Malusia Grusia-czyli jak pranie psa rogatej duszy pozbawiło |
MałGośka
Adminka
|
Gruśka poszła na stół i się udoskonaliła - znaczy sterylizację ma za sobą
Wracając do zdrowia dała się nam trochę we znaki, łażąc po meblach, zrzucając co popadnie i ogólnie pokazując się od tej mniej słodkiej strony Inne psiska, nawet te sporo większe, wciąż ustawiała, obszczekiwała co się dało. Jednym słowem - straszliwie rogata dusza w malutkim ciałku Ych - wzdychałam - ciężko będzie znaleźć jej odpowiedni dom, z którego po paru dniach nie oddadzą jej z krzykiem i przerażeniem w oczach... Czasami jednak jakiś dobry duszek lituje się nad moją pesymistyczną duszą i stawia na drodze schroniskowych sierotek WŁAŚCIWE osoby W przypadku Grusi była to pani Aniela, a dokładnie jej córka. Cała rodzina od lutego nie mogła pogodzić się ze stratą ukochanej psinki - cudnej urody Maja została najprawdopodobniej ukradziona i długie poszukiwania nie przyniosły żadnego rezultatu... Może to imię utraconego psiaka w połączeniu z majowym miesiącem pomogło podjąć decyzję - i tak oto pani Aniela z córką stanęły wśród wieluńskich schroniskowców. To córka właśnie po spojrzeniu na Gruśkę łobuzowatą stwierdziła "ta i żadna inna!". Ewentualnie "ta i jeszcze jedna" - ale tu już pani Aniela musiała zareagować, bo córa, choć dorosła, to psiara zakręcona i najchętniej przeniosłaby na własne podwórko pół naszego schroniska W domku oczywiście suńka piorunem poczuła się jak u siebie, kocha swych ludzi już bezgranicznie Czeka niecierpliwie na ich powrót - dziś, podczas naszej z p. Anielą rozmowy, przewiercała tęsknym spojrzeniem bramę, za którą córka z synem zniknęli w stronę jakiś niezrozumiałych totalnie dla psa studiów Trochę bałam się zapytać czy próbowali wpuszczać Grusię-Demolkę w domowe pielesze - ale sama p. Aniela wspomniała, że JEJ (ach! ) suńka uwielbia się kąpać, by potem jak czysty psi aniołek wysiadywać w pełnej zapachów kuchni. Aniołek?!? Znaczy - wystarczyło psa wyprać, by diabelskie różki zgubił? |
||||||||||||||
|
Justyna
Zwierzofan
|
Ojej! I Grusia też? Tak się cieszę! Tyle wspaniałych wiadomości!
Grusiu-Malusiu poproś koniecznie swoich nowych ludzi, żeby tu do nas zawitali i opowiedzieli nam trochę o Waszym wspólnym szczęśliwym życiu! |
||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
Jejuuuu, jeszcze jedna adopcaj. Ja już nie mam łez na dalsze płacze, oczywiście ze szczęścia. Cieszę się ogromnie.
Widać Grusia nie tyle jest diabełkiem co aniołkiem o doskonale wytworzonym poczuciu hierarchii. To najlepszego aniołku na tej nowej drodze życia . |
||||||||||||||
|
AnJa
Zwierzofan
|
Grusia z buźki rzeczywiście milusińska nieziemsko.
Pięknie, że już ma się do kogo uśmiechać we własnym domku. |
||||||||||||||
|
Malusia Grusia-czyli jak pranie psa rogatej duszy pozbawiło |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.