to chyba tak własnie wygładał Fifi 16 lutego 2005: Robiłam wtedy zdjęcia wszystkim psiakom,no,może prawie wszystkim.. |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Jestem szczęśliwa, że odnalazł swój dom. choć przyznam się szczerze, że mam w sobie malutki smuteczek, że nie u mnie . Zakochałam się w nim jak tylko zobaczyłam jego zdjęcie, ale nie mogłam niestety pozwolić sobie na kolejnego pieska. A Fifi wygląda jak kopia mojego Niedźwiadka - tyle, że nóżki króciutkie.
Mam nadzieję, że i Fifkowi i jego Panu dobrze będzie we wspólnej egzystencji. Powodzenia chłopaki |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Czy wiecie cokolwiek jak sobie radzi Fifi w nowym domku? Nie mogę się wydobyć ze stanu zakochania w tym słodkim chłopaczku i stąd też jestem spragniona wieści.
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Anna - ależ proszę Cię bardzo Akurat o Fifku mam nowe wieści
Fifi zaaklimatyzował się w nowym domku nad wyraz łatwo - od razu właściwie biegał radośnie, uniesionym ogonkiem ciągle wywijał. Na początku nie dopisywał mu apetyt, ale już jest dobrze i je z apetytem Zaczepnik z Fifka zrobił się straszny - łapie domowników za nogawki, niezły sposób na zachętę do wspólnej zabawy, prawda?i Próbuje wkręcić się ze wszystkich sił każdemu kto akurat wychodzi na dwór, a jak mu się to nie udaje - tarasuje wyjście - a ma czym, w końcu na długości całości ciałka mu nikt nie oszczędzał Uwielbia wygrzewac się na słoneczku na balkonie Łobuz z niego też niezły - zjada kapcie, po spuszczeniu ze smyczy nie chce wracać... No i nadal posikuje w mieszkaniu - właśnie wysłałam Andrzejowi dłuuuugaśny mail z pytaniami o szczegóły i poradami (jak to ja: psi psycholog-amator ) |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
|
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
oby jak najwięcej takich wiesci!A to posikiwanie..normalka dla każdego schroniskowego stworzonka.Gdzie miał się uczyć?No i przede wszystkim kto miał uczyć?Teraz już pójdzie z górki!Boncia tez nam lała,sikawka z niej była niezła,hehe!
|
||||||||||||||
|
Amie
Adminka
|
Anna - nie jesteś sama w wielbieniu tego niskopodłogowca Powiem Ci nawet w sekrecie, że byłam jego wirtualną opiekunką Smakołyki wysyłałam.. Cieszę się strasznie, że ma domek
A to posikiwanie.. no cóż.. jest półkrwi jamnikiem |
||||||||||||||
|
jnk
Zwierzoświr
|
Edytko! Tylko bez takich! Mój schroniskowy pies nie podsikuje o czym donoszę z dumą.
A Fifek uroczy! Już kiedyś poznałam takiego zjamniczałego ON'ka i wpadłam, jak śliwka w kompot. Ale ja miałam wtedy mojego apeta, a on też miał jakichś swoich ludzi, bo kiedy spotykaliśmy go z apetem na spacerze, zawsze był czysty, najedzony i dreptał na króciutkich łapkach do swoich jamniczo-ON'kowych spraw. Pewnie się wymykał, jak Fifek, cichaczem z ogrodu i wędrował po okolicy (a okolica była ładna i niegroźna, bo to podwarszawski Komorów - taka willowa miejscowość). |
||||||||||||||
|
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
czy wiadomo coś o Fifku - od prawie trzech miesięcy cisza? co do posikiwania to Miś po zmianie adresu przez pierwsze 48 godzin próbował - w ramach walki o swój kawałek podłodi, ale gdy uznał że cała podłoga jest jego - przestał. Fifku, trzymaj fason, bądź sobą. Merdanko od Misia |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Ano tak - cisza była długa, jednak Fifek ma litościwego pana, który postanowił nam gwiazdkowy prezent ofiarować
Fotki, choć może malutkie i "aparatowe" - cieszą mnie szalenie - bo widzę Fifulca Fifi rozrabia ponoć bardzo, poprawa jest w tym, że pozwala domownikom wreszcie wyjść z domu (cokolwiek to znaczy ) Na spacerkach trzeba bardzo uważać - bo po spuszczeniu ze smyczy łobuziak leci zwiedzać świat W domu uwielbia zaczepiać wszystkich jak leci i wymuszać głaskanko-mizianko No i widać wyraźnie, że uwielbia dzieciaki - na dworze ciągnie do każdego malucha. No i ma opanowane siadanie i podawanie łapki na komendę Luuuzak |
||||||||||||||
|
r - a - d - o - ś - ć |
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
Super wieści Milczenie było długie ale wspaniale, że wszystko jest OK Oby inne adopcje miały także szczęśliwy finał Mizianki dla Fifika i pozdrowienia dla Jego ludków merdanko - Misiek Misiowaty |
||||||||||||||
|
Amie
Adminka
|
MÓJ Fifuś kochany Widzisz? Ja mówiłam, żeś prawdziwy jamnior, mówiłam - charakterek jamniczy, łapki krzywojamnicze, długie ciałko... no i to zdjęcie powyżej. No który pies ma w genach jedzenie z własnego "łóżka" No jamnior oczywiście |
||||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Alez się cieszę, że się chłopakowi udało jak jeszcze Diana żyła to chlipałam nad ciężkim losem Fifcia, ale na szczęście ma chłopak własny dom. kamień z serca, ze nadal jest im razem dobrze
|
||||||||||||||
|
Niskopodłogowy Fifi już szczęśliwy :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.