Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Asiek, jeśli nie chcesz robić "tego" psu, to pomyśl, że w tej chwili dzieje mu się wystarczająca krzywda. Siedzi w domu, zamknięty na cztery spusty, choć wcześniej miał do dyspozycji teren wokół domu. Siedzi co prawda ze swoją panią ukochaną, ale tam - za oknem - co i rusz przebiegają jakieś cudownie wonne psie panienki. Ty tego nie słyszysz, ale w psiej duszy rozlega się wtedy przejmujący skowyt - tak bym chciał za tobą pobiec, tak bym cię chciał poznać, piękna nieznana suczko!
Jeśli nie chcesz mu tego robić - nie rób. Po prostu go wysterylizuj. Skarzesz go na dzień, góra dwa dni cierpienia po operacji. Teraz skazujesz go na całe życie nie zaspokojonych rządz.
Zobacz profil autora
asiek


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów


Przygnebiliscie mnie tymi wpisami ja to widze troszke inaczej ale coz kazdy ma wlasne odczucia a psich i tak nie poznamy nikt z nas naprawde nie wie co by wolal.Pewno wybral by wolnosc .BO leprzy na wolnosci kasek lada jaki nizli w niewoli przysmaki .Ale takie zycie .Jednak to rozwazam .Ale tylko rozwazam ,jak bedzie czas pokaze
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Asiek ja mam podobnie jak ty z jednej strony wiem ze sterylka czy kastracja to rozwiazanie wszelkich klopotow i zdrowotnych i ucieczkowych.
Barsa odeszla w wieku 10 lat a nie 15 dlatego wlasnie ze nei byla sterylizowana.
Teraz z Taszka czekamy na te tansze sterylki (marcowe) nie dosc ze bedzie wieksza pewnosc ze psica nie zlapie cukrzycy starczej i 1000 innych paskudztw z ropomaciczem na czele a poza tym mam cicha nadzieje ze uda sie panne troszke ostudzic bo zaczyna sie z niej niezla zadziora robic

Asiek a co do psiej wolnosci to ostatnio w rodzinie slyszalam jak wujo opowiadal ze najlepsza zabawa mlodych chlopcow jest strzelanie do walesajacych sie psow srutem badz tak bardziej na powaznie na śmierć.
A jajka no coz bez nich spokojnie mozna zyc. Oczywiscie calym z wami
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Asiek - wiesz, decyzja ostateczna będzie Twoja, ale nie obieraj tego co tu czytasz jako "przygnębiania"... Raczej jako dzielenie się własnym doświadczeniem.
Choć zabieg kastracji u psa jest dość prosty i szybki (malutkie nacięcie i zazwyczaj dwa szwy, choć bywają weci, którzy potrafią totalnie bezszwowo to przeprowadzić) - to jednak zabieg, czyli narkoza, późniejsza opieka i nadzór nad powracającym do pełni sił zwierzakiem. To stres dla kochających go ludzi.

Nie wiem czy czytujesz zwierzomaniackie topiki - większość z nas ma kastrowane zwierzaki. Nie robimy tego przecież dla naszego "widzimiesie" czy dlatego, że taki jest "trend" i moda
Kastracja niesie za sobą niesłychanie wiele korzyści i choć nigdy nie będzie lekiem na "całe zło", to autentycznie działa - i przy problemach z psim zdrowiem i psimi zachowaniami.


A co do psich odczuć - sam zabieg to oczywiście jest dyskomfort: narkoza, potem wybudzanie, obolałe ciałko, szwy, potem swędzenie przy gojeniu. Ale to 10 maksymalnie dni (często już na drugi/trzeci dzień pies chce już wrócić do swych typowych zabaw i szaleństw ), wtedy szwy są zdejmowane - i pies piorunem zapomina, że coś się działo. Za to przez całe przyszłe życie i pies i my-ludzie czerpiemy z tego profity...

