Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Z moim Bartkiem to jest dokładnie tak:to najmilszy i najbardziej przytulasty bandyta na świecie! jest takim typem futrzastego,okrągłego misiaka,który lubi pieszczoty,mizianki i potrafi prawie z każdym się przyjaźnić.Niestety,potrafi tez prawie każdego zaatakowac.Bartek to mój pies i w jego psiej główce wykombinowal sobie,że musi mnie bronić przed całym światem. Każdy w promieniu 50 km ode mnie to wróg.Kiedy wychodze z nim na spacer obszczeka kazdego człowieka i każdego psa.W domu przyjmnie każdego,ale obce osoby,a nawet najbliższych obserwuje nieustannie,czy aby nie chcą zrobić mi krzywdy.Jest od małego dośc pobudliwy,głośny,szczeka najwięcej i trudno go uspokoić.Ruchliwy, bardzo.Od dawn sugerowano mi,żebym go wykastrowała to złagodnieje,ale ja z koiei nie chciałam zrobic z niego"cioty".Teraz trochę żałuję,ale nie ze względu na charakter,tylko z uwagi na zachodzące zmiany w jamie brzusznej.Wacham się,ale chyba zdecyduję sie teraz na operację.
Oj,mój kochany Bartek narobił nam w życiu trochę kłopotów.
Zobacz profil autora
Mokka
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Dziewczyny, ze schowanymi jądrami nie ma żartów! Mają tendencje do rakowacenia, poza tym wnętrostwo może powodować odchyły psychiczne u psiaka. Nie ma na co czekać, trza ciąć jak najszybciej. I nie tylko to jedno, schowane, ale "przy okazji" drugie też.
Edyta, jaka "ciota"?! . Zapraszam do siebie, zobaczysz, co moja "ciota" wyczynia.
Tnijcie jaja, nie czekajcie, aż się coś złego przytrafi
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Teoria"cioty" nie wyszła ode mnie.Kilka lat wstecz psy prowadził inny weterynarz i własnie on na moje sugestie co do kastracji,powiedział,że Bartek będzie "ciota",że będzie stał niżej w hierarchii psiej i tego typu filozofie.Dzisiaj wiem już dużo więcej i mam innego weta,który ma zupełnie odmienne zdanie,co do wielu rzeczy.Tyle,że teraz Bartek ma już 10 lat i dośc mocno powiększone serce.Ponieważ prostata tez jest ogromna i może grozić nowotworem mam nie lada zgryz.Jestem jednak coraz bliższa decyzji o zabiegu.
Zobacz profil autora
Mokka
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Edyta napisał:
Teoria"cioty" nie wyszła ode mnie.Kilka lat wstecz psy prowadził inny weterynarz i własnie on na moje sugestie co do kastracji,powiedział,że Bartek będzie "ciota",że będzie stał niżej w hierarchii psiej i tego typu filozofie.

Dziś wszyscy wiemy o wiele więcej, ale niektórzy parę lat temu mieli więcej szczęścia i spotkali na swej drodze bardziej światłych wetów. Ja miałam weta, który ponad 10 lat temu wyciął mi kotkę przed pierwszą rują (zgroza! nikt tego nie chciał zrobić), wykastrował psa etc, etc.
Teraz urzęduje na tyle daleko, że nie mogę zdać się na jego opiekę.

A co do Bartka - na sercowe kłopoty zalecają narkozę wziewną. Pogadaj o tym ze swoim doktorem.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Agata napisał:

Tu w dzieciństwie jako dzika bestia



Aaaale pchła!
Ksywka "Wściekły chomik"



Mokka napisał:
Tnijcie jaja, nie czekajcie, aż się coś złego przytrafi

Święte słowa
Już pisałam, ale się powtórzę.
Supeł był wnętrem właśnie - żadne jądro mu nie zeszło: jedno było głęboko w jamie brzusznej, drugie przy samej mosznie. Zabieg przeszedł przed ukończeniem roku - a to jąderko z brzucha już zaczynało się zmieniać

Nie jestem wetem - ale czy usg pokaze początkowe zmiany takiego jądra?
Zobacz profil autora
Agata


Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków/Sieradz

No podobno pokaże, my teraz w lutym jedziemy na USG lub w marcu, a na wiosnę planujemy zabieg Amorowy.
Zobacz profil autora
Agata


Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków/Sieradz

Jeszcze kilka zdjęć ubiegłorocznych

Z druga ulubioną zabawką-Hula Gula, z takiego materiału jak kwadrat



Oczki i stópki



Drzemka z ojcem



Drzemka samodzielna



Wampir!



Żaba

Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Ponieważ "przez" Martusię zajrzałam na Suszkowo-Amorkowy topik dotarło do mnie jak DAWNO już nie było wieści z Sieradza

Agatka - i jak z USG? Pisz coś kobietu tu zaraz!

(i nie to, żebym się skarżyła - ale wygląda na to, że niektóre fotki cudnych ogonków z przodozgryzem "zniknęły"... Wypadałoby je zrównoważyć nową dostawą, nieprawdaż? )
Zobacz profil autora
Amor i Suszka:)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu