Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
czar_na
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wciąż szukam swego miejsca

dziekuje ,za mile przyjecie a psiaki jeszcze sliczniej dziekuja za tyle milych slow pod ich adresem
ps. ze zdjeciami sie poprawie sama jestem adminem i znam problem ale w ferworze calkiem o tym zapomnialam ...
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Aaa, umarłam z zachwytu
Oj popraw się ze zdjęciami, popraw stanowczo... za mało
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Wymiękłam,roztopiłam się,utonęłam.....w ślepiach pięknej pani .
A czarny...no cóż,to juz zupełnie inna bajka

Czar_na - chyba będę musiała wybrać się do ciebie na lekcję fotografii....ja też chcę tak umieć
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

co za para
zatkało mnie kompletnie
czarny ma oczy ... że nie dziwię się walce, którą stoczyliście w schronisku
a nakropkowana panna cudna
ja też chcę się dowiedzieć jak takie fotki się robi bo mnie moje ogoniaste zawsze z pola widzenia aparatu uciekają
Zobacz profil autora
czar_na
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wciąż szukam swego miejsca

dziekuje , bardzo sie cieszymy ,ze foty sie podobaja (caly sekret tkwi w tym ,ze trzeba pstrykac ile wlezie jak japonski turysta )

no to zaczne od Plastra kolejna porcje bo przez 3 lata fotek uzbieralo sie setki


czy to napewno jest zwierze lądowe
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

sprawdzanie refleksu i szybkosci unikow
[link widoczny dla zalogowanych]

Imperator a moze piaskowa babka
[link widoczny dla zalogowanych]

woda męęęczyyy
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
czar_na
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wciąż szukam swego miejsca

dmuchawcowe okopy
[link widoczny dla zalogowanych]

prawie pion
[link widoczny dla zalogowanych]

caly ja
[link widoczny dla zalogowanych]

uwazaj , wielki brat patrzy ..
[link widoczny dla zalogowanych]

zobaczyc szczescie w oczach schroniskowca
[link widoczny dla zalogowanych]

odplywam ...
[link widoczny dla zalogowanych]

drwal
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

O mamuniu ależ fotki Nieziemskie.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Przylanczam sie do piesni pochwalnych zdjecia cudo i nawet ja ich nie widzialam - wstyd
Plaster jest nieziemska istota.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Co by tu mądrego powiedzieć, żeby nie powielić przedmówczyń? Każda fota niesamowita - i choć faktycznie ilość pstryknięć daje w efekcie większy procent udanych zdjęć, to jednak trzeba mieć "oko". I Ty go czar_na masz (a sama wiem jak trudno zrobić dobre zdjęcie zupełnie czarnemu psu... )

Ale mam małą uwagę... :
czar_na napisał:
przez 3 lata fotek uzbieralo sie setki

Hmm... jakbym nie liczyła to nawet JEDNEJ setki nie widzę No.


A historia Plasterka - niesamowita. I dziękuję Ci Aniu, i Twej rodzinie, że nie poddaliście się - i wtedy gdy przyszło Wam wyciągać ze schronu psisko, i wtedy gdy pokazał Wam co "prawdziwy pies potrafi"
Tak jak napisałam na topiku Gapki - po staraniach i wysiłku jakie chętny do adopcji włoży w pokonywanie przeszkód adopcyjnych można już wstępnie ocenić jak psu w tym domu będzie.
Do tego mój i Blinka prywatny Supeł też nam "pokazał" co nieco, mimo, że był u nas od momentu poczęcia Zjadł nam większość mieszkania, a jak już się nie dało - to używał łap. Teraz, gdy ma 8 i pół roku to psi ideał (prawie... ), ale co przeszliśmy to nasze Więc z tych właśnie powodów należy się Wam rodzinnie wielkie buzi


No a kiedy będzie o Fudze?
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

Boszkie fotki, boszki pies Widze, że z niego taki sam "podfruwajek", jak z mojego dzikusa. Tylko skoki mu w głowie. Oj, oni by się nadali.
Zobacz profil autora
czar_na
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wciąż szukam swego miejsca

MałGośka napisał:

A historia Plasterka - niesamowita. I dziękuję Ci Aniu, i Twej rodzinie, że nie poddaliście się - i wtedy gdy przyszło Wam wyciągać ze schronu psisko, i wtedy gdy pokazał Wam co "prawdziwy pies potrafi"
Tak jak napisałam na topiku Gapki - po staraniach i wysiłku jakie chętny do adopcji włoży w pokonywanie przeszkód adopcyjnych można już wstępnie ocenić jak psu w tym domu będzie.
Do tego mój i Blinka prywatny Supeł też nam "pokazał" co nieco, mimo, że był u nas od momentu poczęcia Zjadł nam większość mieszkania, a jak już się nie dało - to używał łap. Teraz, gdy ma 8 i pół roku to psi ideał (prawie... ), ale co przeszliśmy to nasze Więc z tych właśnie powodów należy się Wam rodzinnie wielkie buzi


