Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Hana - szczeniaczek specjalnej troski - tymczas w Niemczech
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

HANA


Hana trafiła do nas w połowie grudnia wraz z dzikusowatą mamusią w typie onka. Miała wtedy jakiś miesiąc, czyli teraz ma ok. 2,5 do 3 miesięcy i ok. 20 cm. w kłębie.
Mama okazała się być bardzo nieufna, trudno było ją złapać. Opiekuje się doskonale swoją córeczką, jednak lepiej by było gdyby swych lęków wobec ludzi małej nie przekazała...

Jak widzicie na zdjęciach - Hanuszka ma niewykształcone prawe ucho, obawiam się, że wada ma większy zasięg, bo choć ząbki wyglądają normalnie, to warga z prawej strony wywija się troszkę inaczej, no i cała kufa jest krzywa - skręcona w lewą stronę.
Nie miałam jak ocenić czy słyszy, bo zbyt była przerażona nowym, zupełnie nieznanym jej otoczeniem, unikała moich rąk, płakała. Jednak to raczej typowe dla niezsocjalizowanego maluszka, bo wystarczyło kilkanaście minut by zaczęła używać ogonka i przestać się wyrywać

Podsumowując - postaram się jeszcze zdobyć choć minimalnie większą wiedzę na temat jej stanu, ale by ułatwić jej znalezienie domu docelowego potrzebny byłby dom tymczasowy, gdzie maluszka mogłaby zacząć uczyć się życia z ludźmi oraz gdzie można by pokazać ją specjalistom i ocenić uszkodzenia jakie jej się przytrafiły.

Mam nadzieję, że brak uszka i lekko krzywa kufa to wszystko co ją złego od losu spotkało. Poza tym to urocza panna, która wyrośnie na średniego psa


































Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Czw 1:56, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Kochani, Hana to dziecko specjalnej troski i jak bardzo jej domek potrzebny tak pewnie trudno go będzie znaleźć
Dlatego wszelka pomoc mile widziana Pytajcie, ogłaszajcie, może znajdzie się dobry duszek, który da maluszkowi szansę...
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Czas mija, Hanuszka rośnie i pięknieje - niestety moja wiedza na temat jej stanu nie zwiększa się

Psinka, mimo faktu ograniczenia jej przestrzeni życiowej do kojca i krótkich chwil poza nim - jest dość pogodnym i ufnym pieskiem. Oczywiście poza kojcem zamienia się początkowo w kulkę zestresowanego futra, ale to typowe i dla zdrowego psiego dziecka w schroniskowych warunkach.
Wzięta na ręce wpija się pazurkami w ludzkie ramiona, mocno ślini i charcząco oddycha (nie wiem jednak czy tylko ze stresu czy też ma to związek z jej wadami) - jednak z upływem czasy zaczyna się rozluźniać, a w miejsce przerażenia pojawia się nieśmiałe zainteresowanie otoczeniem. Oddech się uspokaja i Hana zaczyna sprawiać wrażenie zdrowiutkiego i przesłodkiego szczeniaka
Wystarczy jednak postawić ją na ziemi, by powyższy schemat się powtórzył - stres unieruchamia psie ciałko, ale z czasem jednak ustępuje, Hana powolutku opuszcza schronienie przy ludzkich nogach, przestaje pełzać po ziemi i z zainteresowaniem przygląda się wszystkiemu dookoła. Ogonek zaczyna ożywać, a nosek niuchać

Nadal nie wiem i w naszych warunkach obawiam się, że tego nie rozgryzę :/ - czy Hana słyszy na niewykształcone uszko. Wszystko wskazuje na to, że jednak nie, ale mam nadzieję, że się mylę. To, że nie reagowała na żadne dźwięki, które pojawiały się od jej zniekształconej strony (rzucałam kluczami o ziemię, pstrykałam palcami, wołałam) - mogło być tylko efektem ogólnego stresu. Jednak - co nawet widać na zdjęciach - stale odwracała się do każdego źródła dźwięku (otwieranie drzwi, ludzkie kroki, szczek psów) zdrowym uchem...

Tym bardziej nie stwierdzimy tutaj, czy małej nie dolega coś więcej niż widoczne gołym okiem wady.


















Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Aaaaaaaaaaaa! Kciuki! Dawać mi tu k-c-i-u-k-i
Zobacz profil autora
Elza
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Milicz

Kiedy pojechała ?


Ostatnio zmieniony przez Elza dnia Nie 11:24, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Mocno, mocno trzymam .
Zobacz profil autora
Kasia i Sweety
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olesno

A gdzie pojechała? Oczywiście, trzymam kciuki
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Mocno
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Jeszcze nigdzie nie pojechała, a by to się stało - potrzebne dobre wiatry rozwiewające wszelkie ewentualne problemy na drodze malucha...
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

No malutka - wszystkie kciuki i łapy mocno zaciśnięte ...cokolwiek ciocia MałGosia ma w planach....niech się uda!!
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

I co


Ostatnio zmieniony przez ML dnia Czw 23:45, 13 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Małgoś, czekamy z niecierpliwością na wieści. Są już jakieś
Zobacz profil autora
pollyyong


Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Ja też trzymam KCIUKASY a i moje pieski zawinęły już ogonki na szczęście na pewno ktoś sie znajdzie szczeniaczek jest przesłodki
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Przepraszam, za dużo na raz się ostatnio dzieje Dziękuję za trzymanie kciukasów, bo zadziałały

Hana 13-go pojechała do Bełchatowa, gdzie (jak pewnie większość z Was się domyślała ) pod swą opiekę przejęła malucha Beate. Dzień później przekroczyły granicę i Hanuszka została przekazana do tymczasowych ludzików.

Teraz za niemiecką granicą Hana pisze się Hanah A tak mówi o niej pańcia:
Hanah ma sie dobrze, odkrywa swoje nowe otoczenie i poznaje swiat. Ma zdrowy apetyt. Byla u lekarza, bo cieklo jej z noska. Dostala antybiotyk i jest juz lepiej. Jest pieszczocha... Zdjecia przyjda kiedy bedzie wiecej czasu

Ponoć jest przy niej tyle roboty co przy małym dziecku

No to czekamy na kolejne wieści z frontu
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Niestety Mariola o Hanie nie wie nic więcej niż to, że "wszystko idzie dobrze", ale jest to informacja pewna Wiem jeszcze, że miała zostać prześwietlona pod koniec kwietnia, by można było ocenić czy musi być operowana. Pozostaje więc cierpliwie czekać na jakieś większe wieści, bo psów pod swą opieką i nadzorem Mariola z Beate mają całą masę


Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Śro 6:10, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Hana - szczeniaczek specjalnej troski - tymczas w Niemczech
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu