Chodzi Misiek koło drogi, cichuteńko stawia nogi...

Wysłany: Pon 20:28, 23 Mar 2009

MISIO

Elza; 13 Mar 2009 napisał:

Taki Misio mieszka w Wieluniu już jakiś czas.

Nikt go nie chce bo pies sprawia wrażenie, że na stróża się nie nadaje.
Musiał być bity. W kontakcie z obcymi zupełnie bez agresji.
Stawia uszy gdy nic mu nie zagraża.
Na zaczepki kolegów odwraca głowę.
Na opiekunów spogląda z miłością i czymś na kształt czułości.

Nie jest średniakiem, w kłębie ma 55 cm.
Jest bardzo puchaty, zdjęcia nie oddają tego jak bardzo.

Misiek nie wyskoczy przez płot, nie zostawi swojej posesji.
Ma charakter kolaka.

W czwartek Misio miał kastrację. Teraz dochodzi do siebie w biurze schroniska pokazując na każdym kroku jaki świetny z niego psiak

- przede szystkim towarzyski oraz grzeczny. No i piękny

W czwartek Misio upchnął poopkę w aucie, pomachał nam ogonem na do widzenia i razem z jedną koleżanką

pojechał do Milicza

Tam, pod okiem naszej Elzy, będzie odzyskiwał urodę i spokój ducha, by w pełnej krasie móc rozpocząć poszukiwania swoich ludzi...

Czyli - kolejny tymczasowicz z wieluńskim rodowodem prosi o pomoc w ogłoszeniach

Misio to świetny psiak. Dziś tylko tyle, reszta opisu jutro.

Meda wcale nie jest zachwycona tym nowym tymczasowiczem.

Na razie nie protestuje, ale nam wystarczy spojrzeć, by wiedzieć co w jej głowie świta...

Misio to świetny, ok. 5-letni pies, średniej wielkości.
Słodki i zupełnie pozbawiony agresji, za to czujny, przybierajacy groźną postawę gdy obok posesji przechodzą obcy.

Nie szczeka bez potrzeby, ale jeśli coś zaniepokoi go wystarczająco mocno wtedy można usłyszeć jego głęboki, silny głos.
Zaręczam, że robi odpowiednie wrażenie na intruzach.

Misio zgadza się z suczkami i psami. Nie prowokuje innych psów na ulicy, za to zaczepiony potrafi odburknąć aby przekazać temu drugiemu, że charakteru mu nie brakuje.

Ładnie chodzi na smyczy.
Bardzo szybko się uczy. Nie jest wybredny w jedzeniu.

Jest zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany.
Przebywa w Miliczu (dolnośląskie).

Kontakt:
Elza 692438657

_________________

Misio ma się wyśmienicie. Całe dnie spędza na dworze, w towarzystwie wytwornej damy.

Chodzi na długie spacery, poznaje Milicz.
Tak chciałabym, żeby spodobał się komuś w naszych okolicach.

Pojechał Misio do domku.
Przedwczoraj wieczorem pani Małgorzata wypatrzyła go na allegro, zaraz rankiem dzwoniła do mnie, dziś całą rodziną przyjechali po Misia.
To miłość od pierwszego wejrzenia.

Wspaniała wiadomość

Widać, że P. Małgorzacie, Misiek wpadł w oko.

Cudowna metamorfoza, cudowny pies i jeszcze cudowniejsza wiadomość

To cudowna wiadomość.

A dokąd Misio pojechał, jeśli wolno spytać?

Nooo, kciuki trzymam za powodzenie nowego życia

Elza gratuluję - widać masz dobrą rękę

Szczęścia na nowej, wspólnej drodze życia