Cezar - Drastyczne! Za ugryzienie pies ciągnięty za autem!

Wysłany: Wto 21:10, 17 Mar 2009

w zwiazku z zainteresowaniem na dogo pozwoliłam soebi skopiowac czesc watku i wkleic fotki psiaka .... [link widoczny dla zalogowanych]

a jak sie czuje to dziecko ....jaki stan dziecka czy ktos cos wie

Wysłany: Wto 23:50, 17 Mar 2009

Przeklejam z "żółtych papierów" Fundacji "EMIR" - oto słowo żółte:

"Bernardyn ciągnięty za samochodem! mimo starań, fundacja z Wielunia - niedostępna; i jak mantra powtarza się scenariusz - do gadania wielu - do działania EMIR; sprawą zajęła się Edyta - oddział Siewierz /Sosnowiec;
pies musi zostać przewieziony do kliniki celem opatrzenia obrażeń, co n ie wyklucza obserwacji w kierunku wykluczenia wścieklizny!
Jutro ciąg dalszy naszych działań; EMIR występuje z doniesieniem o popełnieniu przestępstwa
emir
2009-03-16 21:54:53"

Wysłany: Śro 9:09, 18 Mar 2009

To chyba nic złego, że organizacje jednoczą siły w słusznej sprawie? Zwierzyniec też działał razem z PiSdZ.

Weszłam dzisiaj na strony Emirowskie. Od wczoraj są same pozytywne wpisy na temat Welunia po udanej akcji ratowania Cezara.

Wysłany: Śro 17:27, 18 Mar 2009

jak tam czuje sie nasz bidulek ..Cezarek ....

cos pisałyscie ze bedzie miał DT czy on juz tam pojechał .....

Wysłany: Śro 22:34, 18 Mar 2009

AnJa napisał:

Przeklejam z "żółtych papierów" Fundacji "EMIR" - oto słowo żółte:

"Bernardyn ciągnięty za samochodem! mimo starań, fundacja z Wielunia - niedostępna; i jak mantra powtarza się scenariusz - do gadania wielu - do działania EMIR; sprawą zajęła się Edyta - oddział Siewierz /Sosnowiec;
pies musi zostać przewieziony do kliniki celem opatrzenia obrażeń, co n ie wyklucza obserwacji w kierunku wykluczenia wścieklizny!
Jutro ciąg dalszy naszych działań; EMIR występuje z doniesieniem o popełnieniu przestępstwa
emir
2009-03-16 21:54:53"

Bardzo dobrze że pies już bezpieczny, chwała PiSdZ że zajął się sprawą psa. Emir napisał, co napisał jeszcze przed informacją, że pies już bezpieczny, chyba reakcja była prawidłowa? Odebrać jak najszybciej psa od oprawcy i zapewnić bezpieczeństwo, leczenie oraz ukaranie sprawcy.

Wysłany: Śro 22:41, 18 Mar 2009

Że też znowu mamy gościa- muszą nas tu bardzo lubić.

Wysłany: Śro 22:43, 18 Mar 2009

Prawidłowa reakcja? Jak dla mnie przedwczesna. EMIR po prostu przedwcześnie oskarżył nas jako Fundację, zbyt szybko feruje wyroki...

Wysłany: Śro 22:59, 18 Mar 2009

Jola-Błękit napisał:

Że też znowu mamy gościa- muszą nas tu bardzo lubić.

Jakiego gościa?

, sami swoi, dlatego czuję się tu, jak u siebie w domu

Pewnie że lubią , przyjaciele naszych przyjaciół ( czytaj: zwierząt), są naszymi przyjaciółmi.

Wysłany: Śro 23:08, 18 Mar 2009

Pewnie za chwilę bedziesz się znowu rozpychał łokciami bo jeden topik Ci zamknęli wchodzisz na drugi i do tego czujesz się jak u siebie w domu.Może jednak wrócisz do siebie do domu i tam troszkę posprzątasz?

Wysłany: Śro 23:37, 18 Mar 2009

Jola-Błękit napisał:

Pewnie za chwilę bedziesz się znowu rozpychał łokciami bo jeden topik Ci zamknęli wchodzisz na drugi i do tego czujesz się jak u siebie w domu.Może jednak wrócisz do siebie do domu i tam troszkę posprzątasz?

Mi zamkneli, czy raczej AnJa ?
http://www.wielun.fora.pl/gadu-gadu,6/zazalennik,122-15.html
Jestem w domu, wszystko posprzątane.
MałGośka jest mądrym adminem i pilnuje porzadku. Jeśli uzna że to ja rozpycham się łokciami, z żalem (aczkolwiek pełnym szcunkiem) opuszczę to forum. Na szczęście nie Tobie dane o tym decydować.

Wysłany: Śro 23:53, 18 Mar 2009

No nie mogłam się doczekać na Twoją reakcję.Jednak czujesz się gościem na NASZYM FORUM skoro błyskawicznie zareagowałeś na tego gościa... jest takie mądre polskie przysłowie o nożycach...
Miło słyszeć fałszywie uprzejme słowa o tym iż Małgosia jest mądrym adminem tylko tej fałszywości z Twojej strony nam nie potrzeba.Jeżeli mogę coś powiedzieć na temat Małgosi to tylko tyle,że jest osobą bardzo cierpliwą i taktowną wobec waszych emirowskich podjazdów i daj już sobie spokój- wracaj z / jak sam piszesz/żalem do siebie i tam na żółtych stroniczkach pisz co chcesz. Daj sobie człowieku na luz bo my zgodnie z waszym emirowkim życzeniem na waszych stroniczkach niczego nie wypisujemy. Tym się między sobą różnimy.
A kiedy już będziesz miał żal to nie pisz proszę bzdetów na temat SZACUNKU bo pamięć to my mamy dobrą.

Wysłany: Czw 0:20, 19 Mar 2009

Jola-Błękit napisał:

No nie mogłam się doczekać na Twoją reakcję.Jednak czujesz się gościem na NASZYM FORUM skoro błyskawicznie zareagowałeś na tego gościa... jest takie mądre polskie przysłowie o nożycach...
Miło słyszeć fałszywie uprzejme słowa o tym iż Małgosia jest mądrym adminem tylko tej fałszywości z Twojej strony nam nie potrzeba.Jeżeli mogę coś powiedzieć na temat Małgosi to tylko tyle,że jest osobą bardzo cierpliwą i taktowną wobec waszych emirowskich podjazdów i daj już sobie spokój- wracaj z / jak sam piszesz/żalem do siebie i tam na żółtych stroniczkach pisz co chcesz. Daj sobie człowieku na luz bo my zgodnie z waszym emirowkim życzeniem na waszych stroniczkach niczego nie wypisujemy. Tym się między sobą różnimy.
A kiedy już będziesz miał żal to nie pisz proszę bzdetów na temat SZACUNKU bo pamięć to my mamy dobrą.

Sposób wyciągania przez Ciebie wniosków jest dla mnie jedną wielką niewiadomą. Mógłbym podać wiele mądrych polskich powiedzeń, ale i tak obawiam się że nie zrozumiesz. Sam fakt , że jestem jednym z "emirowców" jest już dyskwalifikujący? Wszak jest na tym forum więcej ludzi związanych z tą fundacją, dlaczego czepiłaś się właśnie mnie? Przecież wcale mnie nie znasz, skąd ta wrogość? Ty starasz się pomagać, ja staram się pomagać, co nas różni? To ja z sercem na dłoni, a Ty wyciagasz "ostre przedmioty" , oj nieładnie Jolu, nieładnie..

Po co zaśmiecać wątek ?, masz coś do mnie, napisz na PW ..

Wysłany: Czw 2:06, 19 Mar 2009

Moi drodzy - proszę nie odbiegać od tematu

To topik Cezara.

Chłopak został dziś zabrany przez PiSdZ, i od tego momentu wszelkie pytania (czy o stan zdrowia czy też o kolejne kroki w sprawie byłego opiekuna) można kierować do nich właśnie.
Jeśli otrzymam jakiekolwiek wieści o naszym biednym psiaku - oczywiście wkleję je tutaj.

Tu pożegnanie z Cezarkiem, chłopak powolutku drepcze w stronę auta:

Wysłany: Czw 9:42, 19 Mar 2009

Małgosiu, chyba Zwierzowi nie jest obojętny dalszy los Cezara?

Ze strony internetowej PiSdZ trudno sie cokolwiek dowiedzieć (własnie ją przeglądałam), dlatego liczymy, że jednak zdobędziesz i podasz nam jakieś informacje, co się z nim dzieje.

A czy interesuje Was co dzieje się z psami zabranymi przez Emir?
Bruno znalazł dom błyskawicznie. Szaza po sterylce, też została adoptowana. Sabina jest po operacji.NIestety ma czerniaka, i choćiaż nie ma przerzutów do adopcji sie nie nadaje.
Dlaczego tych informacji nie ma na stronie Zwierza? Przecież to były Wasze psy. Mnie ich los interesuje.Może innych też? Nie wszystkim przesłania oczy nienawiśc do Emir.

Wysłany: Czw 11:45, 19 Mar 2009

Myślę sobie i powiem tak.Dla każdej osoby żyjącej doba ma tylko 24 godziny.Wszystkie osoby będące w zarządzie fundacji należą do osób aktywnych zawodowo czyli aby żyć muszą chodzić do pracy bo jest to ich główne źródło utrzymania i w tym wypadku doby nie daje się rozciągnąć.Co do dalszych losów psów,które wyszły z Wielunia to prawda jest taka,że z chwilą ich przekazania innej fundacji to oni przejmują na siebie dalszą ewentualną informację o psiakach. Jeśli kogoś interesuje konkretny piesek, co się z nim stało czy dzieje zawsze może wejść na strony np. Emira i doczytać co go interesuje. Mnie bardziej zależałoby na tym by Gosia miała więcej czasu na opisy psiaków,które oczekują na adopcję w schronisku gdyż to jest jedyny praktycznie sposób na to by osoby nie zamieszkujące w Wieluniu mogły zdecydować się na zabranie wypatrzonego psa.
Myślę Izo i taka jest moja propozycja,że jeśli masz sporo wolnego czasu nic nie stoi na przeszkodzie byś ciekawe informacje o dalszych losach wieluniaków przytaczała osobiście tutaj u nas, bo ja również nie znajduję czasu na to by czytać coś co piszą emirowcy o psiaku, który mieszkał w Wieluniu. Mam jeszcze takie spostrzeżenie: w Emirze działają tak idealnie,że jak sama wymieniasz kolejne psy wyadoptowane od nich, to o losy tych zabranych możemy być spokojni.
Skoro jest mowa tylko i wyłącznie o dobru zwierząt to nie sądzę by komukolwiek przesłaniała oczy nienawiść wobec Emira.