 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Edyta
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005 |
Posty: 2688 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Sosnowiec |
|
 |
Wysłany: Śro 0:20, 25 Sty 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Nie tylko Fifek jest takim urwisem. Psiaki mają już zakodowane,żeby zwracać na siebie uwage wszelkimi sposobami.Wyczuwają też doskonale kto się ich boi,czy nie lubi.Potrafią to wykorzystać.Można jednak przewidzieć ich"pomysły"i odpowiednio wczesniej zareagować.Kiedy widze w oczach Bonki ten figlarny"błysk",zeby uszczypac w dupsko delikwenta,który się jej boi natychmiast reaguję stanowczym"nie wolno,niuśka,spokój"Nigdy natomiast nie zamykam psów,raczej staram się nauczyc je obcowania nawet z tymi,których nie lubią,lub z tymi,którzy nie lubią psów.Tyle,że u nas takie osoby nie bywają,więc i problem jest incydentalny.Może wówczas,gdy przychodza jacyś fachowcy,których nie znam,to oddzielam psy.Robię to jednak po to by nie przeszkadzały i nie kręciły się.Choc musze przyznać,że kilka dni temu przyszedł fachowiec podłączyć dekoder do kablówki i nie udało mi się upilnowac mojej pyskatej córci.Znienacka uszczypała faceta w dupsko z zadowoloną miną.Na szczęście nic się nie stało,bo ona nie gryzie.Dostała reprymendę,"przeprosiła "pana i już było dobrze.Nie zamykałam jej,bo wówczas zakodowała by sobie,ze facet nalezy do wrogów,których nalezy zwalczać.
Myśłę,że trzeba podobnie postępowac z Fifim.On na pewno nie jest złośliwy,tylko ma pewne psie zachowania,które musisz zrozumieć i odpowiednio postępować.
Wymiziaj Fifka od naszego stadka. 
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 2
|
|
|
|  |