Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Plutuś zaginął !! Pomoc w poszukiwaniach potrzebna!
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

PLUTUŚ


Ten przesłodki maluszek zamieszkał w naszym schronisku na początku marca. Ma niewiele ponad pół roku, zdążył już wymienić ząbki na stałe. Wśród schroniskowej braci czuje się pewnie - z radosnym poszczekiwaniem dołącza się chętnie do witania gości, towarzyszy w najważniejszych wydarzeniach, jego urocze uszydła widać zawsze na pierwszym planie
Jednak gdy zapanuje spokój, psy zajęte swoimi sprawami znikają w różnych zakątkach - Plutuś smutno siedzi obserwując otoczenie. Wtedy właśnie widać, że dzieciństwo w schronisku nie jest wcale takie proste

Nie sposób nie przytulić naszego małego Plutka - jest tak rozkoszny, że ma się ochotę go momentalnie schrupać
Wystarczy wyciągnąć w jego kierunku dłoń, by psina wyłożyła się na pleckach podstawiając szczenięcy brzuszek do głaskania... Ale takich chwil sam na sam z człowieczą, chętną do przytulania osobą nie jest dużo - bo zaraz zlatuje się psie towarzystwo, równie spragnione takiego kontaktu

Plutuś poza schroniskiem to pogodne, choć jednocześnie lekko nieśmiałe stworzonko Gdy ponętne zapachy odwrócą jego uwagę wystarczy radosne "Plutuś! Chooodź!" - by psiak co sił w nogach pędził w ludzkie ramiona
Szkoda tylko, że nie ma takich na własność...
































Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Wto 2:13, 03 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No cóż - raczej nie można było oczekiwać, że takie psie cudeńko długo u nas pomieszka
W zeszły czwartek Plutuś został cmoknięty przez nas po raz ostatni i pomachaliśmy mu na pożegnanie


Zosia napisał:
droga do domu z plutkiem wygladala bardzo spokojnie, plutus byl bardzo grzeczny, i zachowywal sie jakby nas znal od lat .
w domu tez zaaklimatyzowal sie od razu mozna powiedziec.
pierwszego dnia nie szczekal wcale - czego nie mozna o nim powiedziec teraz - za duzo juz tego szczekania mam.
codziennie wieczorem chodzimy do lasu jakies 3 km wiec na brak ruchu nie narzeka, nie jest agresywny i mam nadzieje ze tak zostanie, mam tez nadzieje ze wiekszy nie urosnie /moj syn wrecz przeciwnie/
od pierwszego dnia przywiazal sie najbardziej do mojego syna i chodzi za nim krok w krok.
niestety robi mi wczesne pobudki/chyba juz niegdzie sie nie spoznie/
podczas kapieli tez byl bardzo grzeczny - ogolnie jest grzeczny, chodzi na smyczy przy nodze, na spacerze nie ucieka nawet jesli jest bez smyczy i jesli sie go wola zaraz biegnie.
mysle ze jest szczesliwy, chociaz w schronisku chyba nieszczesliwy nie byl - przynajmniej sprawial takie wrazenie.
rzadko zachowuje sie jak szczeniak bo juz z tego wyrasta


A oto dowody rzeczowe

Tak właśnie Plutek leci do wołającej go osoby




Zobaczcie - koszyczek ma nawet podpisany




Plutuś udomowiony...




(Wołamy Zosię, by do nas dołączyła? )
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Jeszcze się pytasz??

Zoooooooooooooooosssssssiiiiiiiiaaaaaaaaaaaaaaaaaa czekamy ......
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

I znów mam świeczki w oczach Tak miło popatrzeć na właściwego psa we właściwym koszyczku HURA! Kolejny wieluński ogonek ma wspaniały dom! Powodzenia Plutek!

MałGośka napisał:
(Wołamy Zosię, by do nas dołączyła? )
Jasne! ZOSIA! PRZYBYWAJ!

P.s.
Na zdjęciach Plutuś piękny i szczęśliwy, aż miło popatrzeć , ale jakoś nie widzę adresówki przy obróżce? Jeżeli wzrok mnie nie myli, to Zosiu bardzo, bardzo proszę przyczepcie swojemu nowemu domownikowi to ustrojstwo i pilnujcie żeby zawsze miał je na sobie. Naprawdę, to mała i tania rzecz a czasem może zaważyć na całym przyszłym życiu naszego zwierzaka. Szczególnie takiego młodego i ciekawego świata kawalera, który lada chwila może, na przykład, bez pamięci, zakochać się w jakiejś przygodnie spotkanej pannie i oddalić się, w pogoni za uczuciem, w siną dal... Dlatego jeszcze raz bardzo proszę, nie zaniedbajcie tego
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Akurat byłam przy oddawaniu Plutka. Widać psiak od razu wpadł w oko Super! Bardzo się cieszę, że mu się udało. A czy był w schronisku nieszczęśliwy? Myslę, ze w jego przypadku było dobrze, wciąż był głaskany a przeze mnie wymiziany ile się dało
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

