Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Lord - powoli odzyskuje wiarę w ludzi...
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

LORD
([link widoczny dla zalogowanych])



(11 Lip 2005)

Ma ok. 6 lat. Został do nas przyprowadzony pod koniec czerwca przez ludzi, do których się przybłąkał - nie mogli go u siebie zostawić, bo psiaka już mają...

Jest przestraszony nową sytuacją, z kojca nie chciał wyjść za żadne skarby, a w trakcie sesji zdjęciowej powarkiwał na zbyt natarczywe w obszczekiwaniu go i obwąchiwaniu psiska.
Widać, że stres związany z pobytem w schronisku jest dla niego bardzo silny

Po paru dniach było już trochę lepiej - zaczął przyzwyczajać się do nowej sytuacji, przestała go tak bardzo przerażać. Odbył nawet spacerek, na którym nie było najgorzej - szedł dość grzecznie











Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

16 Sie 2005

Miniony tydzień okazał się szczęśliwy również dla naszego Lordzika

Wypatrzył go u nas sympatyczny młodzian Po bliższym zapoznaniu stwierdził, że Lord to idealny towarzysz dla jego babci, która właśnie straciła poprzedniego ulubieńca...
Babcia ma nie tylko dzięki naszemu ogonkowi czuć się bezpieczniej, ale i nie być samotna... Tak więc Lorda czeka nie lada zadanie - towarzyszenie swej nowej pani przy każdej pracy domowej, wspieranie w trudnych chwilach, pozwalanie na rozpieszczanie, gotowość na każdym kroku do głaskania i przytulania
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

19 Paź 2005

Lord ponownie w schronisku
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Wydaje się, że Lord szybko zapomina o nieudanej adopcji

Już nie reaguje takim przestrachem jak na początku, a w porównaniu z Lordem, którego zobaczyłam po raz pierwszy w lipcu - to niebo do ziemi

Wtedy po wyprowadzeniu do zdjęć był przerażoną kupką psiego nieszczęścia... Teraz strasznie trudno było mu zrobić jakiekolweik zdjęcie, bo kręcił się niemożliwie, zainteresowany był wszystkim - biegającymi dookoła psami, aparatem, i choć nadal boi się ostrego tonu głosu czy gwałtownych ruchów - radzi sobie naprawdę fajnie

Zobaczcie jaki piękny i uśmiechnięty z niego pies












Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Lordzik mieszka sobie w ostatnim kojcu - przez co ma trochę spokojniejsze warunki. Jednak widać wyraźnie, że z utęsknieniem czeka na ludzkie odwiedziny
Nadal jest nieufny - ale wystarczy tylko z zachwytem do niego chwilkę pogadać, by ośmielony wyszedł z budy i z wielkim zainteresowaniem (choć też obawą) podsuwał nosek do wyciągniętych do głaskania rąk...

Magda napisał:
Dzisiaj chciałam każdemu pieskowi okazać zainteresowanie, więc wybrałam się aż na koniec do Lorda. Zaczęłam go głaskać po pysku, jednak początkowo był bardzo nieufny. Jednak później zupełnie się ożywił, tak jakby uśmiechał
Myślę, że jak na razie boi się na nowo zaufać ludziom, jednak z biegiem czasu, gdyby tylko ktoś się nim zainteresował, odwdzięczyłby się niezmiernie



Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Minione święta wielkanocne Lordzik spędził już… we własnym domu
Zamieszkał poza Wieluniem – jego nowi ludzie mają gospodarstwo, które Lord ostatniego dnia marca przejął „na własność”
Po poprzedniej adopcji lęk o los psiny pozostał, więc odczekałam ponad dwa tygodnie, by sprawdzić jak przebiega aklimatyzacja.
Nowym panem, jak się już okazuje – ukochanym – naszego chłopaczka jest pan Henryk. Przyjechał po psisko wraz z żoną, i tak ich zauroczyła mordka Lorda i jego oczy, że stwierdzili, że to TEN. Dodatkowo po usłyszeniu historii jego przejść postanowili podjąć się próby przekonania nowego psiego towarzysza, że ten świat nie jest taki zły… Wygląda na to, że już im się to w części udało – Lord jest zapatrzony w pana Henryka choć jego dorosłych synów jeszcze się troszkę obawia…
Pani Lordzika, żona pana Henryka, nachwalić się psiny nie może. Opowiadała mi z przejęciem jak to psince już boczki się zaokrągliły – ale musi uważać, żeby go nie przekarmić, jak już lśni mu sierść, jak ciężkie były pierwsze dni, gdy był jeszcze osowiały, a jak teraz się cieszy na ich widok.
Lord dołączył do psiego kompana – „prawie jamnika” Kuby Niestety chłopcy nie przypadli sobie do gustu, zwłaszcza Kubuś, choć ma dopiero ok. roku nie może zrozumieć czemu jego ukochana pańcia poświęca czas jakiemuś intruzowi Powolutku jednak wszyscy pracują nad ich kontaktami i nie tracą nadziei, że chłopaki się ze sobą dogadają.

Oczywiście jesteśmy zaproszeni w odwiedziny do Lordzika, a ja zostałam zobowiązana do przekazania pozdrowień dla lordowego fanklubu, co niniejszym czynię
Zobacz profil autora
Gaya


Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa, Dzbądz n. Narwią

Aż nie mogę w to uwierzyć. Właśnie myślałamo następnej paczce dla Lorda. Przed świętami nie mogłam i teraz chciałam znów coś podesłać dla psiaków. A tu taka niespodzianka!! Tylko żeby się udało. Jeśli znów adopcja nie wypali..... Będę czekać niecierpliwie na dalsze jego losy.I jeśli się uda, to dopiero wtedy powiem, że jestem szczęśliwa.
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Super
Tylko mam nadzieję, że psiaki przypadną sobie do gustu- bo inaczej to boję się myśleć rozwiązania sprawy...

Lordziku bądz szczęśliwy u cudownych ludzi
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Uff. Trzymam kciuki za nowy dom Lorda i bradzo chcę wierzyć, że to już ten jedyny dom
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Cudownie zacząć dzień od takich wiadomości

Powodzenia Lordziku A z psim kolegą na pewno będzie ok - muszą się tylko zapoznać i.. ustawić

Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

Małgosiu... to miód na moje serducho...
i żywię głęboką nadzieję, ze to już TEN JEDEN, JEDYNY, WYMARZONY domeczek dla mojego słodkiego Lordzika...

mocno trzymam kciuki
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Psinek chcialo by sie zaspiewac To jest twoje miejsce tu masz swoj dom i tak ma juz pozostac na wieki wiekow amen
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Lordziku, wszystkiego najlepszego w nowym domku, wśród kochającej rodzinki, nawet jeśli jeszcze niektórzy się buntują wierzę, że to przystań już na całe, szczęśliwe życie
Fanklub Lorda odwzajemnia pozdrowienia
Zobacz profil autora
Jedi
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin

Cieszymy się oboje z mamą .Mamy tez nadzieję,że Lordzik nie trafił po raz kolejny do,,babci i dziadka,, .za kilka tygodni bardzo chcielibyśmy usłuszeć,ze juz zupelnie zadomowił się w nowym domu i...że Cię nie poznał!
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Kurczę, należy mu się ten dom! I niech nowi właściciele Lorda okażą się godni jego miłości, przyjaźni i zaufania.
Zobacz profil autora
Lord - powoli odzyskuje wiarę w ludzi...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu