 |
 | Pogodny staruszek Agat... |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Śro 14:06, 14 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
MałGośka; 18 Cze 2006 napisał: |
AGAT
W kwietniu dostaliśmy zgłoszenie o potrąconym psie w centrum miasta - tak wkroczył, czy raczej wpadł w nasze życie Agat (zwany początkowo Szarikiem). Na szczęście o wypadku szybko zapomiał - teraz z radosnym błyskiem w oku wypatruje każdego człowieka, jakby spodziewał się odwiedzin
Jest starszym panem, ma ok. 7 lat, a przednie zęby nietypowo starte - może zcierał je na czymś pionowym...
 |
Wczoraj Agat nas opuścił
Do tej pory trudno mi w to uwierzyć, bo nic takiego nieszczęścia nie zapowiadało... Choć Agaciak był nienajmłodszy, może nawet starszy niż dawane mu przeze mnie 7-8 lat, choć zaćma stawała się coraz bardziej widoczna, a i stawy też już wymagały systematycznego podleczania - ogólna psia kondycja była zupełnie niezła. Na spacerkach był radosny, w kojcu nikomu chyba nie przepuścił powitania, a od bardziej znanych sobie osób wprost żądał, głośno i nadzwyczaj wyraźnie poświęcenia mu chwili i poklepania po pycholu...
A teraz go już nie ma
[']
|
|
 |
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2
|
|
|
|  |