gkatarzynka
|
Wlasnie rozmawialam z ta dziewczynka z potencjalnego domku Przypomnijcie mi, ze jesli kiedykolwiek zglosi sie do mnie 12-latka w sprawie psiaka, to zebym jej nie wierzyla tylko od razu rozmawiala z jej rodzicami Po prostu rozpieszczony bachor... Teraz juz bedzie kupowac rasowego spaniela i to musi miec rodowod No normalnie mi rece opadaja Widze, ze te 12-latki to jakis dziwny, nieodpowiedzialny rocznik. A mowilam, zeby nie robila nadziei jesli nie jest pewna, ze chce Kajtka Ale zapewniala, ze tylko Kajtek.... |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Wdech wydech..wdech wydech...
Najważniejsze, że rozmyślili się teraz a nie jak wzięli psa. Jeszcze się znajdzie prawdziwy domek |
||||||||||||||
|
gkatarzynka
|
No wlasnie ja musialam liczyc do tysiaca i dopiero potem moglam cos napisac na watku, bo wczesniej to pewnie bym komputer i klawiature zepsula....W takim razie szukam dalej domku Kajtkowi
|
||||||||||||||
|
AnJa
Zwierzofan
|
Justyna dziękuję Ci bardzo, że czuwasz nad losem kajtkowego topiku na dogo, że poświęcasz swój czas i swoją uwagę na pomoc w znalezieniu tego idealnego domu dla Kajtka.
Zaglądam czasem na dogomanię, widuję tam MałGosię, irmę, jnk i inne zwierzowe Forumowiczki, ale sama do tej pory się nie zarejestrowałam. Podziwiam dogomaniaczki - wspaniałe dziewczyny Gkatarzynka witam Cię pięknie na Zwierzu w kajtusiowym topiku i serdecznie dziękuję za zainteresowanie się naszym aktualnym tymczasem - Kajtusiem. Dziękuję za wszystko to, co zrobiłaś, aby znaleźć mu dom Dziewczynka, o której piszesz - rzeczywiście kapryśna. Szczęście, że ujawniła w miarę wcześnie swoje intencje, ale i tak zajęła Ci mnóstwo czasu. Twój Elmo jest śliczny i faktycznie Kajtek jest do niego bardzo podobny Kajtek jest pieskiem malutkim. Zmierzyłam go dzisiaj dokładnie: wysokość w kłębie 34 cm, wysokość do "czubka"główki 48 cm. Ważony był w lecznicy przed operacją - niecałe 11 kg ciałka. Kajtek jest wielkości Odisia. Dodam jeszcze, że Kajtuś jest niezmiernie spokojnym pieskiem. Żyje w zgodzie z całym naszym stadem, zawsze ustępuje Odiemu, który jest porywczy i często denerwuje się samą obecnością Kajtka. Jeśli jednak Odi przesadzi w wyrażanej złości, wkracza Perełeczka - przywódczyni całego stada i ledwie sięgając Odiemu nad kark, w ostrym tonie przywołuje Odiego do porządku. Interwencje Perełki są skuteczne i naprawdę widowiskowe. |
||||||||||||||
|
gkatarzynka
|
hehe
Fajne te wasze psiaki....TO ja dalej bede szukac domku Kajtkowi, ale widze, ze to nie bedzie latwe, bo ludzie zaczynaja miec rozne dziwne pomysly i juz nawet mialam propozycje, zeby Kajtka do budy wiec tylko grzecznie podziekowalam za zainteresowanie... |
||||||||||||||
|
gkatarzynka
|
A to Kajtek, to rzeczywiscie jest miniaturka mojego Elmo... Bo moj Mordulec KOchany wazy 24 kilogramy i podobno jeszcze mu sie przytytlo, tylko nikt nie potrafi GO teraz zwazyc jak mnie nie ma z domku
hehe POzdrawiam i dluuuuugasnie myzianko za uszkami dla wszystkich psiakow a szczegolnie dla Kajtusia |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Nie oceniaj może zbyt surowo na podstawie jednej,rozpieszczonej,infantylnej dziewczyny,której za chwile rodowodowy spaniel tez się znudzi.Są też 12-latki bardziej odpowiedzialne niż osoby dorosłe.Poczytaj o Kasi i Sweety w topiku Psy wielunskie.To naprawdę wzór do naśladowania. To tak tylko na marginesie. |
||||||||||||||||
|
gkatarzynka
|
Hehe, no tak, tylko ja nie oceniam po jednej rozpieszczonej....Na dogo wlasnie jedna taka wziela psa na tymczas i okazalo sie, ze piec uciekl...no i tam takie rozne dziwne sytuacje wyszly,,,,Okazalo sie, ze dziewczyna klamala jak najeta...Poza tym czesto mam do czynienia z dziewczynkami w tym wieku wiec mowie z autopsji...Ale zwracam honor i wiem tez ze sa bardzo odpowiedzialne i piszac tamtego posta, po prostu bylam wsciekla i zrobilam cos czego tak nie cierpie, czyli uogolnilam...Wiec przepraszam
|
||||||||||||||
|
AnJa
Zwierzofan
|
Gkatarzynka , dzięki wielkie za kontynuację poszukiwań
Wszystkie nasze psie stwory wygłaskane za uszkami, a Kajtuś w szczególności Kajtek do budy - oczywisty skandal |
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
AnJa, jak poszukiwania domku dla Kajtusia? Ktoś się zainteresował cudnym Szczotkiem?
|
||||||||||||||
|
AnJa
Zwierzofan
|
Kajtuś ma swój prawdziwy dom.
Trzeciego sierpnia nasi przyjaciele Niemcy Monika i Jorgen obchodzili swoją rocznicę ślubu u nas w Gorzowie, w naszym towarzystwie. W ten sposób poznali Kajtka, który tak zawrócił w głowie Monice, że postanowiła dać mu dom. Zaczęliśmy przygotowania Kajtka do wyjazdu od zaczipowania i wyrobienia paszportu. Zamówiłam też dla niego na miarę szyte posłanie z podwyższonym obrzeżem, tak aby miał swój zapach w nowym domu i czuł sie pewniej. U nas spał w pokoju gościnnym na kanapie, więc nie potrzebował jakiegoś dodatkowego posłanka. Bardzo przeżywałam to planowane rozstanie. Wydawało mi się, że Kajtek poczuje się zdradzony ... Nadszedł dzień 18 sierpnia, w którym byliśmy umówieni na przywiezienie Kajtka do nowego domu. Już wieczorem spakowałam jego ulubione smakołyki i prezenty dla psich nowych kolegów. Rano dopakowałam zabawki Kajtusia, adresówkę z obróżką oraz nowe legowisko, które już zdążył nadszarpnąć zębem i musiało być szyte. Wyruszyliśmy po dziewiątej rano - ja ze ściśniętym gardłem i rozpaczą w sercu, a przed nami prawie trzysta km do przejechania. Ciężka to była podróż - cały czas rozmyślałam, że te tzw. tymczasy, które tak długo trwają (Kajtuś był u nas pięć miesięcy i osiemnaście dni) są w konsekwencji złym rozwiązaniem, gdyż pies przyzwyczaja się do domu i ludzi. Na miejscu byliśmy po dwunastej. Kajtuś po wejściu na posesję naszych przyjaciół dostał takiego błysku w oku, jakby to miejsce było domem jego marzeń. Zwiedzał ogród oznakowując ciągle interesujące miejsca. Ogon miał w górze, postawę zwycięzcy. Później zapoznał się z domem. Okazało się, że czeka już na niego wyprawka powitalna w postaci wielkiego legowiska, zabawek oraz pięknej ceramicznej miski, którą można podgrzewać przed podaniem jedzonka. Przede wszystkim zaś czekali na niego Monika i Jorgen, którzy są ludźmi odpowiedzialnymi i kochającymi zwierzęta. Okazało się, że Kajtuś poczuł się w nowym miejscu, tak, jakby wrócił do swojego domu po dłuższej w nim nieobecności. Było dla nas ogromnym szczęściem widząc go szczęśliwym i zadowolonym. Jesteśmy cały czas w kontakcie i wiemy z telefonów oraz maili ze zdjęciami, że Kajtuś jest kochany i szczęśliwy. Okazuje się, że oba posłanka leżą odłogiem, ewentualnie za dnia okupowane bywają wspólnie z kotką Mitzi, gdyż Kajtuś sypia w łóżku po stronie Moniki, trzymając główkę na poduszce. Jestem też przekonana, że warto było tak długo czekać na ten właśnie dom i teraz już wiem, że jeśli pies poczuje, iż jest oczekiwany i kochany, to jest szczęśliwy w nowym prawdziwym domu, nawet, jeśli uprzednio długo przebywał w domu tymczasowym. Tak oto okazało się, że niegdysiejszy dzień zaślubin Moniki i Jorgena przyniósł szczęście nie tylko tej zakochanej wciąż w sobie parze, ale także - po wielu latach - Kajtusiowi Dziękuję: - MałGosi, która utworzyła Kajtkowi topik na dogo - Justynie, która podrzucała topik - gkatarzynce w szczególności, gdyż ona poczyniła wiele starań, aby znaleźć Kajtusiowi dom. |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
A to ci dopiero nowina..Kajtuś obywatelem Niemiec.
No cóż nie na darmo weszliśmy do tej Unii,nasze biedne ogony też mają otwarte granice. Myśłę,ze jakieś foteczki to chyba się nam należą,hę? |
||||||||||||||
|
Justyna
Zwierzofan
|
Wspaniałe wieści! Mniemam, że przez te kilka miesięcy, Kajtuś już perfekcyjnie opanował szczekanie po niemiecku?
|
||||||||||||||
|
Kajtek - pies doskonały |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.