Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Nelson - piękny collie stał się na powrót Rokim :)
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

NELSON


Ok. 6-letni psiak w typie owczarka collie.
Został najprawdopodobniej porzucony
Błąkał się jakiś czas samotnie, szukając swojego człowieka - poprzedniego czy nowego, na poprawę humoru do gry w piłkę wciągały go miejscowe dzieciaki

Ktoś w końcu zlitował się nad psiskiem i poinformował nas o jego istnieniu - w ten sposób, pod koniec października, Nelsonek zamieszkał pod schroniskowym dachem.

Zabiedzony, z włosem zniszczonym - potrafię jednak wyobrazić sobie jak przeistacza się w pięknego psiego pana - wykąpany, wyczesany i z błyskiem w oku, jaki pojawia się tylko u psa szczęśliwego, posiadającego swojego własnego opiekuna...

Do zdjęć pozował jak profesjonalny model, ciągle wyprężony Ekscytowało go podczas sesji otoczenie, z uniesioną głową wwąchiwał się w zapachy świata. Nelsonowy ogon właściwie nie zamierał, zresztą całe psie ciałko było w ciągłym ruchu

Nelson po prostu... tańczył










Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Nie 23:29, 03 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Czasami psie historie miewają zaskakujące zakończenia

Parę dni temu przyszli do nas młodzi ludzie w poszukiwaniu szczeniaka - ich psisko zaginęło im już prawie dwa miesiące temu i mimo poszukiwań nie trafili na jego ślad... Gdy już psiaczka wybrali - przeszli jeszcze wzdłuż kojców poznać naszych pozostałych podopiecznych. Jakież było ich zdziwienie gdy w Nelsonku rozpoznali swojego Rokiego
Ponieważ nie mieli jak tak sporego psiaka zabrać ze sobą - uzgodniliśmy, że następnego dnia przyjedzie po zgubę pan domu, co też uczynił

Dziś zadzwoniłam do pana Krzysztofa by dokładnie poznać nelsonkowe losy, a i obsztorcować całą rodzinkę za to, że po zaginięciu psa pierwszych kroków nie skierowali do schroniska

A życie naszego pięknego collaczka nie było usłane różami... Jego pierwsza pani miała pod swoją opieką poza Rokim jeszcze jednego dużego psiaka. Niestety życie stawało sie coraz trudniejsze i doszło do tego, że nie miała już czym swoich podopiecznych nakarmić... Z żoną pana Krzysztofa znały się dość dobrze, nasz Nelsonek swoją obecną pańcię widywał od lat. Ponieważ sytuacja stała się naprawdę niewesoła - pierwsza pani zdecydowała się psisko oddać do schroniska... Gdy tą myślą podzieliła się z żoną pana Krzysztofa, ta momentalnie podjęła decyzję o przygarnięciu kudłacza do siebie.

Rokiś mieszkał w nowym domku niepełne dwa tygodnie i troszkę za starym życiem tęsknił. Któregoś wieczoru ktoś nie domknął bramy - i psisko najprawdopodobniej postanowiło wrócić na stare śmieci , znaleziony został gdzieś w połowie dość dalekiej drogi.
Zanim trafił do schroniska błąkał się trochę - stąd jego fatalny wygląd i wychudzenie.

Gdy został rozpoznany przez dzieci pana Krzysztofa - radości nie było końca Podobnie następnego dnia - gdy sam pan Krzysztof po chłopaka przyjechał - nikt by nie pomyślał, że psisko miało kiedykolwiek innego właściciela

W tej chwili Roki biega po swoim podwóreczku, wyczesany i wytulony a "dzięki" jego eskapadzie dom znalazł dodatkowo inny psiak - ów wybrany na rokisiowe miejsce szczeniaczek

Do tego okazuje się, że oceniony przeze mnie na ok. 6 lat Nelsonek ma latek aż 8.
Wygląda na to, że ma wreszcie szanse na szczęśliwe życie. I chyba nie ma już ochoty na wędrówki za przeszością
Zobacz profil autora
Nelson = Roki
Misiowaty
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów



Uffffffffffffff
a swoją drogą właściciele powinni dostać naprawdę solidny opeer Mam nadzieję, MałGosiu że jak zwykle spisałaś się na medal i Nelsonowo-Rokowi właściciele przenigdy nie dopuszczą do podobnej sytuacji
merdanko - Misiek
pozdrawiam - Misiowaty
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Wow. no po prostu super!! Jednocześnie patrzę jak łatwo stracić psa...
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

A to ci dopiero niesamowita historia!
Naprawdę zadziwiające jak przypadek czasem potrafi pokierować losami.Przecież Nelsonowe ludziki mogły zgarnac szczeniaka pod pachę i pojechac do domu.bez oglądania reszty towarzystwa.Widać cos im podpowiadało,ze trzeba jeszcze zrobić mała rundkę po schronisku.
Najpiekniejsze jednak jest to,ze mimo odnalezienia swojego psiaka,zdecydowali się zabrac równiez szczeniola.Oby więcej takich ludzi chodziło po swiecie.A przynajmniej w okolicach Wielunia.
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Zobacz profil autora
Nelson - piękny collie stał się na powrót Rokim :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu