Mika - już za niemiecką granicą :) |
MałGośka
Adminka
|
Już ponad 4 miesiące domem dla naszej cudnej staruszki jest schronisko Nikt się posiwiałym rudzielcem nie interesuje - no bo po co komuś stary pies?...
Mikunia początkowo mieszkała w schroniskowym biurze, siedziała wtedy głównie na fotelu i trzęsła się z nerwów. Niestety musiała w końcu zmienić lokum na kojec i tam powitała pierwsze mrozy Wyobrażacie sobie psa kanapowego w jej wieku, któremu pozostała buda wymoszczona sianem i sporadyczne pomizianie futerka? Robimy jednak co w naszej mocy by mała nie czuła się u nas źle - efektem jest głośne, radosne poszczekiwanie na widok zbliżającej się do mikusiowego kojca osoby - co udało mi się uwiecznić na fotkach |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Och - poranne przymrozki, ciągłe zimno, i przedłużający się pobyt w takich warunkach to dla psiej staruszki nic dobrego
Mikunia przywitała mnie tym razem ciszą i smutkiem w oczach, a na widok aparatu szybciutko schowała się do budy... Może tego na zdjęciach nie widać - ale ona jest naprawdę małym psiakiem - takim w sam raz na Twoje kolana albo na podusię obok Twego ulubionego fotela... |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Patrzę na Mikę i serce rozpada mi się na kawałeczki Co to za los podły, który zabiera psiej emerytce własną kanapę, ciepło domowego ogniska? W zamian oferując jedynie schroniskową budę i życie pełne stresów?
Od jakiegoś czasu maleńka Mikunia mieszka w kojcu z [link widoczny dla zalogowanych], naszym schroniskowym weteranem. Gdy coś wyda jej się zagrożeniem, na przykład aparat foto - chowa się za swym psim towarzyszem, a Bary poszczekując na intruza dodaje suni pewności siebie... |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
To co napiszę nie będzie już raczej dla Was żadną niespodzianką
Tak kochani - Mikunia nasza dzisiaj (w piątek znaczy) najprawdopodobniej przekroczyła granicę Polski (Piszę "najprawdopodobniej", bo nie mam najnowszych wieści, ale postaram się to zmienić ) Mika została wypatrzona przez Beate z [link widoczny dla zalogowanych] - historia suni tak ją poruszyła, że miałam wrażenie, że gdybym tylko spróbowała odmówić wydania Miki - wydarła by mi ją siłą Na szczęście nie miałam obiekcji - Beate prowadzi ścisłą współpracę ze schroniskami w Bełchatowie, Pabianicach czy Swarzędzu. Ponieważ mój niemiecki... yyy... nie istnieje w dograniu szczegółów niesamowicie pomogła Mariola - Polka mieszkająca od lat w Niemczech - spróbuję ją tu ściągnąć, może sama o Mikuni (zwanej już "Miki") i jej dalszych losach co nieco napisze? I tak oto w czwartek zaczipowana i zapaszportowana Mikunia pojechała z mężem p. Krysi oraz Andrzejem - naszym chyba już etatowym tłumaczem i wolontariuszką Klaudią do Bełchatowa, gdzie w objęcia wzięła ją Beate. Do Niemiec ruszyła wraz z innymi psiakami z różnych stron Polski w piątek rano. Suńka zamieszka na razie w domku tymczasowym, i na spokojnie będzie jej szukane stałe miejsce na jesień życia A to Mikusia patrząca na świat jeszcze zza krat... Na koniec pytanie do wirtualnej pańci Miki - Mokki znaczy. Jak Ty kobieto to robisz, że Twój DRUGI pies (dla przypomnienia - pierwsza była Ami sprzed półtora roku) - jedzie za zachodnią granicę?!?!? |
||||||||||||||
|
Kasinda
Zwierzofan
|
cudowna wiadomosc z samego rana
|
||||||||||||||
|
Mokka
Zwierzolub
|
Babuleńko kochana, żyj spokojnie w nowym domku .
|
||||||||||||||
|
Justyna
Zwierzofan
|
Rozumiem, że z czystym sumieniem, mogę już pousuwać wszystkie ogłoszenia o Mice?
|
||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
|
||||||||||||||
|
Kasia i Sweety
Zwierzolub
|
Mika trzymam za Ciebie kciuki, ale... ucz się pilnie Niemieckiego |
||||||||||||||
|
Tomasz
Zwierzoamator
|
|
||||||||||||||
|
Tomasz
Zwierzoamator
|
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
No ba! A coś mi się wydaje, że to właśnie dzięki Tobie i agamice Mikunia stała się Miki Mariolka nie za bardzo potrafi tu do nas dołączyć, więc przesłała mi na maila tłumaczenie tego co (jak się domyślam) napisali jej opiekunowie Miki Tłumaczenie może nieco kuleje, Mariola przeprasza za błędy i złe sformułowania - ale postanowiłam wiele nie przerabiać, bo wydaje mi się, że upiększając straci się bezpowrotnie ten autentyczny ton i właściwe zabarwienie
Śpi wreszcie w łóżeczku |
||||||||||||||||||
|
agamika
|
to ze wruszenia , poprostu samo tak cieknie jak sie czyta
PS. Ja słyszałam, ze jak pies po przejściach, czuje się juz bezpiecznie w miare , to w snach jeszcze przezywa stare smutki... wyrzuca to z siebie w końcu .... kochana Mikunia , kochany domek (nawet jak tylko tymczasowy) |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Hmmm.Chyba większośc domków tymczasowych,oprócz dachu nad głową,pełnej michy i porcji mizianka,ma w ofercie miejsce w łózku Państwa...Niektóre to nawet w środku,nie tylko w nogach... Ehhh,żeby tak zawsze było i wszędzie..
Co do jedzenia ,,ludzkiego,,to pewnie racja,że tak mała była karmiona.To samo było z moją Bajką,ale po kilku miesiącach ,,psie,,przysmaki okazały się lepsze..A ,,kocie,,jeszcze bardziej.. |
||||||||||||||
|
Mika - już za niemiecką granicą :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.