 |
Hanna Rosenfeld
Dołączył: 20 Kwi 2009 |
Posty: 5 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Łódź |
|
 |
Wysłany: Śro 14:18, 03 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Kochani, doradzcie mi jak sobie poradzić - Ramzes wyjątkowo nie lubi zostawać sam w domu, a zostaje czasem góra 6g. Wszystkie okna jego, ok.,ale skacze na drzwi i szczeka. Podobno mozna temu zaradzić, powiedzcie jak?
Hania
|
|
 |
|
 |
 | |  |
Stella
Dołączył: 11 Maj 2009 |
Posty: 43 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Czw 17:30, 04 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Witaj Haniu! Problem prawdopodobnie leży w tym, że pies przyjął na siebie rolę przywódcy stada. Jako przywódca stada czuje się za nie odpowiedzialny - jak rodzic za dzieci. Jeśli członkowie stada zniknęli z pola widzenia, pies nie może "mieć ich na oku i chronić", więc przeżywa katusze psychiczne, tak jak rodzic, któremu dziecko znika z pola widzenia. Chce się połączyć ze stadem za wszelką cenę, więc zachowuje się tak, jakby chciał się wydostać. Czas, na jaki zostaje sam w domu, ma tu drugorzędne znaczenie. Pies nie odlicza czasu, pojęcie upływu godzin i minut jest mu obce. Tu chodzi o fakt samej rozłąki. Krótko mówiąc - trzeba zrobić tak, żeby pies zrozumiał, że to TY jesteś przywódcą stada - i jako przywódca MASZ PRAWO wychodzić i przychodzić kiedy Ci się chce. Wyczerpujące informacje jak to zrobić i jak "odkręcić" zaistniałą sytuację znajdziesz w pozycji "Zapomniany język psów" Jan Fennell. Jest tam rozdział 7, poświęcony temu problemowi, ale proponuję przeczytać całą książkę od deski do deski!. Cała nasza rodzina przygotowując się do adopcji psa naszego i psa dla moich rodziców przestudiowała tę pozycję, a także drugą część "Zapomniany język psów w praktyce" i muszę przyznać, że bez tej wiedzy nie udałoby się nam okiełznać Stelli, bo charakter ma wybitnie dominujący (pewnie z tej przyczyny ktoś ją wyrzucił ) i walkę o przywództwo w naszym stadzie toczyliśmy z nią kilka miesięcy. Choć się udało to cały czas stosujemy zasady, o których przeczytasz w książce. Jeśli tylko coś odpuścimy - czuję, że rudzielec próbuje przejąć inicjatywę... Życzę cierpliwości i trzymam kciuki żeby się powiodło!
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Hanna Rosenfeld
Dołączył: 20 Kwi 2009 |
Posty: 5 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Łódź |
|
 |
Wysłany: Nie 19:56, 13 Wrz 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Kochani,
Jesteśmy po wakacjach. Ramzes nauczył się pływac:) Ma w domu młodszego kumpla, czteromiesięcznego grzywacza chińskiego. To moja ekstrawagancja:) Odezwała się do mnie córka poprzedniego właściciela. Cieszy się, ze ukochany pies jej ojca ma kochającą go Rodzinę. A co w schronisku w Wieluniu, czy kłopoty już poza Wami.
Pozdrawiam wszystkich
hania
|
|
Hanna Rosenfeld
Dołączył: 20 Kwi 2009 |
Posty: 5 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Łódź |
|
 |
Wysłany: Śro 21:44, 11 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Witajcie,
Pojawiają się byli "właściciele" Ramzesa. pewno mają wyrzuty sumienia. Poradźcie mi jak mam umieścić na forum aktualne zdjęcie Ramzesa i jego kumpla Yangiego. Nie jestem "techniczna"
Pozdrawiam
Hania
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 2
|
|
|
|  |