Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
malawaszka
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dąbrowa Górnicza

no tutaj chcąc nie chcąc muszę przyznać Ci rację - mojej Lunie też wystarcza jeden spacer - BA!! jej wystarcza moment
Zobacz profil autora
Ania
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów


Ale super zdjęcia Mirci i Supełka. Czemu ja je dopier teraz zobaczyłam? Oj źle ze mną, źle.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Może tak się z wiekiem dzieje? Mniejsza spostrzegawczośc, refleks, itepe...

Bo i Kacperkowa dama nie rzuciła Ci się w oczy zapewne?
Zobacz profil autora
malawaszka
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dąbrowa Górnicza

przy okazji i ja z lineczki skorzystałam
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

To straszne gdy pies nie ma JAK się wygodnie ułożyć... Ani GDZIE... Musi się gnieździć z innymi, wymyślać różne podchody, żeby zająć swoje ulubione miejsce jako pierwszy, itp... itd... Ani to zdrowe, ani wygodne, ech...


Mira poddała się i przestała tłumaczyć Supłowi, że nie ma miejsca i się nie zmieści. No i zmieścił się




Zagadka pod tytułem - gdzie jest początek Miry




Biedna, wymaltretowana Mirunia... Nie pocieszło jej nawet zbytnio ułożenie jej pod kocykiem na kanapie z podusią




Dopiero kawa trochę psa wspomogła





Cóż było robić? Zasiedliśmy z Blinkiem przed komputerkami i ropoczęły się żmudne poszukiwania "posłania idealnego"

I... udało się!

Psy po prostu kłócą się o to, które gdzie będzie spało - bo najwygodniej śpi się na samym środeczku więc trzeba zająć całe! A jak już któremuś się uda - to zasypia snem kamiennym
Amie może potwierdzić bo zanabyła identyczne dla Kapitanka


Mniejsze, oliwkowe - w ulubionym psim miejscu kuchni pod stołem:






A w centralnym miejscu domu pojawił się bordowy "ponton" w którym i ja czasami zalegam

Zobacz profil autora
malawaszka
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dąbrowa Górnicza

piękne!!

Małgoś gdzie takie cuda kupiłaś?
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Mantis też taki ponton chce, ekhm... dla TZ

Zapewne Mira ma inne zdanie na ten temat ale widok wtulonego w nią Supła roz-czu-la-ją-cy ... niestety, Wiki ma "dar przekonywania"
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Hehe super zdjęcia Ale pontonki rzeczywiście mądre, w czerwonym to by się chyba już wszystkie zmieściły
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Bosko wyglądają razem Moje dwa jakoś razem nie sypiały hmm

W kwiestii technicznej - czy pontony sa z allegro? i jaki mają rozmiar ? Ja kombinuję jakieś kolejne łóżeczko dla Gabcia tylko proces decyzyjny mnie powala hihi
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Łajć - źle to określiłam. To nie ponton, tak sobie tylko rzuciłam Po prostu prostokątne posłanie.

Tak - wyszukaliśmy to na allegro (producent się ogłasza), ale w sklepach też można to dostać - oczywiście sporo droższe. Nie jest jednak idealne - lojalnie uprzedzam

Bordowe jest śliskie, więc sierść schodzi bez problemu, ale z oliwkowego trzeba (przynajmniej sierść Miry) zdejmować przez pocieranie wilgotnymi dłońmi.
Są niestety strasznie ciężkie (wypełnienie to wełna syntetyczna), a co za tym idzie - nie wiem jak będzie z praniem - do pralki się nie zmieszczą

No i po paru tygodniach użytkowania boki bordowego, które jest częściej wykorzystywane, nierówno się "ubiły" (pomogliśmy w tym - bo się często na nim opieramy )

Ale jedna cecha przechyla szalę na korzyść, jak już pisałam psy w nich po prostu tracą przytomność i zasypiają niesamowicie głębokim snem A jakie pozycje odwalają

[link widoczny dla zalogowanych], bordowe to rozmiar nr 5, oliwkowe (vel zgniła zieleń) nr 3.
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

nio cuuudowne fotki

I rzeczywiście Supeł wtulony w zmaltretowaną Mire powalajcy...
Zobacz profil autora
Olcia


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Super Foteczki A piesków tylko pozazdrościć
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Trzy w jednym

Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Suuuper!
Podejrzewam,że gdybys miała więcej psiaków,to tez pchałyby się do jednego pontona.
A co do legowisk,to musze powiedziec,że u nas tez ciaglę z tym problem.Pontony moich psiaków,choc takie śliczne, niestety okazały się nietrwałe i tragicznie niewygodne do prania.Musielismy się z nimi pożegnac.Ta częśc ,która leżała na podłodze,po prostu wytarła się do tegostopnia,ze zrobiły się dziury.W praniu diabli je wzięłi.Kupiłam teraz materacyki w kolorowe pieski,ale ja wiem na jak długo?
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Dokładnie trzy lata temu odebraliśmy z rąk Amie tę naszą cudowną blondynę

(wypatrzyła kota na drzewie u sąsiadów




Nie jestem w stanie wyobrazić sobie już naszego życia bez niej - i jakoś tak ciągle myślę, że ten dar z niebios to sprawka Dianki...
Nie dość, że odeszła dokładnie w momencie, gdy z Blinkiem byliśmy na to rozstanie gotowi - to splot późniejszych wydarzeń naprowadził mnie na ogłoszenie Amie. Ona szukała nowego domu dla Miruszyska, a ja... nie szukałam kolejnego psa Jakoś tak SAMO wyszło.

I nie dość, że mam teraz wspaniałą kupę futra do tulenia - to zyskałam wirtualo-realną przyjaźń...
Amie to nie tylko opiekuńcze ręce, dzięki którym Mira odzyskała radość z życia, ale moje wsparcie - bez niej nie byłoby stronki, forum, a ja sama zaginęłabym w tym wszystkim już dawno

No dobra - to przez ten deszcz za oknem



AKTUALNOŚCI

W okolicy świąt wielkanocnych w życie moich ogonów wkroczyła jak huragan słodka Saba...




Mała jest - jak każdy widzi - smarkatym goldenem (ma 7 m-cy) powodującym zakwasy u Miry Bo dziewczyny mimo 8-letniej różnicy wieku, gdy tylko znajdą się razem na dworze - zmieniają się blond kłębowisko













W domowych warunkach Mira z anielską cierpliwością znosi gówniarowate pomysły. W ich ramach: się chodzi po głowie Miry, się atakuje jej ogon, się gryzie fafle, się uwala na niej, a nawet... się kopuluje

Kacperowe szefostwo zostało uznane od pierwszego powąchania, choć Sabcia co jakiś czas stara się czarną zachęcić do pobrykania, nawet dołączyła argument szczekany

Supeł natomiast, gdy tylko odkrył, że Saba "zabiera" mu całą Mirę - biega dookoła i ukradkiem wygryza małej futro Ogólnie daje nam do zrozumienia, że towarzystwo malucha mu się nie podoba, że jej nie lubi i ma sobie iść skąd przylazła


Ponieważ dziś tatuś Sabci wraz z Blinkiem i całą masą innych wujków w strugach deszczu majsterkują sobie na podwórku - obie blondyny po godzinnym szaleństwie i ubodobieniu się do psich mokrych murzynków zostały (przy ostentacyjnym braku współpracy) wyprane
Teraz mam przy sobie cztery plączące się między nogami psy, z których trzy usilnie uciekają czwartemu będącemu w nieustannym ruchu W wyniku tego żaden pies nie jest szczęśliwy - trzy chcą się wyspać (a jeden RUDY podejmuje próby ukradkowego unicestwienia malucha) a Sabcia CHCE-SIĘ-BAWIĆ!

Zobacz profil autora
MałGośka prywatnie... ;)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 6 z 15  

  
  
 Odpowiedz do tematu