Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

w innym kraju ...byłaby odpowiedzialność za zaniedbanie, a tak człowiek się cieszy, że pies do schroniska trafił, bo inaczej życie by stracił.

Wielkie podziękowania dla Wspaniałych Ludzi, którzy ratują polskie psy.
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Mam nadzieję,że to babsko przebrzydłe,które oddało świadomie biednego tragicznie zapuszczonego ogonka nie doprowadzi do takiego stanu drugiego psa,którym także się zajmuje. Przemawia przeze mnie wielka gorycz i chęć zemsty więc myśli moje biegną w kierunku "życzeń" wobec tej baby przebrzydłej tym bardziej ,że ma dziecko dla którego podobno Pimpusia kupiła tylko chłopczyk przestał się nim BAWIĆ i chciałabym by kiedyś...
Dziękować Bogu że znaleźli się ludzie,którzy nie wystraszyli się choroby i stanu w jakim znalazła sie ta drobinka.Z całej mocy trzymamy kciuki za zdrówko tego maleństwa.
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Pimpuś chodzi wciąż w różnych ubrankach, bo marznie chłopak bardzo. Ma ich kilka, w tym jedną kapotkę z wełny... ale zdecydowanie najlepiej i najwygodniej jest mu w błękitnym sweterku po braciszku Sandry - tymczasowej opiekunki.

Super wygląda prawda?



Kilka dni temu Pimpusiowy kaszel był bardzo niepojący i wydawało się, że wszystko idzie w złym kierunku.. Po południu kaszel był tak zły, a temperatura skoczyła do 38,8.. że Pimpuś musiał pojechać do weterynarza - tam dostał antybiotyk i wszystko wskazuje na zapalenie płuc.

Teraz przez 5 dni dostaje m.in. homeopatyczne leki i antybiotyk w strzykawkach i jak pisze Sandra - robi bardzo nieszczęśliwą minę na widok strzykawki, bo przez wychudzenie i kosteczki, które ma tuż pod skórą każdy zastrzyk bardzo go boli..

Po zastrzykach - przed spaniem - czas na coś przyjemniejszego: wspólne inhalacje rumiankiem (na samotne inhalacje Pimpuś się nie zgodził! )





A z samego rana maść na szyjkę, ciepły koc, miód i jedzonko - bo Pimpusiowy apetyt rośnie powolutku i zaczyna być wręcz wybredny



W tej chwili z Pimpusiem jest coraz lepiej Wręcz nabrał sił na tyle, aby w najbliższą środę pojechać do swojego własnego domku

Kciuków mam nadzieję jeszcze nie puszczacie?
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

No w żadnym wypadku nadal trzymamy. Pięknie wyglada w tym sweterku i nalezy mieć nadzieję,że przy takich opiekunach do świat się wszystko ustabilizuje.
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Słodki kłębuszek w błekitnym sweterku. Widok zniewalający. Jak dobrze, że w porę trafił w objęcia Dobrych Ludzi.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

No i jednak Pimpuś do nowego domku nie pojechał. Nie musimy jednak się o nic martwić - to była wspólna decyzja nowej rodziny i Sandry: leczenie Pimpka jest na tyle kłopotliwe i wymagające zaangażowania, że musi trafić do ludzi, którzy temu wymaganiu sprostają.

Na razie chłopak zdrowieje praktycznie z dnia na dzień, zaczął też już pokazywać różki i Sandra myśli o kastracji w celu ich przytemperowania Różków tych znaczy, i ich posiadacza


Oto anielskie wydanie wieluńskiego cudeńka...






... oraz nieco diabelskie choć przecież wciąż urocze








Jakie on ma nóżki
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Małgoniu pewnie i lepiej,że jeszcze gdzieś tam zostanie bo on jest potwornie chudy. Teraz na tych zdjęciach to bardzo widać.
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Korespondujemy z Sandrą z SABRO i między toną poważnych spraw i ustaleń ostatnio znalazłyśmy nagle takie zdanie: "Przykro mi, że macie tyle pracy i nie możecie się zrelaksować jak niektóre wieluńskie pieski " A poniżej to...





Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Jednym słowem Pimpuś odzyskał święty, upragniony spokój i być może już wyzdrowiał. Amie wiadomo coś więcej na temat jego zdrówka?
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Jola-Błękit napisał:
Jednym słowem Pimpuś odzyskał święty, upragniony spokój i być może już wyzdrowiał. Amie wiadomo coś więcej na temat jego zdrówka?

Tak, Pimpuś już wyzdrowiał i przybiera wciąż powolutku na wadze, jednak nadal jest bardzo wrażliwy i delikatny. W SABRO poczuł się teraz pewnie, jest nieco rozpieszczonym i coraz chętniej wyraża własne zdanie na różne tematy Ponadto to aktywny i ruchliwy psiak. Co jakiś czas ktoś się nim interesuje, ale jak dotąd nie doszło do adopcji, więc Pimpuś dalej pracuje wspólnie z Sandrą:

Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Świeżutkie zdjęcie Pimpusia dostałyśmy! Widok zza biurka Sandry :

Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Duzi i maly-
Zobacz profil autora
Pimpuś - pudelek miniaturka - wyzdrowiał! - tymczas w Niem.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu