|
| Jamnisia 5 letnia puszysta dama | |
geba
Zwierzomistrz
Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 2675 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Kraków |
|
|
Wysłany: Wto 18:19, 07 Paź 2008 |
|
|
|
|
|
Dawno temu, za górami za lasami w małej chatce mieszkał rybak z żoną i dziećmi, byli szczęśliwi, choć ubodzy. Pewnego dnia Ryś, syn rybaka postanowił pójść na polowanie. Szedł za strzelbą i wypatrywał królika, aby mógł go zabić na kolację. Niestety zapomniał nabić strzelby jego strzelba nie miała ani jednego naboju. Nagle z krzaków wyskoczyły wilki, Ryś próbował do nich strzelać, lecz wtedy zobaczył, że nie ma nabojów. Zaczął krzyczeć i uciekać, i właśnie wtedy wpadł w pułapkę. Jego noga uwięzła. I właśnie wtedy nie wiadomo skąd wyleciał pies, szczekaniem odstraszył wilki. Pomógł Rysiowi uwolnić nogę, aż w końcu się udało. Wrócili razem do domu rybaka, pies nazywał się Azor, i mieszkał razem w ich rodziną. Po prostu żyli długo, długo i szczęśliwie.
Ech to nie ta bajka....
Gdzieś... wcale nie za górami i lasami... całkiem niedawno...
Żyła jamniczka Maja. Pięć szcześliwych lat. Miał swoją ukochaną Panią, która dbała o Maję. Worek zabawek, szczepienia i odrobaczanie na czas. Dostęp do naturalnego dla jamnika środowiska, czyli do łóżeczka Pani. Swoje kocyki w które można się zakopać. Mizianko, głaskanko.... bajka. Tak miało być na zawsze...
Niestety niezbadane są wyroki losu. Nadszedł dzień gdy pięcioletnia Maja została osierocona. Jej Pani przegrała walkę z okrutną i nieubłaganą chorobą. Odeszła... Nie tak miało być....
Maja chyba jeszcze nie do końca wie, że Pani już nie ma. Jest pełną radości, niesamowicie pogodną jamniczką. Ogonek ma chyba wieczne baterie, ani na chwile nie zatrzymuje się. Maja cieszy się na widok każdego człowieka i garnie się aby ją przytulać. To śliczna i urocza stuprocentowa jamniczka. Jest bardzo ruchliwa, żywotna pomimo swojej nadwagi i niedoczynności tarczycy. Wynika to zapewne również z faktu iż ze względu na chorobę Pani - Majeczka miała niewiele ruchu.
Maja przebywa teraz w domku tymczasowym, chodzi na długie spacery. Była kiedyś pogryziona w związku z tym widok innego psiaka jest dla niej powodem do stresu i podwarkiwania. Normalnie jest cicha, nie szczeka. I patrzy, patrzy... a ogonek cały czas merdający. Nie pozwólmy aby ta urokliwa jamnisia doznała smaku schronu, to byłby dla niej koniec. Ona niezwykle szybko asymiluje się w nowym miejscu. Ma dopiero 5 lat, ma swój posag w postaci torby zabawek i ukochanych kocyków.
Tutaj Majka z zainteresowaniem patrzy na szynszyla - rezydenta domku tymczasowego w którym Majeczka się znajduje.
Osoby zainteresowane adopcją jamniczki zapraszam na selekcję (będzie ostra). Moim marzeniem jest aby jamniczka znalazła dom w Warszawie.
Jamnisia to 100% jamnika w jamniku (ma tatuaż)
Mój telefon 501 735 732
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
| | |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
| |