W Wielunskim schronisku tak naprawdę,to zaden psiak nie jest do końca nieszczęśliwy.Owszem nieszczęście polega na tym,ze wogóle trafia do schroniska,ale że trafia do Wielunia,to ma ogromne szczęście.
Plutuś prześliczny i chyba przytył troszkę?Asia będzie zachwycona.
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Jak tu można nie zakochać się w takim pieszczoszku? To naprawdę niesamowity psiak- jak raz pogłaszczesz- nie da Ci spokoju do końca przebywania w schronisku




Ps. nie wiem czy Wy macie takie coś jak ja, ale często wyobrażam sobie któregoś psiaka ze schroniska, że zamieszkuje u nas. Wyobrażam sobie nasze życie, nasze spacerki, spanko, zabway w moim pokoju... To niezdrowe, bo sama się nakręcam ...
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Oj macie, macie Madziu... I to baaaardzo niezdrowe...
Zobacz profil autora
Henryka


Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


Naprawdę prześliczny piesek Gratuluję wyboru. Ja też mam imiennika Plutka. Chyba wszystkie Plutki są OK>
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Ło boze.. Szczeniorek mały dom już ma.. jeszcze go pamiętam jak się smęcił między nogami po placu..Radosny, zakręcony, wszędzie go było pełno choć wcale się nia narzucał.. ale pamiętam też jedno zdjęcie, które mu zrobiłam.. jak się cieszę, że takich oczek już u Plutka oglądać nie będę

Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Odkopałam w czeluściach swojej skrzynki jeszcze taką oto relacyjkę Zosi ze wspólnych z Plutusiem początków

Zosia napisał:
pluto sie rozbrykal
to dobrze /bo byl troche smutny/ ale z drugiej strony ..............
gra z moim synem w pilke / hm . nie zrobilam zdjecia/ i syn uczy plutka przynoszenia patyka / czasem uda mu sie / , oraz uczy plutka podawania lapki / jeszcze troche i ...............
dzis prawie caly dzien byl poza domem i moja mama az zapytala niedawno czy jest bardzo zmeczony , chyba musze przystopowac
zreszta jutro do pracy wiec ruchu bedzie mial mniej , acha plutek po rozbrykaniu sie juz nie spi w koszyku spi na kocyku obok lozka syna i uwielbia jezdzic samochodem , ladnie -samochod juz podrapany , bo domagal sie przejazdzki samochodowej


I możemy ponapawać oczy widokiem Plutka domowego




Sporo czasu minęło, Zosia się nie pojawiła, szkoda - byłyby na pewno wieści bieżące
Zobacz profil autora
Pluto - jestem /udało sie wejśc na forum /
zosia


Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: BLISKO OLESNA

hej zosia sie nie pojawiła bo po pierwsze nie miala zielonego pojęcia jak wejśc na forum /ale plama/ a po drugie nie miala czasu .
Ale teraz trochę czasu mam , więc piszę co z Plutosławem-Plutkiem
Nie wiem jak siE wysyła zdjęcia , ale może mi się uda - zobaczymy
Pluto dalej jest z nami i już tak pozostanie - wygląda na szczęśliwego - tak myslę .
Pluto nie lubi wody , choc w Osowcu pływał ,ponieważ stwierdził chyba że sam na brzegu nie pozostanie i pływa jak mały helikopterek - łapy nad wodą - trochę śmiesznie to wygląda .
I czuje się dobrze w każdym miejscu - byle z nami - jeśli nie z moim synem - no to ostatecznie ze mna
Zobacz profil autora
Pluto - jeszcze raz
zosia


Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: BLISKO OLESNA

Jeszzce troche o Plutku zdjęcie wyślę Małgośce na email , bo niestety nie potrafię wysła zdjęcia , a Ona juz bedzie wiedziała co z tym zrobi c.
Pluto śpi z nami w pokoju , dalej robi mi wczesne pobudki i puszcza straszne "bąki"- no cóż muszę mu to wybaczyc chociaż
A w ogóle to jest kochany taki - do rany przyłóż
I ciesze się że jest z nami pa pa
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Witaj Zosiu. Cieszymy się ogromnie, że do nas dołączyłaś, zwłaszcza, że to oznacza bieżące relacje o słodziaku. Wrzucania zdjęć nauczysz się napewno. Jeśli Mantis się zgodzi to podeślę Ci instrukcję jej autorstwa. Mi bardzo pomogła i za każdym razem gdy czegoś zapomnę zaglądam do niej ponownie.
Tymczasem czekam z niecierpliwością na świeże fotki, a dla Plutka porcja głaskanka od naszego stada.
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Zosiu, witamy, witamy i do pisania o Plutusiu zapraszamy

Przepraszam bardzo, czy ja mogę złożyć specjalne zamówienie na fotkę "małego helikopterka"?

Wiata, Mantis się nie zgadza... żebyś pytała o zgodę Wszak instrukcja w tym celu powstała
Zobacz profil autora
Plutuś zaginął !! Pomoc w poszukiwaniach potrzebna!
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu