Nie wiem czy to dobry pomysł

Witam.Myślę że zwierzyniec się namnie nie obrazi gdy napisalam do złotej rybki o marzeniach psiaków , o tym że zwierzyniec ma maly kącik dla siebie itp:. Napisałam i spytałam czy jest możliwość dofinansowania na leczenie piesków,na odpchlenie ich jak i również o nowe kojce i .....jeśli by się dało powiększenie kącika dla wolontariuszy itp:.

Naprawdę chciałam zrobić wszystko aby te psiaki czuły się dobrze....Jak myślicie czy dobrze zrobiłam

No cóż mamy różne sposoby...niektórzy na forum zawierają porozumienie ze świętymi

Byle działało byle działało

Anna napisał:

No cóż mamy różne sposoby...niektórzy na forum zawierają porozumienie ze świętymi

Byle działało byle działało

Czyżby do mnie ta aluzja?

Ja tam wierzę, że moje konszachty z Św. Antkiem czynią cuda! A co!

Mili się znalazła, Bubu też, Pako został Łodzianinem, Perszing został Miśkiem (to na specjalne życzenie MałGośki, czyli nie tylko ja wierzę w moje gusła

), trudna, ruda młodzież Czoper, choć po przejściach, ale też wychował już sobie swoich ludzi

, Bajka dołączył do sosnowieckiego dworu, no i moje największe sukcesy negocjacyjne czyli zakochany Pajda i wreszcie "domna" Dinusia (choć o tą to strrrasznie długo musiała świętego nagabywać

)!

Teraz pracujemy nad Miką i Tiną... no i cały czas nad zaginioną Lizą

Skoro więc Św. Antoni może być od cudów, to nie widzę przeszkód aby Złota Rybka zajęła sie aprowizacją schroniska!

Stanowiska już rozdane i problemów kompetencyjnych mieć nie powinni

No patrz Justyna, to gdyby nie Ty to dalej w schronisku byłyby?

MadziA napisał:

No patrz Justyna, to gdyby nie Ty to dalej w schronisku byłyby?

Nie ja tylko Św. Antonii

Dzięki wam wszystkim

Już na dniach przyjdę do wieluńskiego zwierzyńca wyprowadzić i nakarmić jakieś biedne psiaczki.

Justyna napisał:

Teraz pracujemy nad Miką

No i jak ja nie mam wierzyć, że Św. Antonii czyni cuda?

Justynko, popracuj nad Kapslem, proooooooszę

MadziA napisał:

Justynko, popracuj nad Kapslem, proooooooszę

Zobaczę co da się zrobic