MałGośka niestety nie ma nam za co dziekowac Wstydze sie tego ,ze przeszla mi mysl o oddaniu , wstydze sie ,ze niekiedy nerwy nie wytrzymaly gdy zobaczylam kolejne lozko z wyprutymi flakami ...łapkami tez sobie pomagał ... (teraz juz wiem ,zeby nie robic gruntownego remontu a pozniej brac psa ) . Wstydze sie ,ze nie mialam tyle cierpliwosci by to wszystko przetrzymac. Ten pies nas przerosl w pewnym momencie i trzeba to jasno powiedziec. Ale na dzien dzisiejszy nie wyobrazam sobie ,zebym kiedys miala jeszcze tak cudownego i madrego psa jak ten Mam przypuszczenia ,ze ktos go wyrzucil wlasnie z tego samego powodu bo poza tym to naprawde psi ideal (no moze oprocz aportowania i jeszcze kilku drobnych potkniec )...

MałGośka napisał:
No a kiedy będzie o Fudze?


No to bedzie teraz Historia mych psow bedzie troche chaotyczna i moze nieraz nieskladna (wybaczcie moj talent literacki jest gorzej niz kiepski ) ale postaram sie cos niecos napisac.

A wiec Fuga, Fugut, Fugutek , Kropek ,Konewka (swego czasu strasznie lała ) i najwiekszy PSIŻOŁĄDEK jak znam . Pojawila sie u nas w lipcu tamtego roku - 2 dni temu minal jej rok u nas. Pojawila sie troche nieoczekiwanie - tzn byla decyzja przemyslana ale nie szukalismy 2 psa - sama nas znalazla. To dla niej zlamalam 1 i ostatni raz swoja zasade ,ze beda tylko psy "z odzysku" chociaz dalej trzymam sie wiernie 2 czesci tej zasady ,ze nigdy psa nie kupie. Byla miotem niechcianym, raczej wpadka suni . Od poczatku jak ja wzielismy (miala 12 tygodni ) byla konsekwenta w swoim postepowaniu mianowicie :
1) lała nad potege i w nosie miala ze na trawce lepiej doprowadzajac nas do obledu wychowawczego
2) miala swoje zdanie na rozmaite kwestie i nie miala bynajmniej ochoty chociazby polemizowac na te tematy z nami traca cenny czas ktory mozna przeznaczyc na szukanie ...
3) jedzenia jest najwazniejsze w zyciu wszak - zycie sklada sie z nieustannego polowania na rozmaite jedzenie ... Przy tej jej cesze otworzyla nam oczy jakimi "swiniami" sa ludzie i co wyrzucaja gdziekolwiek (a kiedys naiwnie myslalam ,ze nie ma wiekszego pozeracza niz labradory )

Mimo wszystkich ww zalet byla cudownym ,przytulastym psem ,ktory zadziwial nas swoja odwaga i tupetem do zmagania sie z zyciem i wieeeelkim swiatem (biorac pod uwage ,ze jako mala kropkowana kruszynka miescila sie na dloni ). Jednak u boku brata - opiekuna wiedziala ,ze nic jej sie stac nie moze a na kazdy pisk brat odrazu biegnie sprawdzic czy wszystko w porzadku.
Tak zaczela sie nasza przypadkowa przygoda z charakterna kokrzyca , ktora swoja zabawnoscia nieraz doprowadza nas do smiechu. Tak mi sie nasuwa powiedzienie "wyrzuca mnie drzwiami wejde oknem" - tak wlasnie z nia jest a wszystko przy akompaniamencie samby tanczonej przez wiecznie merdajaca dupke

Tak wyglada Fu przed rokiem ...

tu spi na bracie
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

gdy tylko ja zobaczylismy wpadlismy oboje po uszy
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

Fu jest sliczna Uwielbiam tę rasę psów
Zobacz profil autora
kaerjot
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolbudy k/Gdańska

To jest maluteńkie, słodziuteńkie cudeńko Siem zakochałam.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No pisz tak dalej, fot więcej dawaj, peeeeewnie... to będę dostawała więcej maili w stylu dzisiejszego: "czy macie szczeniaczki cocer spanieli?" (luźny cytat)

I jak wytłumaczyć, że psiątka które u nas lądują niekoniecznie muszą wyrosnąć na podobne do mamy (zakładając, że taka kokerka w ciąży by do nas trafiła...), a te mające pecha i będące podobne do żadnego rasowca tez na domki czekają...


Ale co się dziwić - kto odmówi urody Fu? Jest przesłodka, a dodając charakterek, któy opisujesz - psie cuuudo!
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

No i szczęka mi opadła....jaka ona była malusia,słodka i prześliczna( teraz to tylko te dwa ostatnie jej zostały)
Zobacz profil autora
Fuga i Plaster (czar_no-bialy duet ;))
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 4  

  
  
 Odpowiedz do tematu