Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Moment..jeszcze nie wyjechałam a już afera Mam nadzieję, że przede wszystkim cokolwiek spod wody pokażę. Ale na pewno jakieś foty będą
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Dopiero dzisiaj przeczytałam o Twojej pasji i oniemiałam. Podziwiam, ale to nie dla mnie niestety. Histerycznie boję się wody. Poza łazienką oczywiście.
Jedyny rodzaj sportu( a wlasciwie rekreacji ) jaki uprawiam - to rower.
Kiedyś próbowałam swoich sił w jeździe konnej. Z umiarkowanymi rezultatami, ale z końmi sie oswoiłam.
Jeszcze raz - wyrazy najwyższego uznania.
Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

bela51 napisał:
z końmi sie oswoiłam.


Jak zwierząt się nie boję i nic nie jest mi straszne, to konie napawają mnie strachem

Ja nie wiem czy to przez ich wielkość, czy może moją świadomość ich siły- ale nie ma dam rady podejść do konia blisko
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Nie da się ukryć, ze wróciłam. Nie do końca rozumiem po co mam za sobą dwa tygodnie myślenia o czymś kompletnie innym, zero problemów codzienności no i żadnej pracy...heh Na dodatek tutaj marznę. Na razie kilka zdjęć podwodnych - nie mam ich wiele, bo aparat został pożyczony tylko na jednego nura. Kolory nie oddają rzeczywistości.
Generalnie zanurkowałam 22 razy, w przeróżnych cudnych miejscach, niektóre, aż mi dech zaparły i na prawdę nie wiem od czego zacząć opowiadanie.
Woda cieplutka, bez kaptura i w krótkim rękawku i było mi w sam raz. Cały czas 26 stopni niezależnie od głębokości. Widoczność genialna - najgorsza to ok. 10-15 metrów, najlepsza ok. 50 metrów. W Polsce dla porównania jak jest 5m to już genialnie. Woda w Polsce cóż od 5 do 10 stopni - szału nie ma.
Życia podwodnego mnóstwo, choć z roku na rok coraz gorzej. Pełno rybek kolorowych i mniej kolorowych. Miłych i takich raczej niebezpiecznych, cud miód po prostu. I można spokojnie do nich podpłynąć i popatrzeć z bliska. Normalnie nawet są specjalne znaki nurkowe, żeby pod wodą pokazywać jaki gatunek ryby się widzi. Zaskakujące. Na powierzchni też inaczej ale o tym później.

To niewiarygodne, ze na prawdę tam byłam, widziałam, pływałam. ciepło i widać to i się nurkuje głębiej trochę niż standardowo w Polsce. tzn. wszystko w ramach uprawnień, ale tak życiowo - tam się opłaca po prostu schodzić na 25 metrów.

To jedna z mało ruchliwych, ale niebezpiecznych rybek. Człowiek albo się sparaliżuje albo spuchnie, jeśli będzie macał podobne jej stwory, a na prawdę trudno je zauważyć i potrafią siedzieć na płytkiej wodzie - łatwo wdepnąć. Zaskoczona byłam ilością tego podejrzanego towarzystwa.

Pełno było takich stadek to wpływania między nie i podziwiania

To moja ulubiona rybka - nadymka. Jak się wystraszy to nadyma się do rozmiarów okrągłych. I choć próbowałam kilka razy nadąć nadymkę (wiem podlec ze mnie) to znalazłam tylko jedną nadętą i to przez przypadek - miała jakieś 3cm
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


No, niesamowite ! Brak mi słów. A rekiny i inne potwory morskie były ?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Ja niestety rekina nie widziałam, ale moi znajomi tak...eh żałuję bardzo. Co do potworów morskich..hm, kwestia definicji, ale jest tam zatrzęsienie trujących zwierzątek, które w najlepszym wypadku mogą wywołać

poparzenie, czy gorączkę, poprzez martwicę skóry, opuchliznę, aż po paraliż i śmierć Oczywiście jest szansa na ratunek, ale mimo wszystko nie koniecznie chciałabym w ten sposób spędzić wakacje. Jedno z takich miłych i ciepłych zwierzątek, macie na zdjęciu powyżej. I oczywiście wg. starej zasady są brzydkie, ale ukryte i łatwo ich nie dostrzec, siedzą często na bardzo płytkiej wodzie - odradzam włażenie do morza bez butów. Albo też są ładne, kolorowe, jak np. skrzydlice, niektóre rozgwiazdy. Uniknęłam kontaktu z "miłą" rybką w zasadzie tylko dzięki przewodnikowi, który zauważył, że chcę oprzeć rękę o dno i mnie odepchnął w kierunku rafy. Głupia nie mogłam załapać, dlaczego ten miłośnik przyrody, dbający o podwodne życie wpycha mnie na korale, co grozi ich uszkodzeniem no cóż wybrał uszkodzenie rafy zamiast mojego, gdyby tego nie zrobił oparłabym się o rybę kamień (stonefish)...

