Oto Tosia |
MałGośka
Adminka
|
... ale po kilku minutach pojawiło się zwykłe pokąpielowe szaleńcze tarzanko
Potwór! Ufo! I tak oto otrzymaliśmy produkt wyjściowy - prawie sznaucerka Prawie wariata Po pierwszej dobie Tosia czuje się wręcz komfortowo - podrywa Mirę, zaczepia nas do zabawy, tarmosi zabawki, nałogowo wynosi je na dwór Towarzyszy nam na każdym kroku, nie chce być pozostawiona nawet na chwilę sama. Na smyczy chodzi idealnie, obcych się nie boi, ale w objęcia się nie pcha od razu. Uwielbia sypiać na łóżku, ale tragedii nie ma jeśli psu się na nią wskoczyć nie pozwoli. Uczy się piorunem, miewa głupawki Jest... słodka... Niewychowana, niegrzeczna, momentami wręcz rozwydrzona, ale słodka i niesamowicie kochana. Mam ochotę zatulić na amen No i powiedzcie mi, bo ja tego nigdy nie zrozumiem. Jak można porzucić takiego psa? No JAK? [a za Ciąg Dalszy tosinego losu trzymajcie kciuki - są bardzo potrzebne...] |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Jejciu ona jest po prostu przecudna no obłędnie śliczna No i nic więcej nie potrafię powiedzieć bom się zaśliniła na amen z zachwytu
|
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Małgoska,czy Ty chcesz,żebym resztki paznokci poobgryzała lub tez za palce się wzięła? Pisz mi tu natychmiast co dalej z tym cudenkiem!
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Co dalej będzie później, jak mi się w trzymaniu kciuków sprawicie a teraz będzie "co wcześniej"- czyli jak wyglądało... oswajanie Tosi
(poniższe fotki są dziełem kolegi Scottiego, jak i pierwsza z mego pierwszego postu ) Przy naszym poznaniu Tośce było łatwiej przełamać swe lęki, bo dzieliła nas siatka. Przy okazji na dokarmianie załapało sie malusie cielątko, ok. półroczne i cudne niesamowicie Tosiny nosek z lewej W końcu siatkę trzeba było pokonać i poznać się osobiście Jak widać - troszkę to trwało, bo łobuz miał niesamowity refleks Efekt cierpliwego zaprzyjaźniania - już znacie |
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
Kocham Tośkę
Trzymanie kciuków gwarantowane Blink, wiesz gdzie i kiedy odpoczywać Twoje zdrowie |
||||||||||||||
|
MadziA
Zwierzofan
|
Czy aby ktoś tu będzie miał czwartego psiaka czy ja się tylko mylę?
|
||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
Blink.. aleś cudo znalazł.. oprócz MałGośki, oczywiście, żeby nie było
Suńka przecudna.. taka troszkę Misiowa jakby I co?? No mówcie co dalej!! |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Misiowa powiadasz... To patrzcie i zbierajcie szczęki z podłóg To naprawdę również Tosiek Musiałam Tośkę jakoś do porządku doprowadzić, bo po wycięciu kołtunów wyglądała fatalnie Blink więc znalazł mi zdjęcie sznaucerka i dzielnie małą przez cztery (tak - cztery!) godziny trzymał, a ja próbowałam jej nie oszpecić. Główkę zostawiliśmy po naradzie nie-sznaucerową, bo taka odpowiada tosinemu charakterkowi Niestety - sporo na skórze wyłysień, stąd prześwity, a na biodrze taka szrama paskudna... |
||||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
[Poszłam pozbierać szczękę z podłogi ]
... kilka chwil później, po wyjściu z szoku Tośka jest... cudna A Ty się MałGośka lepiej tak nie raklamuj, bo się nie opędzisz już mam dwóch chętnych do strzyżenia 4 godziny? (no i znów spadła ) Respekt |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Śliczna,aczkolwiek mnie się taka kudlata podobała jeszcze bardziej..
Czy ta szrama to po jakims zranieniu? |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Mantis - oki, pod warunkiem, że "chętni" będą tośkowej wielkości i nie będą współpracować zanadto przy strzyżeniu Mój kręgosłup aktywnej współpracy nie wytrzyma
Edi - no właśnie nie mam pojęcia po czym owa blizna, mam nadzieję, że nie było to nic bardzo traumatycznego Tosia musiała stracić swoje włoski, ale szybko odrośnie - obiecuję Zresztą sami oceńcie czy przez to moje cięcie straciła swój urok - oto fotoreportażyk z tosinego życia... Tracąc włosy Tosiek jakoś przypadkiem zyskał na pewności siebie Może - jak to kobieta - poczuła się atrakcyjniejsza? Szybko odkryła, że ogródek od podwórka dzieli płotek, który jest w stanie przeskoczyć a potem można biec i bieeeec z rozwianym włosem... Wtedy głuchła totalnie i pod siatką przeciskała się do sąsiadów A ja za nią I choć z jednej strony bardzo się nas pilnowała, na podwórku za długo sama nie chciała być, wolała stać na tarasie w drzwiach, najwyżej zbiec na chwilkę i znów wrócić, by mieć nas na oku - to w momentach "wolności" stawała się nieodwoływalna. Z tego powodu Kacper pożyczyła jej swoją obróżkę z adresówką Kolejny pies pastwi się nad biedną kaczuchą Najpierw delikatne podgryzanie dzioba... ... które szybko przeradza się w zaciętą walkę! W końcu i pies i kaczka mają dość... ... ale nie na długo, Tosia ma przecież energii za dziesięć psów Lecimy sprawdzić CO się dzieje w kuchni! Kacper: "Wydaje mi się, że COŚ za mną stoi... " Prawie-sznaucer praktycznie nie przestaje łobuzować Najchętniej zamęcza Mirę - bawiąc się NA niej.... ... namawiając do szaleństw... |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
... lub przechodząc... ekhm - jakby to powiedzieć... bardziej "do rzeczy"
Kacper: "Idę stąd, normalnie wstyd psiemu rodzajowi przynoszą! " - a Mira zieeeeeewa znużona ciągle okazywanym tosinym uczuciem... Ale jak nie ma mieć dość TAK namolnej namiętności? Jednak czasami nawet Tośka bywa zmęczona "Oooo.... MałGośka Przyszłaś po buzi?" Bo niestety Tosieńka choć łobuz nie z tej ziemi - bardzo sie ode mnie uzależniła... Początkowo nie mogłam nawet do łazienki wyjść, bo mnie zaczynała gorączkowo szukać... "Gdzie jesteś? No gdzie?!? " Ponieważ jednak zawsze się jakoś odnajdywałam - zaczynała się z tym powolutku godzić W końcu - jak wracałam to mogłyśmy znów się wzajemnie podgryzać miłośnie No. I to dzięki takiej głębi tosinych uczuć jestem pewna, że od dziś to Dominika będzie dla małej całym światem.... Tak moi kochani - to właśnie za tę chwilę trzymaliście kciuki Dominika była wśród blinkowych znajomych na owej majowej imprezie - więc znała Tosię i jej historię dokładnie. Decyzję podjęła tylko lekko przeze mnie zachęcana zaraz po złapaniu kudłatego strachulca To ona głaszcząc te słodkie, choć jeszcze smutne kędziorki wymyśliła imię idealne - Tosia Potem, w piątek, nas odwiedziła - i to wystarczyło, by Tosiek dziś ucieszył się niesamowicie na jej widok, by szalał w zabawie jak wariat Patrząc jak Tosia smutno drepcze za drzwiami, za którymi na chwilę zniknęła Dominika - wiedziałam, że to wszystko nieprzypadkowo się tak ułożyło Małgośkowo-blinkowy dom był tylko miejscem gdzie pies odetchnął po złych chwilach i szybko odzyskał diabełkowaty błysk w oku Teraz zamieszka z sunią Geminatą (zdrobniale Gemi) i psiskiem Szczygłem, oraz kicią Zuzią Ale coś mi się widzi, że to Tosiek będzie wiódł tam prym (te dwie fotki są już z nowego życia Tośki, a wykonał je Scottie - TZ Dominiki czyli najczęściej spotykany w przyszłości wujek ) |
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
No to teraz mam dylemat bo z reguły to się pieskom gratuluje domku, ale Tośka jest tak szczotkowo czupurna, że chyba jednak Dominice pogratuluję możliwości tulenia tego urokliwego cudeńka
Dominiko, wujku Scottie - serdecznie zapraszamy Tośka ma już na Zwierzu swój fan klub który z niecierpliwością czeka na relacje i fotki |
||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
Raaaannnnyyyy jakie piękności, a jaki charakterek.
Gratuluje Małgosiu kolejnego sukcesu, gratuluje Dominice kolejnego, cudnego nabytku. |
||||||||||||||
|
Oto Tosia |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.