Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Mam psa! Karolinowa Smużynka czyli nowy rozdział życia ;)
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Witajcie po malej przerwie.
Od wczoraj mam pieska, wzieta ze schroniska nieduza kundelka, Smużynka
I od wczoraj bije sie z myslami czy dobrze zrobilam
Psiak jest kochany, posluszny, bardzo przywiazal sie do mnie.
Raz tylko zrobila duza kupe pod biurko ale miala wczoraj stresujacy dzien i w brzuszku rewolucje od tego stresu - mogla nie wytrzymac. Poza tym nie wiemy czy kiedykolwiek mieszkala w mieszkaniu czy na podworku, choc zachwouje sie naprawde grzecznie. Siku robi na spacerze, jest wesola, lubi ludzi, wlasciwie nie szczeka. Wczoraj tylko uslyszala na klatce jakis chalas i szczeknela "Broni domu" - powiedzielismy
A ja od wczoraj bije sie z myslami, czy dam rade
Od roku choruje na depresje, lecze sie. Bylo naprawde ciezko, ci ktorzy wiedza co to znaczy miec depresje maja obraz co sie dzialo, a ci ktorzy nie wiedza nic nie traca.
Nadal mam tzw. okresy obnizonego nastroju (popularne doly), trwajace nawet pare dni. Duzo zalezy od slonca, i od obecnosci innych osob, od nastroju w otoczeniu.
Chcialam miec psa, zeby mi pomogl wyjsc z depresji. Chce juz odstawic leki. Chce miec dla kogo zyc. Chce zeby mnie ktos wyciagal sprzed komputera, na spacery, na slonce.
A teraz siedze i placze, bo mi tak strasznie ciezko, ze nie wiem czy dam rade.
Chodze i sprzatam, mam schize na punkcie wszedzie obecnej siersci. Czuje zapach wczorajszej kupy. Mysle juz o tym co bedzie gdy zrobi ja jeszcz raz w mieszkaniu i bde sama, sama bede musiala ja posprzatac. Napewno zwymotuje (ja).
Chodze i bije sie z myslami. Jednak gdy tylko ona na mnie spojrzy, gdy tylko zamerda ogonem, lzy mi leca sama i wiem, ze nie moglabym jej oddac.
Czuje sie nieszczesliwa, rozdarta.
Wszyscy mnie ostrzegali a ja niesluchalam. Czuje sie podle, bo narobilam temu zwierzatku nadziei, powoli zaczyna ufac mnie i mezowi, zaczela sie "smiac", zaczela wiezyc ze o juz jej dom na stale. Nie moge jej oddac. Nie moge jej tego zrobic.
Wiec czemu tak okropnie sie czuje?
Boje sie ze nie dam rady, ze sie zalamie, ze nie bede miala sily.
Nie chce, zebyscie mnie oceniali czy radzili. Chcialam sie wygadac. Przelac na ekran to co mi siedzi w glowie, zeby ulzylo.
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

To jest miejsce, żeby się wygadać
Skoro nie chcesz ocen, to nie będę Cię utwierdzać w tym co zrobiłaś, czy mówić czegoś przeciwnego.
Wiem tyle...
...pewien daleki znajomy miał depresję, nie chciał wychodzić z domu, nic nie chciał, z niczym sobie nie radził...rodzina u której się nie przelewało, więc ich decyzja nie była łatwa, ale sprawili mu psa, który nie skrytykuje, a kocha bezgranicznie, niezależnie od tego czy człowiek wyje bo ma wszystkiego dość, czy akurat się uśmiecha...
Trzymam kciuki za Was. Pisz jak sobie będziesz radzić i pisz jak sobie nie będziesz radzić.
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Karolina, nie zniechęcaj się.
Przyznam, że depresja jest dla mnie jak bajka o żelaznym wilku. Zupełnie nie do pojęcia. Ale przybycie Dianki wpędziło mnie w strasznego doła. Niby bardzo tego chciałam, ale rzeczywistość bardzo często odbiega od wyobrażeń. Zapaszek utrzymujący się przez dwa tygodnie pomimo trzech kąpieli i strzyżenia. Taka jej pewna szorstkość i nieokrzesanie. No i niedogodności związane z brakiem akceptacji moich gryzoni. Przez pierwszy tydzień szczerzyłam zęby w nieszczerym uśmiechu, a tak naprawdę darłam włosy z głowy.
A teraz ... jesteśmy nierozłączne. Uwielbiam ten specyficzny zapach jej sierści i jak dotyka mnie mokrym nosem, rozumiem jej powściągliwość w wyrażaniu uczuć i robię jej miejsce w łóżku jak rozpycha się w nocy, wzrusza mnie jak liże moją rękę i wkłada ufnie głowę pod pachę...
To miłość ...
Dasz radę, tylko dajcie sobie troszkę czasu
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Dziekuje Wam wszystkim za mile slowa
Smuzunka (zdrobbnienie od Smuga) jest kochanym zwierzem. Na poczatku zdystansowana, przestraszona, bala sie meza, mnie zreszta troche tez, ale podlizywalam sie jej mizianiem po brzuchu
W nocy jest bardzo grzeczna. Spi na kocyku pod stolem, albo wchodzi pod lozko gdy sie wystraszy. Wystarczy ze sie w nocy przebudze juz slysze jej walenie ogonkiem o nogi stolu Merda Niesmowicie wyczuwa gdy sie o niej mowi, albo sie na nia patrzy. Wlasciwie nie macha ogonem, ale cala dupka
Na spacerze ladnie robi siusiu i kupke.
Dzis zostala sama, na cale 8 godz. Bardzo sie boje jak to zniesie. Czy nie zrobi siku albo kupy. Jak jej wtedy uzmyslowic, ze tak nie wolno?
Asiu, tez mam gdyzone (chomy). Smuga zaraz po wejsciu do mieszkania pobiegla do klatek i obwachiwala, machala ogonem i ruszala lapa. Pan Kuleczka nastrzeczal na nia, ale ona sie tym nie przejela, wrecz ja to rozochocilo
Dzis klatki powedrowaly na szafe a drzwi do pokoju zostaly zamkniete. W dzien chomcie spia, wiec nie beda jej pewnie interesowaly. Mam nadzieje.

Stres mnie po prostu zjada. Juz bym chciala byc w domu
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

he he, pamiętam jak siedząc w pracy tęskiniłam go gabi i zastanawiałam się co robi a co do przyzwyczajania do załatwiania na dworze. Trzeba solidnie chwalić za każde załatwienie na dworze a jak jesteś w domu to obserwować zwierzaka i jak widzisz, że chce coś...to lecieć na dwór. No i niestety cierpliwie znosić pierwsze wpadki. I absolutnie nie karcić za załatwienie się w domu, bo będzie się bać i jeszcze zacznie się chować z niespodziankami za jakąs kanapę alboi coś w tym stylu. Chwal na dworzu a załapie.
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Depresja została mi oszczędzona do tej pory, pomijając moment, kiedy przywiozłam Dżeksona do domu ze schroniska . Siadłam na kanapie i ryczłam do słuchawki telefonicznej, przy której drugim końcu wisiała moja siostra, że to błąd, że nie dam rady, że pies olbrzym, że kot taki malutki, że jutro muszę psa odwieźć do schronu, bo to moja największa życiowa pomyłka! Potem z kolei wyłam, że nie mogę go oddać, bo tak się nie robi. Potem beczałam, jak popatrzyłam na tą schroniskową przerażoną bidę i myślałam, że muszę go tam odwieźć. Tak! To był klasyczny atak paniki. Trwał dni kilka, na szczęście wykazując tendencję zniżkową, a nie zwyżkową Potem mi przeszło. Teraz też czasami chce mi się beczeć, jak sobie pomyślę, że mógłby dalej tkwić w boksie, merdając z nadzieją na widok każdego człowieka. Teraz wiem, że moje życie odmierzane jest kolejnymi ogoniastymi towarzyszami - najpierw był apet, potem Kapucyna (nadal jest), teraz jest "era Dżeksona". Jasne, mogłoby go nie być w moim życiu, ale co to za życie by było!

Głowa do góry! Adopcja psa to poważny stres nie tylko dla niego, ale też dla jego nowych ludzi. Wierzę, że wytrwacie. Co ja piszę! WIEM, że wytrwacie
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Po powrocie z pracy zastalam czyste mieszkanie, wygniecione od lezenia moje krzeselki i poduszke oraz tyle radosci i wymachiwania ogonkiem, ze nie da sie tego opisac
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

A nie mówiłam?! A nie mówiłam?! Żyć bez psa można znakomicie, ale co to za życie! Żaden mąż, ani żaden TZ nie będzie na nasz widok z radości merdał ogonkiem tak wspaniale i żywiołowo
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

jnk napisał:
A nie mówiłam?! A nie mówiłam?! Żyć bez psa można znakomicie, ale co to za życie! Żaden mąż, ani żaden TZ nie będzie na nasz widok z radości merdał ogonkiem tak wspaniale i żywiołowo


Święeęęęęta racja
Zobacz profil autora
kaerjot
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolbudy k/Gdańska

Karolina napisał:
Po powrocie z pracy zastalam czyste mieszkanie, wygniecione od lezenia moje krzeselki i poduszke oraz tyle radosci i wymachiwania ogonkiem, ze nie da sie tego opisac


Więc dołączasz do tych, którzy będąc w pracy myślą tylko o tym, żeby już pędzić do domu i dać się zalizać.
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

kaerjot - dokladnie
Juz chce do mojej psinki
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

A ja zabieram Diankę do pracy
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Ty to masz super pracę...no i super psa - już widze Gabka w pracy
Zobacz profil autora
kaerjot
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolbudy k/Gdańska

Czasami TZ przyjeżdża po mnie do pracy i zabiera ze sobą Yoduchę, a ona wtedy, szalenie kulturalnie pędzi do wszystkich, żeby się przywitać, a co ciekawe zawsze zaczyna od ................... Prezesa.
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

kaerjot napisał:
Czasami TZ przyjeżdża po mnie do pracy i zabiera ze sobą Yoduchę, a ona wtedy, szalenie kulturalnie pędzi do wszystkich, żeby się przywitać, a co ciekawe zawsze zaczyna od ................... Prezesa.


Wie komu trzeba sie podlizywac
Psy sa jednak szalenie inteligentne
Zobacz profil autora
Mam psa! Karolinowa Smużynka czyli nowy rozdział życia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 21  

  
  
 Odpowiedz do tematu