Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Longino, napisz, proszę, jak się miewa Loris.
Zobacz profil autora
longina


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


Loriska ma sie dobrze (-: jest teraz ze mna w Wieluniu.Ponieważ chce ja powoli przyzwyczajać do ludzi, gdyz na widok obecej osoby naulicy,strasznei sie kuliła,wyrywała ze smyczy i chiała uciekać.Teraz powoli sie przyzwyczaja,ale ma jeszcze sporo strachów )-: z przeszłości. Z dala od ludzi lub w domu gzdie czuje sie bezpiecznie Loris po prostu szaleje (-: bawi sie,wygłupia rozrabia,i my ja po prostu uwielbiamy. Na razie uzbroiłam sie w cierpliwośc i powoli pracuje nad tym by pozbyła sie traumy na widok innych ludzi.Czasem droga powrotna ze spaceru trwa godzine zanim uda mi sie przekonac Loris że nie ma sie czego bać (-; najważniejsze że jest coraz lepiej. To kochana sunia i ciesze sie ze jest tutaj z nami. Jesli ktos mieszka niedaleko osiedla Starych sadów to czesto moze zobaczyć Loris na polach za blokami gdzie chodzimy na spacery.To uradowane psisko które goni wrony,to własnie ona (-;
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Longino, tak się cieszę, że Loris trafiła do Waszego domu.
Piszesz o niej tak ciepło i z troską, iż jestem przekonana, że z czasem pokonacie wspólnie wszystkie złe wspomnienia i Loris będzie z ufnością szła u Twojego boku zawsze i wszędzie.
Pozdrawiam Was Obie bardzo, bardzo serdecznie.
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

To ja dodam jeszcze fragmenty maila Longiny o Loris Mam nadzieję, że mi się za to nie oberwie bo naprawdę super się czyta takie wieści!

"...ona nie rozstaje się z nami. W ogóle jest przefajna (-: Rano wskakuje na łóżko, żeby mnie obudzić, jest zrównoważona, pozwala się wykąpać, założyć sobie szelki, bo kupiłam jej takie do jazdy w samochodzie na tylnim siedzeniu, bo biedna nie mogła sie nigdy sama do bagażnika wdrapać (-;. Nie szczeka bez sensu. Już zdążyła zaprzyjaźnić się z większością osiedlowych piesków. Wczoraj nawet poznała nowego pieska, który jak się okazało równo rok temu został adoptowany też z wieluńskiego schroniska."

A to już wspólny spacerek z Szillą, która jest "ulubioną Psiąpsiółką" naszej Loris. Widzicie te uśmiechnięte pychole?




Oraz niecne plany wobec nieświadomej Loris : "W przyszłym tygodniu spróbuję zaprowadzić Loriskę na kolejne szczepienia, oraz zaczipowanie. Będę spokojniejsza (-:"

Agnieszko, no i słusznie z tym czipem, nigdy dość zabezpieczeń
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Serdecznie pozdrawiamy i trzymam kciuki za spokojne układanie psiaka, aż miło czyta ć
Zobacz profil autora
longina


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


Dziś Loris spotkała sie z swoim przesympatycznym panem weterynarzem.Był tak miły że przyjechał do domu,bo Loris strasznie sie jeszcze stresuje spacerem przy ruchliwej ulicy.Więc teraz ma juz komplet szczepień i czipa (-:.Pozdrawiamy
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Loris szczęściara, widać po wywieszonych jęzorkach, że obie z Szillą świetnie się bawiły
Jest jakaś prawidłowość, że te krężlowskie nieszczęśniki, może z racji koszmaru, jaki było im dane przeżyć w psiej wspólnocie, potrafią żyć w przyjaźni z innymi psami.
W naszym gorzowskim schronisku, gdzie trafiło dziesięcioro piesków, też zachowywały się bez zarzutu względem współtowarzyszy.
Ludzie biorący udział w akcji przejęcia psów wspominają, że psy zachowywały się wzorowo, chciały dać sobie pomóc.

Pięknie Longino, że wezwałaś lekarza do domu. Oszczędziłaś Loris stresu i niepewności, a pomysł z czipem:kciukgora
Zobacz profil autora
longina


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


Loris z każdym dniem przestaje sie bac ludzi a nawet powiem ze zaczyna sie robić wyjątkowo towarzyska (-;Ciesze sie bardzo,bo kazdy dzień oddala ja od widma przeszłości. Jestem z niej tez bardzo dumna,bo naprawde sprawuje sie swietnie. Jest bystra, zrównoważona i bardzo oddana.
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Longino
Dla Ciebie i Loriski

Tak mi się spodobało imię Loris, że mówię teraz na naszą tymczasowiczkę krężlowiankę Polę - Polis (brzmi niczym Police)
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Kibicujemy całym sercem.Trzymajcie się dziewczyny kochane.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

longina napisał:
Jesli ktos mieszka niedaleko osiedla Starych sadów to czesto moze zobaczyć Loris na polach za blokami gdzie chodzimy na spacery.

Ooo, to okolice p. Krysi, ona tam spaceruje ze swoją prywatna dwójką Może się widujecie?

longina napisał:
Dziś Loris spotkała sie z swoim przesympatycznym panem weterynarzem.

A to wieluński wet może?
Zobacz profil autora
longina


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


tak,wieluński ....prawdziwy zaklinacz zwierząt (-;



Loris niedawno spędziła ze mna tydzień we Włoszech.to urodzona podróżowniczka (-; W samochodzie zachowywała sie idealnie. Cały czas wpatrzona w uckiekajace krajobrazy.Alpy chyba jej sie szczególnie podobały,bo nie odrywała oczu.W samej Italii nie było chyba bardziej ułozonego pieska.Zapoznała sie ze masa italiańskich psiaków (-; Na takim wybiegu dla piesków,ogrodzonym gdzie moga sie wyszleć po paru dniach czuła sie jak włascicielka wybiegu.Kładła sie przy bramie o witała kazdego wchodzacego psiaka.
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

longina napisał:
Więc teraz ma juz komplet szczepień i czipa (-:.Pozdrawiamy


Longino - ja tak tylko dla formalności - czy Lorisowy numer czipa został zarejestrowany w jakiejś bazie (szczecińskiej, gdańskiej), czy tylko został wpisany do wyrabianego paszportu?
Niestety jeszcze wiele lecznic czipuje psy, ale niestety nie wpisuje ich do zadnej bazy. Takie działanie jest vezsensowne iniczemu nie właściwie nie służy, bow przypadku zaginięcia psa i odnalezienia go przez kogos - odczytanie numeru czipa nic nie daje, bo nie będzie go w żadnej bazie
Zobacz profil autora
longina


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


hmmm ,no to teraz nie wiem.Ja do zadnej bazy nie zapisywałam.Niezbedny był do wyrobienia paszportu,ale bardzo prosze o informacje jak zapisuje sie w takiej bazie.Bedę wdzięczna.
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Jak miło czytać takie wiadomości. Życzę wielu szczęsliwych lat z Loris.
A jakieś fotki zobaczymy ?
Zobacz profil autora
Cudna Ninka z mordowni w Krężelu ma DOM!
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu