Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Fuga i Plaster (czar_no-bialy duet ;))
czar_na
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wciąż szukam swego miejsca

Przywitanie troche temu nastapilo ale czas najwyzszy poprawic sie i pokajac . Mam nadzieje ,ze przyjmiecie mnie ponownie a raczej moje psiaki

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez czar_na dnia Wto 15:40, 18 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
czar_na
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wciąż szukam swego miejsca

no to teraz mnie przystopujcie bo jak zaczne to ciezko skonczyc

po szalenstwach spacerowych padniete psiaki spia tak :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu sie piegusce przysneło na siedząco

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu jeszcze walcze

[link widoczny dla zalogowanych]

kurcze cos w kuchni robia a ja spie

[link widoczny dla zalogowanych]

ej obudz sie ,bo nam jedzenie ucieknie

[link widoczny dla zalogowanych]

przechyly niekontrolowane

[link widoczny dla zalogowanych]

niech mówią ,ze to nie jest miłość

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

cuda natury.... cuda
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

No nareszcie sie doczekalismy ale warto bylo. Ja od siebie dodam ze Plaster i Fu sa przekochane. Plaster to sila spokoju a Fu jak to kobieta nie na wszystko sobie pozwoli i uklada pod siebie stadko , do ludzi przytulasna przylepa cudna no i te piegi
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

aaaaaaaaaaaaaaaaaaa zakochałam się znowu !
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Kropkki...czarnobiałe futro i kropki
Zobacz profil autora
czar_na
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wciąż szukam swego miejsca

tak troche i systematycznie bede o nich opowiadac by nie zanudzic Was kompletnie

Plaster znalazl sie u nas przypadkiem tzn swiadomie pojechalismy po psa do krakowskiego schroniska (28 maj 2003 ) ale raczej po biszkoptowa sunie , jednak gdy spojrzelismy w te przepastnie smutne misiowe oczka ( ma spojrzenie i barwe oczu maskotki ) utonelismy na maksa - musielismy, musielismy go miec Ale okazalo sie ,ze nie jest to takie proste Plaster mial ostatni dzien kwarantanny a ja obiecalam mu ,ze bez niego nie wyjdziemy (i nie zostawimy go juz tu ani minuty dluzej - byl w kojcu z bardzo agresywnym w stosunku do niego i raz wiekszym psem - mieszancem bernardyna z kaukazem ) i zaczelismy walke . Gdy wreszcie postawilismy na nogi pracownikow schroniska domagajac sie kierownika wykonano do niego telefon i pozwolono wydac psa po podpisaniu oswiadczenia ,ze jesli ktos sie zglosi po niego do jutra pies zostanie oddany wlascicielowi. Ulzylo nam , poszlismy na ogledziny z psem do schroniskowego weta i znowu schody ... pies jest chory i w trakcie leczenia i moze zostac wydany po jego zakonczeniu . O nie Znowu sie wyklocilismy i podpisalismy papier ,ze zobowiazujemy sie go leczyc. Ale warunek mamy przyjezdzac do schroniska na leczenie. Nie zgodzilismy sie na to - nie bede tak glupio psa narazac na stresy chociaz gdzie idziej placilismy normalnie. Koniec koncow spedzilismy w schronisku 3 godziny na biurokracji i wyszlismy godzine po zamknieciu ale z Plastrem Cala droge spedzil byk zwiniety w klebek na moich kolanach i nie chcial sie ruszyc , w domu nie odchodzil od nas na krok , strasznie bal sie siwych mezczyzn i windy ,wariowal bedac sam, spalam 2 noce kolo niego ciagle go glaszczac i udowadniajac ,ze zaczal nowe zycie. Uczylismy sie siebie nawzajem. Wystawil nas na wieelka probe niszczac nam strasznie mieszkanie (lozka, kanapy, dywany, listwy itd itd) . Gdy poraz kolejny zdemolowal nam kompletnie mieszkanie dzien przed wigilia postanowilismy go oddac - umiescilam ogloszenie na psim forum i zaczelam plakac po katach. W wigilie kolo 24 zadzwonil telefon ze chca go wziasc odburknelam ze to nieaktualne i ze trzeba miec tupet dzwoniac o tej godzinie Po czym nastala radosc w domu bo uswiadomilismy sobie ,ze nie jestesmy w stanie go oddac . Wtedy zaczely sie prawdziwe swieta , swieta pelne radosci i ufnosci w lepsze jutro. A Plaster jakby zrozumial tragizm sytuacji i przestal niszczyc Dzis uwazamy ,ze lepiej trafic nie moglismy i ,ze nigdy nie uda nam sie miec tak wspanialego psa . Jest naprawde madrym i zrownowazonym psem chociaz jego poprzednie zycie zrobilo z niego psa lekliwego przez co nie moze byc dogoterapeuta o czym bardzo marzymy (choc nie wiem czy to sie kiedys uda bo obiecalismy sobie ,ze kazdy nasz nastepny pies bedzie schroniskowcem)