Asia - może po prostu, jeśli masz jakiekolwiek pytania - to pisz, pytaj. Zmusić Cię do zabiegu nie zmusimy przecież, za to możemy podzielić się naszymi przeżyciami, jak choćby zrobiła to ciotka Geba

Po to tu, na zwierzu, jesteśmy przecież - by sobie pomagać
Zobacz profil autora
asiek


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów


Witam ponownie.Dziekuje wam i wiem ze chcecie jak najlepiej ale...Ja jestem nie reformowalna.Nie nie to nie z przekory tylko z przekonania.Jednak nie o tym chcialam.Poradze sobie z lobuzem (nie z takimi sobie radzilam)Nie bedzie zle.Na razie swietnie nam sie wspolpracuje.Wszystko na dobrej drodze i mam nadzieje i wiare ze jesli tak dalej pojdzie to obejdzie sie bez drastycznych posuniec.Usciski i caluski dla was wszystkich odemnie i kilerka(nie byl zadowolony z waszych pomyslow)
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No i jak tam niereformowalny asik radzi sobie z jednym z największych byłych wieluniaków? Asia! Pisz co u Was, no - szybciutko
Zobacz profil autora
asiek


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów


Witam wszystkich po dosc dlugiej przerwie.Kilerek jak malowanie! Poprawil sie,oczywiscie na wadze bo w zachowaniu nie potrzebowal.Pieseczek grzeczny jak marzenie! Poznal juz wszystkie tajniki rodzinne i zintegrowal sie z nami maksymalnie.Jesli zas chodzi o przeskakiwanie to oczywiscie zaprzestal procederu! Wyskoczyc potrafi oczywiscie wtedy jesli ktos probuje sie gdzies wybrac bez niego.Bo jakim prawem! .Dieta Kilerkowa to oczywiscie nadal mieso! do niczego innego niestety nie dal sie przekonac.Kochamy naszego wielunskiego koltunka! Skutecznie straszy wszystkich przy ogrodzeniu nieodmiennie rzucajac sie z furia na furtke i siatke.Jesli jednak ktos wchodzi wprowadzony przez nas wszystko jest w porzadku!To by bylo na tyle.Oczywiscie wrocil na swoj teren nie siedzi w domu,no chyba ze sam chce!Pozdrawiam i do nastepnego razu
Zobacz profil autora
asiek


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów


Witam ponownie.Zdjecia wysle do geby.Zaofiarowalo sie to niech ma.Mysle ze wstawi tu cos niecos mam Kilerka w calej okazalosci jako pana na wlosciach.PA
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

a pewnie ze chciala ale na skrzyneczce puchy wiec albo nie poszly albo siem cos skisilo
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No asik Jak ja lubię takie niespodziewanki informacyjne Tylko nie rób nam tu już takich długaśnych przerw, bo to tylko lęk wyzwala - a wiesz co to znaczy zdenerwowana kobieta, nie? (nie ukrywam - właśnie Ci grożę )

No. To teraz do pełni szczęścia te fotki poproszę Mam nadzieję, że do ciotki Geby dotrą, jak nie to zawsze możesz spróbować do mnie, mail w moim podpisie czeka na takie prezenty


A! Zapomniałabym na śmierć - Asia, to ILE miesięcznie Ci tego mięcha w kilerowym brzuchu znika? Bo jeśli on nie chce nic innego - to zaczynam się martwić o Waszą sytuację materialną No chyba, że sam sobie upoluje - ale jakoś nie bardzo mi się taka wersja podoba
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Zważywszy na brak fotek i milczenie,to pewnikiem Kilerek już ich zjadł...
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Dziewczyny ja miewam przestoje z wklejaniem fot ale naprawde sprawdzam skrzyneczke i nic nie ma wiec chyba Kiler zjadl tez pocztowa przesylke
Zobacz profil autora
asiek


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów


Jej jej ale sie narobilo!! Sorki ale najpierw fotki nie chcialy sie wyslac a nastepnie.... itd.Juz naprawiam zawirowania i wysylam! Kilerek to dietetyk! Zjada tylko okolo 2kg miecha dziennie Mam dookola super sasiadow ,zaopatruja mnie po promocyjnych cenach!! Nie jest wiec z nami tak zle! Pozdrowionka dla wszystkich pamietajacych my tez pamietamy i obiecujemy nieco czestrze relacje Do nastepnego
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Mam mam pieknego usmiechnietego miska juz wam wstawiam fotki
CUDNY JESTTTTTTTTT!!

z kiciusiem

Myslacy pies - cudo

moj jest ten ogrodek

oj chyba ktos go zdenerwowoal i trzeba napyskowac (widac pyskowanie w Wielun wpisane)

Niuchanie


schowam sie


pies u bramy-jak cie nie zapraszaja nie wchodz bo .....
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Naprawdę przesliczny Misiek!I widać,ze zadomowiony na calego.Jego mina wyraźnie mówi:to moje gospodarstwo!Całe!
Zobacz profil autora
Kiler - piękniś w typie kaukaza
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 6  

  
  
 Odpowiedz do tematu