W każdym razie na fali rozmów o losie naszych podopiecznych, którym jest z nami ciężko i nam z nimi też czasami, chciałam się podzielić moimi przemyśleniami na temat życia zwierząt w Egipcie. Generalnie żaden nasz domowy podopieczny nie ma prawa narzekać....
...zacznijmy od największej grupy czyli kotów:
Kotów jest zatrzęsienie, większość to egipskie szczuplaki z lekko wyciągniętym pyszczkiem. Moim zdaniem najlepsza fucha to kot w knajpie. co prawda czasem przeganiają, ale tylko wodą, no i trzeba się bić o swoje, ale jednak w sezonie sporo klientów karmi.

Można też zająć miejsce na nabrzeżu ale tu szału nie ma, wygodny fotel tylko żarcie rzadsze.

można też załapać się na życie hotelowe, tu czasem się kot załapie na śniadania i nawet jest dostęp do basenu z prawie słodką choć mocno chlorowaną wodą, ale przynajmniej jest co pić.
Bić o swoje trzeba się jak wszędzie, więc nie ma się co dziwić, że brak oka czy blizny są na porządku dziennym.



A generalnie na ulicy żyje się na kupie śmieci w skwarze, nie wiem jak zdobywają wodę i jedzenie, generalnie kiepsko
Ale kociaki jak to kociaki i tak zawsze znajdą chwilę na szaleństwa

czy odpoczynek na kamieniach przy knajpie... a może ktoś coś rzuci do jedzenia...
Zobacz profil autora
kapelusznik
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry



Fajnie napisane ale żadna przeglądarka nie pokazuje fotek .

No niewiem czy tylko u mnie się coś popsuło, czy ogólnie...

Anno ! Może coś poradzisz co się dzieje ?
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Ania jak zwykle talent do pisania masz i szkoda ze nie czesto pisujesz bo superancko sie czyta Twoje posty.
Kapelusznik chyba sie naprawilo bo foty sa juz na miejscu
Zobacz profil autora
kapelusznik
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry

No tak naprawiło się niewiem czy naprawiło się samo czy naprawiła Ania (w końcu ma tu władzę ) tak czy siak, dziękuję

Podwodny świat jest super, super... heh... tylko pozazdrościć takich wakacji.
A koty - chudzinki, chociaż to szczuplaki to chyba trochę głodne .
A jakieś pieski było tam widać ?
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Dobrze Anna, żeś już wrócona. Bo jakieś porwania egipskie się odbyły i kto wie, czy w jasyr by Cię nie wzięto

Koty przepiękne... a ich chudość przerażająca Ale za to widzę, że rasa wieluńska daleko sięga

Większość czasu w wodzie, czy marnowaliście czas też na ląd?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Postanowiłam na Meksyk założyć oddzielny wątek to może tu pociągnę dalej zdjęcia z Egiptu ...
...zatem po niezłej przerwie odpowiem, że czas na ląd też był i całiem ciekawy ten ląd... o proszę tutaj kolorowy kanion.

Do tej pory nie wiem jak to się stało, że nie padłam z gorąca, choć byłam bliska udaru.

I jak sobie przypomnę swój szok, kiedy załapałam, że nie czeka na nas samochód na końcu drogi tylko muszę z powrotem spod tego drzewa wdrapać sę na górę to mnie pot oblewa

Na pustyni skała grzyb..a piasek parzył mimo butów

odpoczęliśmy w oazie

i tam w męskim kibelku spotkałam gekkona


Ostatnio zmieniony przez Anna dnia Nie 23:04, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Gekon miodzio, u nas co najwyżej muchę albo komara można w kibelku obfocić.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Wiata muchy w niektorych kibelkach osiagaja spore rozmary ihihihih foty piekne ale cos malo ich czuje neidosyt
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Wszystko fajnie, zdjęcia super, ale nurtuje mnie jedna sprawa... CO TY DROGA ANNO ROBIłAś W MęSKIM KIBELKU?!?!
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Czułam, że ktoś się przyczepi.. pognałam tam obejrzeć ... gekona

Za to kot był normalnie na ulicy i nie musiałam się narażać na śmieszność i uwagi robiąc mu zdjęcia :


Kot sobie leżał przy deptaku, a deptak wygląda tak:


Po lewej stronie knajpki z super jedzeniem i świetną atmosferą - żadnego pośpiechu, można poleżeć po jedzeniu. A po prawej kuchnie knajpek i sklepy, z których co chwilę Cię zaczepiają wołając po polsku, że "za darmo", "dobra cena". Męczące to bardzo, nie sposób przejść spokojnie.


Za to w innej części miasta, do której uciekaliśmy przed nachalnością sprzedawców co chwilę zatrzymywał się samochód i wołali "Taxi?".
No i uliczki nie były za piękne. Trudno było ocenić, czy dom jest zamieszkały czy go remontują czy po prostu taki jest i już a ludzie i tak tam mieszkają

Wszędzie dla bezpieczeństwa turystów posterunki policji po drodze do miejsc nurkowych. Rodzajów policji mają tam zatrzęsienie. Ta na zdjęciu to turystyczna. Posterunek ma wypasiony.


Ale za to widok z okna hotelowej jadalni przepiękny.


Standart hotelu bardzo niewielki, ale był basen i wszędzie bliziutko i baza nurkowa na dole i tani był


Ostatnio zmieniony przez Anna dnia Pon 21:44, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Miejsca,w których człowiek jest gościem-być nurkiem, Egipt
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu