Identyfikator dla wolontariusza

Mam pomysł.

Może złożymy się na identyfikator lub plakietkę dla każdeko wielunśkiego wolontariusza zwierzyńca. One są niedrogie napewno nie droższe niz 1 zł.

Zastanawiam się jakiemu celowi miałyby służyć identyfikatory.. przecież przy niestety małej liczbie wolontariuszy to w schornisku wiadomo, że to wolontariusze. Chyba, że miałaś jakiś inny cel?

Hmm.. dla mnie pomysł zupełnie bez sensu. Taki identyfikator każdy może sobie sam zrobić, z tyłu może być pieczątka ze schroniska i kończy się filozofia. I czemu miałby służyć? W schronisku niepotrzebny, bo zniszczy sie, spadnie, zgubi itp. a poza schroniskiem to już w ogóle. Identyfikatory zakładaliśmy tylko podczas akcji. A wolontariuszy wieluńskich prawie nie ma. Jest na co dzień Klaudia, ja jestem już teraz tylko 1-2 razy w tyg. ze względu na ogromną ilość nauki i zajęć dodatkowych. Oprócz tego w wakacje już kolejny raz mamy Jacka, Patrycję i w tym roku również Agnieszkę. I to na tyle. Fakt, zdarzają się przelotni wolontariusze raz na jakiś czas, ale rzadko. I może jestem niemiła, ale nie widziałam Cię w schronisku, może byłaś kilka razy, a jednak trochę afiszujesz się, że jesteś wolontariuszką, a to chyba nie na tym polega

Wioesz co ?! tak w ogóle to gadałyśmy w schronimsku co wychodziłam z pieskiem.I niemasz się oco czepiać.W wakacje często przychodziłam z koleżanką a ty się jeszcze w tedy mnie czepałaś czemu tak krótko byłam z pieskiem jak byłam z pół godziny i wiesz co? masz racje jesteś niemiła

I nie afiszuje spójrz na siebie zamnim coś napiszesz na kogoś.Może ty to inaczej rozumiesz ale ja to już zupełnie inaczej rozumiem.I nie bądż taka przechwalna bo myślisz tylko o sobie...A jakaś zaleta u ciebie to że jesteś pomocna,uczciwa i godna zaufania.ah jeszcze że umiesz zajmować się psiakami....

I niekłóćmy się...

[Anna: scaliłam posty. W rogu postu jest guzik "edycja" proszę z niego korzystać jeśli chcesz coś dopisać od razu po wysłaniu wiadomości]

Sory Pusia, może ta sprawa nie powinna mnie dotyczyć, ale uważam, że Madzia ma rację. Indetyfikatory w schronisku chyba raczej nie są potrzebne. Poza tym nie wiem w jakim celu... Chociaż jestem taką jakby wolontariuszką na odległość i nie powinnam brać udziału w rozmowie to jednak naprawdę nie widzę w tym żadnego sensu...

Nikt się nie chce z Tobą kłócić, ale może ty też zmienisz do nas nastawienie?

Pozdrawiam, trzymaj się...

..Kiedy bylam z pół godziny z psiaczkioem to sie jeszcze zapytala czemu tak krótko...ale ok

Proszę o zamknięcie tego tematu

Pusia, to chyba mnie pomyliłaś, bo ja nigdy nie powiedziałabym, że pół godziny to krótko. Sądzę, że rozmawiałaś z Klaudią

Pusia, dziecko, wyluzuj

.
Nie ma się o co kłócić, nie ma się co obrażać. A identyfikatory to chyba faktycznie do niczego Wam się nie przydadzą

.

Pusia napisał:

...Proszę o zamknięcie tego tematu...

Wedle życzenia zamykam, bo dyskusja jest jałowa. Sprawa identyfikatorów wyjaśniona, a wzajemne animozje niepotrzebne