Gaja - słoneczko Katerinas i Saba wielka miłość Marka

Kochana psinko tam na Tęczowych Łąkach nie bedzie cie nic bolec bedziesz biegac zdrowa i szczesliwa

A my tu bedziemy o tobie pamietac '[`]

Wczoraj 28.01.2007roku przez most przeszla wielka miłość TZ Katerinas Saba
Stało się to nagle jak w złym śnie.
Saba biegaj tam z GAja po łąkach razem wam bedzie raźniej a tu na ziemi starszna pustka i ogromny żal , mała piegowata Dorka strasznie za wami tęskni i ludzie tez.
Czekajcie na nas nasi ogoniasci przyjaciele.

Pozwoliłam sobie zmienić tytuł topiku.

Dla naszych nowych przyjaciół zwierzowych, którzy Katerinas nie zdążyli jeszcze poznać - TUTAJ, dokładnie rok temu Kati przedstawiła nam swoje psio-ludzkie stadko...

Gajuniu - nigdy o Tobie nie zapomnimy

Piękna panienko, śpij spokojnie... [']

Gaju, cudna dziewczynko...

Katerinas

Bardzo mi przykro

Biegaj sunieczko wśród łąk zielonych...

Gajo,mimo strasznej choroby,zycie miałaś szczęśliwe.Byłas kochana i szanowana.Odeszłaś tylko na chwilę,aby z uśmiechniętym,zdrowym pyszczkiem przywitać za jakiś czas resztę TWOJEGO kochanego stada.Czekaj cierpliwie,jak zawsze

[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]

Katerinas, szczere wyrazy współczucia ...

Czemu ten grudzień taki parszywy dla naszych braci mniejszych? Serwo, Jaskier, moje psy, a teraz piękna Gaja

Katerinas, wiem, jak Ci ciężko

['] ['] [']

geba
Mogę Cię prosić o zmianę zdjęcia w pierwszym poście.
Na

Bo zdjęcie które wstawiłaś bardziej pokazuje Michała niż Gajkę ...

Kasiu juz zamienione

Dopiero teraz przeczytałam i ...

"I słów wszystkich za wiele, bo brakuje słowa, ...
a śmierć tak punktualna, że zawsze nie w porę"

Kasia, tam po drugiej stronie czekały na nią inne ogony, pomogą jej czekać na was, na tych których kochała - kiedyś jeszcze będzie razem, wszyscy będziemy razem ...

['] ['] [']

Na świecie nie ma sprawiedliwości

Wczoraj za TM do Gajeczki dołączyła SABA.

Była szczęściarą- uratowana przez Katerinas i Marka z okropnych warunkow.Wpatrzona w Marka,kochająca i kochana.

Pamiętam pierwsze z nią spotkanie - ja ,panicznie bojąca się ''gadającego''psa byłam z nią powoli oswajana.
Przy późniejszych spotkaniech nie był już potrzebny namordnik u Saby( ze względu na mój strach),były mizianki i tulanki.

Sabuniu - dziękuję,że wyleczyłaś mnie z fobii do rotków

Biegaj szczęśliwie po zielonych łąkach razem ze swoją Gajeczką i innymi psiakami[*]

Tak mi przykro ...
[']['][']