Ostatnio zmieniony przez czar_na dnia Śro 13:28, 12 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

J nie powiem nic pokaze wam tylko jedno zdjecie ktore uwazam oddaje caly charakter Plastra



Bedac u nas w domu a nie majac wczesniej kontaktow z dzieciakami (tu nalezy pamietac ze moja 3 to zywe diably) Plaster sprawdzil sie rewelacyjnie. Byl otwarty czekajacy na glaski no taka duza czarna maskotka
Zobacz profil autora
czar_na
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wciąż szukam swego miejsca

geba napisał:
Bedac u nas w domu a nie majac wczesniej kontaktow z dzieciakami


Plaster co prawda nie ma swojego prywatnego dziecka ale ma kontakt z dziecmi ,ktory sobie ceni - sporadycznie ale ma
Fu kocha dzieci jeszcze bardziej niz Plaster bo to zywa kopalnia jedzenia ,ktore mozna sobie bardzo latwo przysposobic przy okazji wzgardzenia badz nieuwagi malca
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

No chodzilo mi o dzieci wlsne domowe takie co to dzien i noc zagladaja w zeby i do uszu. Bo wtedy taki pies wie co to za udreka miec takei male lapki do kochania.
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Nie żebym w miłości zdradzała Gucia, ale Plaster jest cudnyyyyyy!! Czar_na pisz szybko ciąg dalszy!
Zobacz profil autora
czar_na
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wciąż szukam swego miejsca

zwierze mysliwskie - musi polowac
[link widoczny dla zalogowanych]

kazdy lubi trofea
[link widoczny dla zalogowanych]

prosze ,ze co
[link widoczny dla zalogowanych]

zmęćiona
[link widoczny dla zalogowanych]

ukradliśmy to sie poprzeciągamy póki mamy
[link widoczny dla zalogowanych]

ale sie nie gniewasz prawda
[link widoczny dla zalogowanych]

uff piłka potrafi wyczepac
[link widoczny dla zalogowanych]

jedziemy na Muuuundiaaall
[link widoczny dla zalogowanych]

przez te dluugie rzesy leca mi powieki
[link widoczny dla zalogowanych]

usmiech nr 5
[link widoczny dla zalogowanych]

leeceeem tam cos daja
[link widoczny dla zalogowanych]

szyszunia tyz jadalna
[link widoczny dla zalogowanych]

w kolejce do patyka
[link widoczny dla zalogowanych]

jak z obrazka ...
[link widoczny dla zalogowanych]

klasyczny schroniskowiec - czyz nie
[link widoczny dla zalogowanych]

polowanie
[link widoczny dla zalogowanych]

tak sie opiekowalem siostra po sterylce (nawet spanie jej odstapilem by miala wygodnie)
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

zdjęcia są cudowne

Mała rada czar_na. Do jednego postu wklejaj po 5-6 fotek, ok? Bo wtedy o wiele lepiej się je ogląda

Czekam na dalsze fotki!!
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Cuuudenka. Trzeba przyznać
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Cudne stado A imiona jeszcze lepsze Chciałam wkleić zdjęcie, które mnie najbardziej urzekło, ale nie potrafiłam wybrać, tyle mi sie podoba

Prosimy o jeszcze!!

(co do ilości zdjęć to słusznie napisała Kasinda. Tłumaczyłam to w którymś topiku - forum samodzielnie dzieli temat na podstrony po 15 postów. Jeśli na jednej podstronie jest za dużo zdjęć to ludziom o wolniejszych łączach potrafi się to ładować godzinami. A tak to kolejne zdjęcia są na następnych podstronach. )
Zobacz profil autora
Fuga i Plaster (czar_no-bialy duet ;))
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 4  

  
  
 Odpowiedz do tematu